Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - prof_klos

Strony: [1] 2 3 ... 23
1
Bieżące kolejowe / Odp: Tajemniczy plakat PKP z lat 00
« dnia: 28 Sierpnia 2023, 21:11:44 »
Bardzo ciekawe odkrycie! Gratuluję spostrzegawczości! Pamiętam te czasy, kiedy to wisiało w poczekalniach przy kasach, których wówczas jeszcze trochę na kolei było czynnych...

2
Wymyślą nową lokomotywę.

Ależ się uśmiałem. :) Zabawne określenie. Usiądą przy kawie i będą wymyślać lokomotywę. ;) Niechaj lepiej nie "wymyślają", a serwują to, co jest już dobre i sprawdzone.
Również w tym temacie pomyślałem sobie o zakładach w Gliwicach. Cóż, za późno się ten ruch rozkręcił, ale nie ma co gdybać.

3
Przetarg przetargiem, wynik bardzo mnie cieszy, ale teraz jeszcze trzeba doliczyć miesiące do podpisania umowy, jako że standardowo już, z całą pewnością konkurencja wystąpi do KIO i/lub Sądu.
Taki to już urok przetargów na Polskiej ziemi w branży kolejowej.

Trzymam kciuki, aby udało się dociągnąć umowę do końca!

4
Bieżące kolejowe / Odp: Będzie kolejna czynna SU45
« dnia: 24 Września 2017, 22:40:21 »
Ponoć liczą na ciągnięcie brutta nawet do 2000 ton tą maszyną... :-D Już to widzę.
Swoją drogą, 115 SKPL-u będzie naprawiana? Ona chyba nawet nie weszła jeszcze do planowej służby, a już po rewizji się zatarła?
Nie ma co się oszukiwać, SU45 wymagają "serca" w eksploatacji. O ile w Cargo czy innych spółkach był spory zasób części zamiennych pozyskiwanych z innych, odstawionych egzemplarzy, tak w tym wydaniu dosyć ciężko widzę sprawę, chociaż egzemplarz Unikolu funkcjonuje z powodzeniem po dzisiaj dzień.

5
Bieżące kolejowe / Odp: Czołowe zderzenie pociągów pod Poznaniem
« dnia: 18 Września 2017, 21:16:21 »
No właśnie. Niepokojąca jest ta seria z udziałem "pociągów specjalnych". W ciągu dwóch tygodni w niemal identyczny sposób "strzelone" - skrajnia, WM15 i drezyna sieciowa. Zła passa.
W tym przypadku szczególnie zadziwiło mnie, że skład, mający przecież swoją masę w konfrontacji z lekką przecież drezyną sieciową uległ wykolejeniu lokomotywą i wagonem za nią, a także zwichrowaniu lokomotywy, podczas gdy dużo mniejszy wózek motorowy ledwo co się wgiął w miejscu uderzenia. Zadziwiająca konfrontacja.
Oby było to ostatnie zdarzenie tego rodzaju...

6
Bieżące kolejowe / Odp: Skład jadący po nieużytkowanych torach.
« dnia: 08 Września 2017, 17:32:19 »
Istnieje bardzo prosty sposób na to, by te dane zweryfikować jeżeli ktoś mieszka w pobliżu.
Wystarczy udać się w to miejsce i sprawdzić, czy na szynach znajdują się rozjeżdżone ślady trawy, liści. Jest schyłek pory letniej, roślinność, gałązki itp. muszą zalegać na główkach szyn czy przy przejazdach.
Jeżeli rzeczywiście coś tam jechało - muszą pozostać po tym ślady przez najbliższych kilka dni.

7
Bieżące kolejowe / Odp: EW51
« dnia: 05 Września 2017, 20:58:10 »
W zupełności się zgodzę z tym, że łatwiej odbudować parowóz! Wszak cała kwestia pieczołowitej rekonstrukcji niemałego wnętrza odpada!

Pytając o bliźniaczej jednostki miałem na myśli inne EW51, które miały szansę się gdzieś zapodziać na zachodzie, bądź w roli jakiś magazynków czy "sieciowców", lecz skoro mawiasz, że losy tych wozów pozostają nieznane, to z pewnością tak musi być.

