181
Infrastruktura kolejowa / Odp: Tarcze zaporowe przepisy z nimi zwiazane.
« dnia: 18 Grudnia 2014, 14:57:00 »
A co jedno ma do drugiego?
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
Nie słyszałem aby tarcze zaporowe były na przebiegu ruchu pociągu.Gniezno (wolnostojące tarcze w drogach przebiegu, tarcze wspólnie z semaforami, tarcze przy torach obsługiwanych jednym semaforem), Słupsk(tarcze wspólnie z semaforami w części osobowej części towarowej nie znam), o tych wiem prawdopodobnie jest ich wiecej. Tarcze zaporowe nawet świetlne sa szeroko stosowane w Niemczech (u nich nie znają tarcz manewrowych), w Polsce kształtowe tarcze występują na stacjach które od czasów Niemieckich/Pruskich nie doczekały się większych modernizacji (najstarsze urządzenia SRK w Gnieźnie są z przed pierwszej wojny światowej i pamiętają czasy kiedy tam Polski od dawna nie było. Pytanie do znawców czy we Wrocławskiej DOKP po wojnie nie przejęto Niemieckich świetlnych tarcz zaporowych?
Borys nie muszę studiować Ie-1, ty poczytaj sobie Ie-4, a uzupełnisz swoją wiedzę na temat tarcz zaporowych.Podpowiedz mi proszę w którym paragrafie Ie4 pada słowo tarcza zaporowa?
Tarcze zaporowe dotyczą i manewrów i pociągów, zarówno Z-1 jak i Z-2 odnosi się i do manewrów i do pociągów.Polecam uważną lekturę Ie-1, ponieważ masz pewne braki.
W moim rejonie za tarczami znajduje się semafor "grupowy". Czyli wyjeżdżam jako manewry (kierownikiem manewrów jest dyżurny, więc mogę), dojeżdżam do semafora grupowego, kończę jazdę manewrową i rozpoczynam jazdę pociągową.Tu się zgadzam, u mnie w rejonie po minięciu semafora drogowskazowego mijam jeszcze dwie podane wolnostojące tarcze zaporowe w drodze przebiegu, dla wyjazdu w innym kierunku niż ja jeżdżę taka podana tarcza jest ostatnim mijanym urządzeniem przed wyjazdem na szlak. Ja traktuje, że taka podana tarcza dla pociągu jakby ''zniknęła''.
Zazwyczaj tarcze zaporowe są na stacjach z mechanicznymi urządzeniami i wjazd czegokolwiek w przebieg raczej nie wpłynie na stan urządzeń.To raczej dotyczyło tarcz świetlnych szeroko stosowanych w Niemczech.
Jeżeli na drodze przebiegu pociągu mamy TZ to blokada stacyjna nie pozwoli na podanie sygnału zezwalającego na semaforze jeżeli sygnał na Tz będzie Z-1.Tu się zgodzę, ale trzeba uważać przy jazdach na Sz bo może być różnie. I tu może się pojawić temat, na co pojechać jeśli pociąg został zatrzymany pod tarcza zaporową, w tej kwestii przepis jest jasny jeśli pociąg został zatrzymany pod Tz to może kontynuować jazdę na rozkaz pisemny.
Dziwi mnie, że PKP nie zabezpiecza w żaden sposób tego bądź co bądź ważnego dla bezpieczeństwa ruchu systemu.
Najlepiej też nie używać klimy i nie podnosić pantografów, bo się zużywają ;)Nie do końca o to chodzi, nie chce się wdawać w techniczne dyskusje, bo za mało ta maszynę znam.
Wjeżdżając od Gdyni na Sz jedziesz do następnego sygnalizatora Sz.Zgadza się, tylko sygnalizator Sz to nie semafor, więc mamy tu niezgodność z przepisem Ie-1. Jeśli jazda na Sz może odbywać się do następnego semafora to teoretycznie, jakbyś dostał Sz na wjazdowym mógłbyś po jedynce jechać aż pod wyjazd, pomijając karzełka po drodze. Prawdopodobnie dlatego w kierunku parzystym po jedynce stacyjnej nie biorą. Co do wyjazdu na lewy to jedziesz na Sz z 31 i potem Sz na jedynce lub z 2 na Sz, W-24 wyświetla grupowy na szlaku.
Sygnał zastępczy Sz zezwala na:
a) jazdę do następnego semafora, tarczy zaporowej, miejsca
ustawienia tarczy zatrzymania D 1,
Czyli rozjazdy z Vmax=130km/h w kierunku zwrotnym wytrzymają 130+65=195km/h?Ktoś zna parametry rozjazdów po których Niemcy jeżdżą 160 na bok? Nie są może one identyczne jak nasze 130 tki?
Natomiast musi być wykluczone zaniżanie prędkości, gdyż może to mieć niebyt dobre konsekwencje.