Widocznie ktoś chce zarobić dodatkowo na Szczekocinach... Pomysł ten powstał zaraz po tej katastrofie, "bo przecież trzeba pokazać, że coś robimy!" Po co poprawiać stan infrastruktury, lepiej wyłożyć grube miliony na kawałek blachy umieszczany na każdym posterunku, jako wskaźnik "dla blondynek", które nie umieją odróżnić toru prawego, od lewego... Przecież od tego jest wskaźnik W24! Nie wiem jaki poziom inteligencji prezentują dzisiejsi racjonalizatorzy w biurach, ale jeżeli już robią takie przekręty, to mogliby przy tym zachować trochę powagi... Może jeszcze dodatkowo oznaczą przy wyjazdach z posterunków, który tor jest prawy, bo też mogą się pojawić wątpliwości... Mimo wszystko nadal mam nadzieję, że to tylko głupi żart. Póki co w Ie-1 obowiązującej od grudnia tego roku nie widać tego wskaźnika.