8
Bieżące kolejowe / Odp: EW51
« dnia: 05 Września 2017, 20:32:50 »
Dołączam się do pytania: kto jest właścicielem składu? PKP jako całość, czy któraś ze spółek?

Myślę, że nie ma co się łudzić o remont. Podobnie jak dziesiątki przegnitych parowozów zalegających pod liśćmi na bocznicach stacyjnych - cóż z tego, że zabytek, skoro "niczyje"?
W EW51 należałoby nie tyle odbudować, co wręcz zrekonstruować wszystko. Okna, drzwi, wnętrze, że o napędzie czy ceramice szklanej nie wspomnę. Pół biedy, gdyby ramy okienne pasowały od EN57, ale pewnie tak cudownie nie ma. Pół biedy także, gdyby gdzieś walała się dokumentacja techniczna, a bez tego można jedynie malować obrazy na piasku...
Najważniejsze to zachować jednostkę w takim stanie, "zamknąć" ją - uszczelnić wnętrze, uzupełnić okna i... tyle. Na rekonstrukcję wnętrza w mojej opinii nie ma co liczyć. Jedynie jako "zimny" eksponat gdzieś - daj Bóg - pod daszkiem.
Czy w ogóle jakieś bliźniacze jednostki wobec naszej EW51 jeszcze gdziekolwiek na świecie istnieją?

9
Bieżące kolejowe / Odp: EW51
« dnia: 05 Września 2017, 14:17:21 »
Jednostka EW51 już stoi "pod chmurką" na terenie ZNTK w Mińsku Mazowieckim.
A zatem przerzucania "z kąta w kąt" - kolejny epizod. Pytanie tylko - na jak długo tym razem?

10
Bieżące kolejowe / Odp: Wypadek Smętowo - 30.08.2017
« dnia: 04 Września 2017, 02:02:58 »
W jednej z relacji dot. wydarzenia spotkałem się z notatką, jakoby w lokomotywie elektrycznej po uderzeniu w S200 pojawił się ogień. Niewielki pożar został stłumiony przy pomocy gaśnicy przez mechaników IC.

11
Bieżące kolejowe / Odp: EW51
« dnia: 26 Sierpnia 2017, 01:46:31 »
Tak.
Pojazdy te kursowały tylko na trójmiejskiej SKM (oraz w Berlinie). Kilka zestawów po wycofaniu z użytku przerobiono na wagony sieciowe. Kawałek bliźniaczej jednostki zachowano także w Pyskowicach.

12
Inne niekolejowe / Odp: Problem z PC
« dnia: 11 Kwietnia 2017, 12:51:53 »
Miałem podobnie, również pod Windą XP.
Winna była właśnie grafika, stary GeForce, a konkretnie - jakieś sloty, które się stykały, bądź nie w zależności od tego jaki miały aktualnie humor. Po rozebraniu całości, przeczyszczeniu i odstawieniu na jakiś czas - zaczęło działać i - ku zadziwieniu wszystkich - w tym sprzęcie działa do dzisiaj. ;)

13
Screeny / Odp: Rotfl!
« dnia: 02 Grudnia 2016, 08:24:01 »
Dzień dobry się z Państwem,
symbolicznie dorzucę po latach ;) coś od siebie.
Scena mnie wybitnie rozbawiła, bowiem na linii bałtyckiej pewnego dnia postanowiłem "zwiedzić" okolice i co spostrzegłem? Zatrzymanie w ruchu... drogowym! Tak, mości Pany! Autosan H9 okazał się za szeroki, aby minąć gabaryt Jelcza/Stara* na drodze standardowej MaSzynowej szerokości i skrypt je "zatrzymał" przed sobą. Na dobre. ;-)

*) Sam fakt boku od Stara a przodu od Jelcza zasługuje na miano MEGAROTFL'a. Mam sentyment do tej tekstury. Jest w Symulatorze od samych początków. I taki miks nawet nieźle wygląda!

W gratisie dorzucam drugi screen z linii zwierzynieckiej. Wprawdzie Andrzejki już za nami, niemniej dyskoteka wciąż trwa! ;-)

Pozdrawiam, trzymajcie się ciepło i jakże kolejowo!

