Co ciekawe ten cud techniki jest składem bijącym największe opóźnienia na trasach... . Czyli te "przestarzałe" lokomotywy (ET22, EU07, itd) wyrabiają się lepiej na szlaku niż to cudo... .
Pamiętam jak jechałem Acatusem jeszcze w zeszłym roku, jak go puścili testowo na trasie Łódź Fabryczna-Skierniewice to mechanik i kierpoć strasznie bluzgali na długość trwania rozruchu po każdym przystanku osobowym. I nie chodzi tu o przyspieszenie, bo to jest całkiem przyzwoite (potrafi nieźle wcisnąć w "fotel"), ale o wszystkie te procedury związane z zamykaniem drzwi, wsuwaniem podestu itp. Nie daj Boże jak ktoś nie/chcący włoży ręke pomiędzy zamykające się drzwi to 1-2minutowy postój gwarantowany (bo trzeba było coś tam odblokować). No i kwestia wysuwanych podestów: mechanicy jadący kręcili sceptycznie nosem twierdząc między sobą, że zimą na bank będzie zmrażać/zaśnieżać te podesty, które po prostu nie będą chciały się wysuwać/wsuwać. I to wcale nie problem ewentualnego zeskoczenia na peron czy wskoczenia do pociągu-bez wsuniętego podestu pociąg,mimo wysiłków mecha, po prostu nie ruszy:D Ciekawe czy teraz PESA poprawiła to..
Pamiętam też sytuację, jak mech ratował się nagłym i prawie przerżnął s1 na wyjazdowym;) Ogólnie rzecz biorąc jestem ciekaw jak te "cuda techniki" będą się sprawować na codzień, bo wyglądają ładnie, ale to za mało. Życzę im powodzenia bo sam często jeżdżę na tej trasie.
Pozdrawiam