1
Forum / Odp: Sytuacja związana z Szogun Studio
« dnia: 20 Lutego 2023, 14:00:56 »Cytuj
Życzono nam oczywiście jak najgorzej, a w momencie, kiedy produkcja się udała, poziom frustracji wzrósł do niespotykanej skali.
Opinia zwykłego szaraczka: To jest właśnie Drodzy Miłośnicy (wirtualnej) kolei główny problem komercyjnego projektu jakim jest SimRail. "Się udać" to może ciasto na Wielkanoc. W świecie biznesu, szczególnie tego wirtualnego, nic nie ma prawa się udać po miesiącu od wydania. Po prostu jest, a cała reszta zależy od ludzi.
Ta gra na razie jest w BARDZO wczesnym dostępie. Aż dziwne, że AŻ TAK wczesnym po tylu latach. Nie ma co ukrywać, że kompletnie zaoszczędzono na betatesterach. Po prostu nie ma tam takich osób. Zostało to, ku uciesze Mikoli zwalone na nich i na dobrą sprawę to oni w tym momencie tworzą tą grę. To jest jeden wielki poligon, a nie udana produkcja. Że się cokolwiek udało można będzie powiedzieć po roku, co najmniej. Każdy zdrowo myślący człowiek dobrze wie, że istnieje coś takiego jak efekt świeżości.
Rdzeń SimRail (jako produkt) jest tworzony przez ściśle określone grono ludzi w ramach SimRail S.A., zatrudnianych przez Pana @Szociu jako pracowników SimKol S.A.. Jako, że oba te podmioty to twory czysto biznesowe, nastawione są siłą rzeczy na zysk. Nie ma się co oszukiwać: widza ogólnokolejowa, ale w szczególności ta kolejowo-programistyczna w głównej mierze pochodzi z projektu otwartego zwanego MaSzyna. Do stwierdzenia tego faktu wystarczy tylko chwilę pomyśleć.
MaSzyna ma to do siebie, że tworzą ją różni ludzie, od wielu lat. Nigdy nie było ściśle określonego grona, a jak było (nazwijmy to samozwańcze) to działy się dziwne rzeczy (wczoraj sobie przeczytałem z ciekawości to co się działo w roku 2015). Niestety ludzie tak mają, czy to w piaskownicy, czy potem w jakiejkolwiek innej działalności życiowej, że jak nie są do czegoś przymuszani (przez różnego rodzaju czynniki) to albo działają bo chcą, albo w ogóle tego nie robią. Szczególnie jak zrobienie babki z piasku wymaga najpierw wykonania wiaderka.
W SimRail ludzie pracują, bo muszą. A jak nie chcą to po prostu się zwalniają (lub ich zwalniają), proste. Z tym, że teraz już muszą, bo produkcja ponoć "się udała", a jak jednak nie zechcą no to w tym momencie SimKol S.A. upada i koniec balu.
W MaSzynie ludzie pracują, bo chcą. A jak nie chcą to nie pracują, proste i nikt nie ma prawa mieć do nich pretensji.
Cytuj
Jako twórcy doskonale to rozumiemy i staramy się na nią obiektywnie reagować, naprawiać błędy w formie regularnych patch'y.
Różnica w obu projektach pociąga za sobą również sam ich odbiór. W SimRail klient ma prawo oczekiwać poprawki. Ma prawo domagać się tego czego chce i otrzymać odpowiedź zwrotną jeśli tak lub jeśli nie z powodem tej decyzji. W MaSzynie natomiast są twórcy, którzy robią coś, bo chcą. Nikt nie ma prawa czegokolwiek się domagać. Był swego czasu ściśle nieokreślony dziwny hejt na "oczekiwaczy". Osobiście bardzo by mi się podobało, gdyby ktoś czekał na to, co ja tworzę, bo chcę, skoro już postanowiłem powiedzieć o tym całemu światu*. Wystarczy się nie chwalić to i nie ma problemu. To się tyczy i projektów komercyjnych**.
Gracze to swego rodzaju czynna publiczność. I ta publiczność i ta może krzyczeć, ale ta pierwsza ma prawo domagać się zmian w scenariuszu i reakcji na te zachcianki. Ta druga nie ma, bo dostała bilety za darmo. Mam wrażenie, że częściowo tą metodę pracy z ludźmi w SimRail zaczerpnięto właśnie z pracy przy projekcie MaSzyna. Naprawa błędów twardych (tak to nazwijmy) nie jest odpowiedzią na szeroko pojętą krytykę. Odpowiedzią na krytykę jest zawsze dialog, wyjaśnienie dlaczego tak, a nie inaczej i co można zmienić lub poprawić. Chociażby prosty przykład. Zmiana modelu zboża. Głosowanie. Wersja A, wersja B. Proste i klarowne.
* Dlatego na zakończenie, pomijając temat, PROPONUJĘ wydać paczę całościową Z TYMI ZMIANAMI O KTÓRYCH JUŻ POINFORMOWANO na FB (lub jako małą łatko-dodajkę, bo tu chyba by chodziło tylko o model ST44), a potem zastanowić się. Poinformować na FB o dłużej przerwie, usiąść i się zastanowić***. Może wyjście szerzej, poza to forum byłoby jakimś lekarstwem. Wszak chociażby profil na FB przy projekcie otwartym nie musi być tylko i wyłącznie reklamówką samych nowości. Tylko trzeba chcieć.
** Choćby zrobiono tak z EP08 w SimRail. Tylko wcześniej zostało to zniszczone domysłami o EN57. W SimRail możemy to określić jako chwyt marketingowy. Ale w MaSzynie jest było i będzie to zbędne.
*** A usiąść i się zastanowić to proponuje wszystkim. To tylko i wyłącznie są programy komputerowe. No chyba, że ktoś ma presje biznesową...