14
Bieżące kolejowe / Odp: Dlaczego lokomotywy mają dwa tony syreny?
« dnia: 02 Grudnia 2016, 08:17:39 »
Pamiętam, że na ET40 poza "wysoką" trąbą były również "gwizdawki", które niekiedy brzmiały tak, jakby lokomotywa wydawała swoje ostatnie tchnienie. ;-)
Z kolei z SM42  zapamiętałem klaksony "samochodowe", które używane były głównie przy manewrach, by co rusz nie "straszyć" potężną trąbą. ;-)

15
Bieżące kolejowe / Odp: Zakup ET40 przez PHU Lokomotiv
« dnia: 07 Marca 2016, 17:48:37 »
Sprawa bardzo mnie zaskoczyła. Od zawsze seria ET40 była moją ulubioną, mocno się z nią utożsamiłem. Mieszkając przy szlaku kolejowym w Pabianicach przez długie, długie lata nasłuchiwałem "ryku" przekładni ET40 nabierających prędkości przed wyjazdem w stronę Magistrali Węglowej. Gdy pogodziłem się z faktem, że nigdy więcej nie ujrzę, nie usłyszę takich lokomotyw, nagle zza wiaduktu w Zduńskiej Woli - Karsznice, gdzie byłem przypadkowo,  wyjechał transport tychże lokomotyw! Całe szczęście, że miałem przy sobie aparat fotograficzny i kamerę. Bardzo miłe było usłyszenie specyficznego dźwięku przekładni dwuczłonowej Skody. Dźwięku, który - jak myślałem - zachowałem już tylko w pamięci i taśmach video...
Przywrócenie ET40 do ruchu było by niewątpliwą ciekawostką i - skoro są w stanie - niechaj służą jeszcze kilka lat!
Pozdrawiam!

16
Bieżące Symulatorowe / "Moja MaSzyna 2003-2015"
« dnia: 17 Czerwca 2015, 19:10:27 »
Od dłuższego czasu mierzyłem się z zamiarem napisania podobnego postu...

