PixeL, jest zajedwabiście, to raz ;-) Te roszczenia potraktuj jako sugestie - na zasadzie, że cham się odezwał, to za chamstwo skarcić, ale wnioski wyciągnąć :) Nie odnoszę się tutaj do nikogo osobiście, to była taka metafora. Niektórzy po prostu tak wyrażają swoje opinie, i cóż poradzić. Proponuję Ci, żebyś poczekał, aż się wszyscy wygryzą tutaj do końca, czy to powinno być 250, czy 200 czy 150m, a Ty sie tylko biernie przyglądaj. A potem wprowadź zmiany wedle uznania. Ja nie zaprotestuje, bo sam bym lepiej nie zrobił, a tak osobiście rzecz biorąc, to na ŻADNYM symulatorze komputerowym nie wyczuję 50m odległości, bo zależność prędkość-droga-czas mózg interpretuje na podstawie błędnika, który to nie tylko przekazem wizulanym stymulowany jest...
Innymi słowy zależy, jak kto się "wkręci" - jakbym, przykładowo, znał te wszystkie przepisy co do paragrafu, i wychodziło by z nich, że 150 metrów przed wjazdowym zapala się SHP, a w symulatorowych miarach wychodziło by 200m... odbierałbym że to jest 150m. I nie oszukujmy się, narzekacze, wy również. Dobrze, że ktoś tam sobie jeździ z linijką, i stara się wychwycić niuanse, bo hajby ktoś tą odległość wydłużył/skrócił, to bym te niuanse na zasadzie porównawczej wychwycił, i był zadowolony, że jest lepiej. Ale - wracamy do punktu wyjścia - symulacja zależy w dużej mierze od tego, jak kto się "wkręci".