215
« dnia: 16 Grudnia 2014, 09:41:21 »
Witam. Ostatnio u nas na pouczeniach był wałkowany temat tarcz zaporowych, chciałbym tu napisać parę informacji dla osób nieobeznanych oraz zachęcić do dyskusji na ten temat.
Tarcza zaporowa jest historycznie niemieckim urządzeniem i występuje na stacjach z takowym rodowodem, nadaje sygnały z-1 który dotyczy zarówno jazd pociągowych i manewrowych, oraz Z-2 który dotyczy jazd manewrowych. W tradycji kolejowej przyjęło się, że oba sygnały tyczą się zarówno pociągów jak i manewrów ale przepis mówi inaczej. Ja to interpretuje w ten sposób, tarcza nadająca sygnał S-2 dla pociągu ''znika''. Większość posterunków posiada uzależnienia,uniemożliwiające podanie semafora jeśli wszystkie tarcze zaporowe po drodze nie są podane, tak wiec zatrzymanie pociągu pod taka tarcza jest mało prawdopodobne. Jeśli pociąg jednak zostanie zatrzymany pod tarcza zaporową może ja minąć wyłącznie po otrzymaniu rozkazu pisemnego S (podanie sygnału z-2 nie uprawnia do dalszej jazdy). Ja z tarczami zawsze miałem jedna wątpliwość, kiedyś był w Ir1 przepis który nakazywał zatrzymanie pociągu jeśli w jego drodze przebiegu zostanie zauważony sygnał zezwalający na manewry( teraz nie mogę tego przepisu znaleźć ale pewnie gdzieś jest), ten przepis mi się kłócił z ideą tarcz zaporowych gdyż nie jesteśmy w stanie stwierdzić czy to jest tarcza od naszego przebiegu czy od jakiegoś przebiegu manewrowego. Plusem stosowania tarcz zaporowych jest możliwość zatrzymania pociągu znajdującego się za semaforem, jeśli urządzenia stacyjne wykryły by wjechanie czegoś w przebieg, następuje automatyczna zmiana sygnału na tarczach zaporowych w drodze przebiegu (mówię o świetlnych).