Cześć,
moi mili, z racji na - ku mej uciesze i zaskoczeniu - postępujący rozwój projektu MaSzyna EU07-424, jako dość stary użytkownik, pragnę wygłosić hołd ku istnieniu Symulatora zaglądając w czeluści przeszłości...
Uczęszczałem jeszcze do szkoły, gdy buszowałem po Sieci w poszukiwaniu wszelkich informacji na temat Kolei, którą jakże bardzo kochałem. To były czasy, gdy za Internet płaciło się dużo przeszło 100 złotych, był on czerpany z linii telefonicznej, zaś prędkość łącza bywała żenująca.
Częstokroć wagary spędzałem wyjeżdżając kilometry wąskotorowymi tramwajami lub podróżując zespołami Bhp (bipa) relacji Ostrów Wlkp./Poznań-Łódź Kaliska, które wówczas zawsze miały w składzie podpięty wagon pocztowy Pdn...
Któregoś dnia spostrzegłem, że istnieje Symulacja prowadzenia lokomotywy EU07 - MaSzyna. Pobrałem program ze strony projektu, ulokowałem na dysku, kliknąłem exe i... pojawił się mrugający kursor w prawym, górnym rogu ekranu co uznałem - jakże błędnie! - za usterkę. Pliki zignorowałem na jakiś czas, gdy miłość do techniki kolejowej narastała w zastraszającym tempie. Któregoś wiosenno-letniego dnia postanowiłem ponowić próbę uruchomienia "MaSzyny". Załączyłem exe (starterów jeszcze nie było) i poszedłem zająć się czymś innym. Jakże wielkie zdziwienie zastałem na swej twarzy, gdy po powrocie pod monitor dostrzegłem znane, zielone, toporne kontury wnętrza EU07! Tak zaczęła się przygoda, pierwsze próby uruchomienia, pierwsze zarywane nocki przy wyjeżdżaniu kilometrów po jednej i tej samej trasie. Prędko opanowałem tajniki klawiszologii symulacji. Później jeździło się na SN61 w wersji hardcore na ukrotnienie i "bipę". Zaczęły się nowe trasy, kolejny tabor, udzielanie się na forum, widmo legendarnej "Nebuli". Piękne przeżycia.
Lata mijały - MaSzyna odeszła w cień. Praca - czasu coraz mniej. Jak łączyć przyjemne z pożytecznym? Sporadycznie uruchamiałem symulację by przebrnąć jakiś szlak - przeważnie Bałtyk (bo krótki), bądź Całkowo (bo klimat).
Po tym jak kilka lat temu urodziło mi się dziecko na sprawę spojrzałem zupełnie inaczej. Każde załączenie MaSzyny stanowiło pewien rytuał - piwo, muzyka, papieros... Jechałem słuchając przeraźliwie głośno wspaniałych dźwięków pędzącej EU07, często celowo "paląc" ją na oporach z mega ciężkim składem towarowym, tylko po to, aby uzyskać ambrozję dla uszu... Przemierzałem tak wszystkie szlaki, praktycznie raz w tygodniu. Wzruszyło mnie, gdy synek nie chciał spać - wziąłem go na kolana, oparł główkę na moim ramieniu, obserwował bacznie obraz, po czym główka stawała się cięższa, cięższa, cięższa... Zasypiał od razu.
Ostatnio w końcu zainstalowałem najnowszą, aktualną wersję symulacji - piękna sprawa i pełen podziw dla twórców, że ktoś nadal za darmo dla ogółu się udziela dla tak wspaniałego działa!
Wprost uwielbiam sobotnie, nocne jazdy na "Całkowie", sporadyczne "Zwierzyńce" czy szaleńczą jazdę na Drawinowie. Dzięki MaSzynie zyskałem znaczną wiedzę o kolejnictwie i przepisach. Dzięki MaSzynie wygrałem też pewien zakład, gdy kolega, zapalony miłośnik kolejnictwa, orzekł że nie jest możliwe, abym tak płynnie prowadził dowolne składy w MaSzynie; założyłem się, że "bujnę" dziesięć próżnych wagonów do danej prędkości, po czym hamując jednostajnie stanę w idealnie wyznaczonym punkcie. Tak też się stało. Wygrałem zakład. ;-)
Partnerka niezbyt przychylnie spogląda na monitor laptopa lub "stacjonarki", gdy pojawia się napis MaSzyna. Wiadomo, że za moment wypiję kilka piw, będę "rżnąć" głośniki i prowadząc opowiadać setki anegdot z życia kolejowego.
Symulator stał się idealnym sposobem na odreagowanie ciężkich tygodni, na pełen relaks i oddanie się temu, co się kocha, bo przecież ile można w kółko siedzieć przy torach i fotografować to samo? Tutaj załączam takie krajobrazy, okoliczności i tabor na jaki mam aktualnie ochotę, a do tego mogę się bezkarnie dobrze bawić.
Za to dziękuje MaSzynie i ludziom, którzy ją stworzyli i tworzą nadal. Za ten uśmiech i radość, gdy robimy to, czego w życiu realnym nie da się dosięgnąć.
Jesteście WIELCY.

To tyle z mojej strony, dziękuję za uwagę.
Pozdrawiam!!

17
Screeny / Odp: Rotfl!
« dnia: 31 Stycznia 2015, 17:14:59 »
Trochę dziwny model semafora w Sandomierzu, hmm... :)

18
Screeny / Odp: Rotfl!
« dnia: 18 Czerwca 2014, 23:15:21 »
Witajcie.
Dzisiaj "odpaliłem" sobie scenerię Całkowo. Po staremu, czyli z manualną zmianą zwrotnic. Oczywiście wszystko mi się posypało - a to SU45 nie chciała się ze mną minąć, a to semafor wjazdowy i wyjazdowy pokazywały "droga wolna", a to zderzenie z ST44 pod Całkowem... Ale niechcący dokonałem i dość nietypowej a cieszącej oko sytuacji - otóż od Wilisia do Jarkawek prowadziłem jazdę "na widoczność" z poc. osobowym ciągniętym przez ST44. Na jednej z mijanek prowizorycznie wykonałem manewry tak, że ST44 "leciał" przede mną.
A to, że jeden drugiemu śmigał na haku ostatniego wagonu z prędkością 40 km/h... Szczegół, nie? :) Załączam kilka screenów z tej "imprezy", wraz ze screenem mega ruchu w Jarkawkach. Trzy tory i trzy składy, wow. :)))

Pozdrawiam!

19
Bieżące kolejowe / Odp: Przed Legnicą wykoleił się pociąg
« dnia: 19 Maja 2014, 01:07:55 »
Po co na miejsce przybyłą policja drogowa?

Zazwyczaj przyjeżdża. Nawet, gdy dzieją się rzeczy, gdzie wszelkie działanie stróżów prawa jest bezcelowe*. Dlaczego tak się dzieje, pomijając - w tym przypadku - prawdopodobieństwo przyjazdu patrolu w celach sprawdzenia trzeźwości maszynisty czy spisania jakiś protokołów?
Otóż każde zgłoszenie należy sprawdzić. Nie może być tak, że ktoś zadzwoni na centralkę za pomocą numeru 997 i nikt nie przyjedzie sprawdzić stanu rzeczy. A wierzcie mi, przy takich zdarzeniach zawsze znajdzie się ktoś dzwoniący (skoro ludzie wydzwaniają już nawet, gdy gość na rowerze się przewróci jadąc chodnikiem...)
*) Dzisiaj ktoś zadzwonił z wieścią, że pijany osobnik jeździ po podwórzu rowerkiem. Był na prywatnej posesji, więc mógł to robić bezkarnie. No ale zgłoszenie wpłynęło, patrol musiał przyjechać sporządzić stosowną notatkę. Biurokracja.

Ale powracając do tematu "gleby" składu towarowego:

@Niebugoclaw, trochę racji w tym jest. Znam pewnego mechanika, który prowadząc pociąg na odcinku Krk - Wadowice zaliczył podobną "glebę" gdy jednostka została wybita z toru na zamarzniętym przejeździe.

Zauważmy jednak, że wybicie jednostki na lodzie nie jest bezpośrednio przyczyną wynikłą z zaniedbania maszynisty. Prowadzący pociąg nie jest w stanie wybiec wzrokiem na kilometr przed pociąg i spenetrować uważnie każdy detal szlaku. Uważam, że był to przypadek losowy, podobny do takiego, gdy pociąg wykoleja się z powodu osunięcia się pod nim rozmokłego nasypu, jak miało to miejsce w 2006 roku na jednym ze szlaków.
Tutaj mamy do czynienia z sytuacją, gdzie pociąg wykoleił się, ponieważ wjechał na ślepy tor, co wynikłe musiało być albo z powodu zignorowania sygnału "stój", albo niezastosowania należytej ostrożności, albo zaniedbania innych osób prowadzących ruch kolejowy. No i na końcu wspomnieć trzeba, że owszem, istnieje także możliwość zwyczajnego błędu, awarii systemu, rozjazdów itp., niemniej jest to zazwyczaj marginalna przyczyna, często trudna do udowodnienia.
Maszynista mógł zasłabnąć, mógł się źle poczuć. Mógł także - po prostu - popełnić błąd. Całe szczęście, że zarówno Jemu jak i nikomu innemu nic się nie stało. Wielkich strat materialnych jak widać także nie ma, uszkodzone są, jak widzę dwa wagony, "mogiłka", koziołek i fragment trakcji. Mogło być dużo gorzej.  Dobrze, że skończyło się tylko tak.

Pozdrawiam!

20
Bieżące kolejowe / Odp: Kolejowy Rotfl
« dnia: 14 Maja 2014, 22:08:33 »
Witajcie, przyjaciele.

Czasami krążąc po "swoim" szlaku zastanawiamy się "jakby to było..."
Nie inaczej działo się ostatnio, gdy z kilkoma znajomymi myśleliśmy co byłoby, gdyby linia kolejowa numer 14 nie tylko częściowo, jak ma to miejsce obecnie od Ostrowa Wielkopolskiego, lecz całkowicie była "spalinowa".
Co by na niej jeździło, jaki byłby ruch?
Postanowiłem zobrazować dywagacje tworząc małą fotoszopkę na podstawie własnego zdjęcia.
Dodajmy do niego barwny opis:

"10 maja 2014 roku,  SM42 z ładownym składem beczek wraz z ST43 na popychu dojeżdżają do mijanki kolejowej w Szynkielewie pomiędzy Lublinkiem a Pabianicami. Chwilę później nastąpi krzyżowanie z szynobusem SA106 obsługującym tego dnia pociąg Regio z Sieradza do Łodzi Kaliskiej".
Cóż, słupów telegraficznych ani ST44 już mi się nie chciało "doklejać". :D
Kto wie, być może tak by to właśnie było? ;)
Pozdrawiam!

Oryginał zdjęcia, SM42-2414, Szynkielew, szlak Lublinek - Pabianice:
http://zapodaj.net/ca863ca1c8b8c.jpg.html

21
Bocznica / Odp: TLK Podlasiak 18100/1 - Wąż w wagonie.
« dnia: 11 Maja 2014, 00:38:55 »
Niekoniecznie tak musiało być.
Kojarzę podobną sytuację sprzed jakiegoś ciut ponad miesiąca. Wówczas - jak się okazało - wąż przedostał się do wagonu jakimiś przewodami wentylacyjnymi. Coraz częściej słyszy się o tym, że ktoś sprawił sobie egzotyczne zwierzątko, dlatego też dość popularne (i medialne) są takie "zguby".

22
Dziękuję za to rozwinięcie tematu.

@Yb - chodziło mi szczególnie o wariant Ostrowski.

Swoją droga pociąg do Jeleniej (Łódź - Jelenia) funkcjonuje już teraz (zwyczajny REGIO), dzisiaj miałem okazję go sfotografować, kursuje najnormalniejszy EN57... Niespecjalnie atrakcyjna opcja na osiem godzin podróży, ale dwukrotnie tańsza niż IC. W tej relacji jest jeszcze TLK (jedzie ponad godzinę szybciej).
Wybór zależy od pasażerów - kto woli trochę wygodniej ale dwukrotnie drożej, ten wybiera TLK.
Oczywiście pomijam już rozważanie na tym, czy ludzie kursują tym w pełnej relacji z woj. łódzkiego w góry, czy też raczej pociąg ten pełni pierwszorzędnie uzupełnienie siatki regionalnej na odcinkach aglomeracji łódzkiej, pod Ostrowem i wokoło Wrocławia.

Generalnie ważne, by w nowych odsłonach rozkładów jazdy nie było wyraźnych tendencji spadkowych.
Sądzę też, że to całe "Premium" na początku pojedzie bardzo gęsto w rozkładzie, wszak to flagowy pociąg IC, wielkie osiągnięcie i prestiż...
Ale śmiało podejrzewam, że z następnym rozkładem się to nieco "przytnie". ;) No chyba, że ktoś w końcu wpadnie na to, że można przyciąć ale nie kursy tylko cenę, bo nieustannie trzymam się zdania, że przystępność polega przede wszystkim na cenie. Dobra cena = dobra frekwencja = niezłe wpływy = możliwość rozwoju połączenia.

Pozdrawiam ciepło i życzę spokojnej nocy.

23
Ciekawe jak to "Premium" wyjdzie na dłuższą metę.
No i zapewne jak zwykle Łódź we wszelkich zmianach rozkładowych jest pomijana? Porażką jest, aby  z Poznania praktycznie nie dało się normalnie (bezpośrednio, szybko) dojechać koleją do Łodzi. Dobrze, że chociaż te EN57 PR-ów jeszcze na tym jeżdżą w miarę bezpośrednio kilka razy dziennie...

24
Bieżące kolejowe / Odp: Koniec trakcji parowej w Wolsztynie
« dnia: 12 Marca 2014, 08:46:40 »
W zupełności zgadzam się z ostatnim zdaniem przedmówcy.
A w temacie ekonomii utrzymania parowozów w przypadku zamknięcia Wolsztyńskiej parowozowni trzeźwo powiem, że nie wydaje mi się, aby ktoś łożył wielką kasę na utrzymanie trakcji parowej, która miałaby jeździć dwa, trzy razy w roku. To bez sensu (zakładając finansowanie z pieniędzy publicznych).
Szkoda tego całego przybytku, niemniej powolną degradację oglądamy już od wielu lat. Trzeba się liczyć z tym, że nic nie ma wiecznej żywotności. Nie wydaje mi się także, aby powstała jakaś "specjalna parowozowa spółka" obsługująca cały ten ruch. Bez odpowiedniego lobbowania i tak by tego nie utrzymali przy ruchu na jednej tylko, niespecjalnie długiej linii.
Tu się już sprawa rozchodzi chyba tylko o to, żeby w ogóle zostawić jakieś parowozy "przy życiu" a nie rzucić w krzaki z nadzieją, że kiedyś być może znajdą się pieniądze, bo wszyscy dobrze wiedzą jak takie coś się skończy.

25
Bieżące kolejowe / Koniec trakcji parowej w Wolsztynie
« dnia: 11 Marca 2014, 12:05:02 »
Wydaje się, że odwlekane od wielu lat w końcu staje się faktem.
Załączam znaleziony w sieci materiał:



Z moje  strony powiedzieć mogę tyle - parowozy to piękne maszyny, wspaniale że uchowały się tylko u nas, w Polsce, w codziennym ruchu liniowym. Niemniej maszyna taka, jak każda inna, wymaga pewnej konserwacji i nakładów finansowych a można odnieść wrażenie, że to spłwa na dalszy plan. Wolsztyńskie parowozy są zużyte i czynne są już tylko dwie sztuki, z czego - jak podają w filmie - jedna z nich niedługo "odpadnie" na rewizję. Kto zna temat, ten wie, że rewizja kotła to bardzo kosztowna sprawa.
Chyba pora się z wolna godzić z tym, że kolejna epoka na naszej kolei odchodzi do lamusa. Wszystko tyczy się, jak zwykle, o pieniądze i można mieć jedynie nadzieję, że reakcja Marszałka Województwa Wielkopolskiego ma na celu dość mocne "potrząśnięcie" odpowiednimi środowiskami, by wywrzeć jakiś kompromis mający na celu utrzymanie trakcję parową w Wielkopolsce.
Przy okazji przypomnę, że na Gnieźnieńskiej Kolei Wąskotorowej właśnie odbył się przejazd pożegnalny z parowozem (rewizja...), zaś niebawem odbędzie się kolejne pożegnanie ostatniej trakcji parowej, tym razem na kolejce z Środy Wlkp. do Zaniemyśla.
Zapraszam do komentowania sprawy.

Post został raportowany. W tym miejscu znajduje się ten sam film. Uważam jednak, że temat może zostać, by nie zaśmiecać tamtego wątku, który dotyczy czegoś innego. Dopóki nie będzie mocno politycznych wywodów, to zachęcam do pisania. Gdy przesadzicie, to temat zostanie zamknięty.
Benek

26
Screeny / Odp: Rotfl!
« dnia: 09 Lutego 2014, 23:39:51 »
Przezroczysty pociąg. To taka nowość na sieci PKP.
- Panie! Skład znów nie przyjechał o czasie! - Woła wzburzony pasażer.
- Jak to? Był, tylko go pan nie zauważył...

27
Inne niekolejowe / Odp: Życzenia świąteczno - noworoczne.
« dnia: 22 Grudnia 2013, 23:02:46 »
Szerokich torów. I dużej dozy uśmiechu. Garść optymizmu też nie zaszkodzi.
Dobrych Świąt, przyjaciele!

28
Screeny / Odp: Rotfl!
« dnia: 17 Sierpnia 2013, 10:03:41 »
Wyjazd z Alakowic.
"Droga wolna" głosi semafor po lewej i prawej stronie (ze zmniejszoną prędkością).
Nic tylko gnać! Ale kto zna układ tej stacji ten wie, że są to sygnały sprzeczne kierujące na tor kolizyjny skład pospieszny z towarowym...
Fajnie, że czasami zdarzają się takie "błędy" w symulacji. Dodaje to na swój sposób realizmu - zawsze coś może pójść nie tak... :)

29
Zapraszam do Pabianic:

"P-poociąg łooosobowy z Ł-Łoodzy Kalyskiej do Pooznania wjedzie na tor przy peronie trzecym. Podszaz wjazdu pooociągu prosimy zachować ostroożnoć".

Specyficzne przeciąganie literek, y zamiast i oraz ogólne seplenienie sprawiające, że osoba obsługująca megafon jest pijana. ;)

Sentymentem darzę zaś zapowiedzi w Poznaniu.

30
Bieżące kolejowe / Odp: Kasacje taboru w 2012 roku.
« dnia: 17 Marca 2012, 00:13:35 »
Temat wycofania serii powraca jak bumerang.

Strony: [1] 2 3 ... 23