Autor Wątek:  PKP Cargo w Polsce. Przyszłość i szara rzeczywistość.  (Przeczytany 22111 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline selsyn

  • Wiadomości: 253
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 1
"Polska znów na bocznym torze"

Zapraszam do artykułu i dyskusji - http://biznes.onet.pl/polska-znow-na-bocznym-torze,18571,5181813,1,prasa-detal

"Problem polskiej infrastruktury kolejowej polega na tym, że PKP PLK nie ma pomysłu, jak wykorzystywać otrzymywane środki. Szacuje się, że zainwestować trzeba 100, a nawet 150 mld zł, a ja tymczasem widziałem konkretne projekty na 30 mld zł – przekonywał Dariusz Blocher, prezes Budimexu, podczas Kongresu Inno­wacyjnej Gospodarki. Szwankuje też wykonanie inwestycji, co widać na linii z Warszawy do Gdańska (E65), gdzie kolej utraciła 75 proc. klientów. To i tak jednak dylematy prze­wozów pasażerskich, w które dzięki presji społecznej w ogóle się inwestuje. Tym­czasem jeśli chodzi o przewozy cargo, od końca lat 80., kiedy PKP było na szczycie swoich możliwości, kolej idzie równym krokiem w dół. Dziś średnia prędkość przewozów to około 20–22 km na godzinę."

Żródło: Onet.pl
« Ostatnia zmiana: 07 Lipca 2012, 17:46:35 wysłana przez selsyn »

Offline Eisenmann

  • Wiadomości: 226
  • Eisenbahn und Maschinen Fan
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 24
Odp: PKP Cargo w Polsce. Przyszłosć i szara rzeczywistość.
« Odpowiedź #1 dnia: 07 Lipca 2012, 17:57:39 »
To i tak jednak dylematy prze­wozów pasażerskich, w które dzięki presji społecznej w ogóle się inwestuje. Tym­czasem jeśli chodzi o przewozy cargo, od końca lat 80., kiedy PKP było na szczycie swoich możliwości, kolej idzie równym krokiem w dół. Dziś średnia prędkość przewozów to około 20–22 km na godzinę."

Właśnie to jest wróg kolei - presja społeczna. Każdy by chciał aby z jego miasta bądź(co gorsza mieściny) można było wyskoczyć na weekend nad morze pociągiem mknącym 300 km/h. Ale pytanie zasadnicze - czy to by się opłacało przewoźnikowi? Ile wynosi koszt zatrzymania się i ruszenia składu w takiej np. słynnej Włoszczowie gdzie wsiada parę osób? Jeżeli połączenie jest nierentowne to powinno upaść - to prosta zasada czystego wolnego rynku. W przeciwnym wypadku kolej nigdy nie przestanie się zadłużać.

Dziś ludzie jeżdżą pociągami tylko dlatego że nie ma autostrad lub z pasji. Bo jak kolej może być konkurencyjna jeżeli TLK jedzie średnio 70km/h a autem mogę jechać po atobahnie 200 albo i więcej? Ale tak jak mówię: Gdyby zbudowano autostradę z Górnego Śląska nad  morze to nikt by już na wczasy pociągiem nie jechał. Każdy by wolał jechać 3 godz zamiast dziesięciu.
.

Offline Rozi

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 1931
  • Są zdjęcia = są modele.
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 135
Odp: PKP Cargo w Polsce. Przyszłość i szara rzeczywistość.
« Odpowiedź #2 dnia: 07 Lipca 2012, 20:28:08 »
Gdyby zbudowano autostradę z Górnego Śląska nad  morze to nikt by już na wczasy pociągiem nie jechał. Każdy by wolał jechać 3 godz zamiast dziesięciu.

Chyba helikopterem.

Offline PanMechanik

  • Wiadomości: 838
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 5
Odp: PKP Cargo w Polsce. Przyszłość i szara rzeczywistość.
« Odpowiedź #3 dnia: 07 Lipca 2012, 20:42:07 »
Nie wiem w ogóle jaki sens ma ta dyskusja. Moim zdaniem zero. Czy w CARGO, czy w PR, czy w innym dziadostwie - wszędzie lipa. Była jest i będzie i żadne dyskusje nie poprawią sytuacji.

Offline Eisenmann

  • Wiadomości: 226
  • Eisenbahn und Maschinen Fan
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 24
Odp: PKP Cargo w Polsce. Przyszłość i szara rzeczywistość.
« Odpowiedź #4 dnia: 07 Lipca 2012, 20:46:03 »
Chyba helikopterem.

Nie trzeba helikoptera - sterowcem też byś szybciej doleciał nad morze niż TLK. Przypominam że sterowce osiągają grubo ponad setkę i tak mogą sobie lecieć:)
.

Offline Ra

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 6355
  • Ostatni gasi światło...
    • Zobacz profil
    • Instalator+Starter+Edytor
  • Otrzymane polubienia: 388
Odp: PKP Cargo w Polsce. Przyszłość i szara rzeczywistość.
« Odpowiedź #5 dnia: 07 Lipca 2012, 20:47:10 »
Transport samochodowy jest lepszym modelem biznesowym. Samochody szybciej się zużywają, sprzedaż wszystkiego jest praktycznie detaliczna, rynek jest rozproszony (nie ma organizacji, która by reprezentowała klientów i negocjowała lepsze warunki). Samochody osobowe służą najczęściej do wożenia tylko jednej osoby, dzięki czemu zużywa ona nieefektywnie zasoby, za które płaci. Z kolei samochody ciężarowe potrzebują znacznie więcej kierowców, niż gdyby taką samą ilość ładunku przewozić koleją. Dzięki temu jest dodatkowy popyt na noclegi i usługi gastronomiczne. Użytkownicy dróg nie są ich właścicielami, dzięki temu roszczenia można kierować do państwa, które będzie budować nowe drogi i zapewniać bezpieczeństwo dzięki podatkom zbieranym przymusowo (ukryte dotowanie transportu drogowego).

Kolejarze by się musieli zastanowić, za co ludzie chcą płacić i jak się pod to podczepić. Tęsknota za tym, co było 30 lat temu (kiedy w zasadzie nie było innego wyboru), nie doprowadzi do niczego.
¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ Ra

Polecam: kręgarz Wojciech Walczak, projekt masarni

Offline PanMechanik

  • Wiadomości: 838
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 5
Odp: PKP Cargo w Polsce. Przyszłość i szara rzeczywistość.
« Odpowiedź #6 dnia: 07 Lipca 2012, 21:05:21 »
Gdyby zbudowano autostradę z Górnego Śląska nad  morze to nikt by już na wczasy pociągiem nie jechał. Każdy by wolał jechać 3 godz zamiast dziesięciu.


To żeby całkowicie obalić Twoją tezę ...

Pociąg z (przykładowo) Zabrza do (przykładowo) Szczecina - wydatek rzędu 70 złotych.
Samochodem za tę kwotę nie pokonasz nawet 1/4 dystansu.

Ja widzę to w ten sposób, że na podróż samochodem z jednego krańca polski na drugi, będą mogły sobie pozwolić osoby winne obecnej sytuacji w przewozach kolejowych. Dlaczego? Odpowiedź na to pytanie jest prosta. Każdy prezes, kierownik, naczelnik, instruktor czy dyrektor najpierw zapchał swoje kieszenie, portfel i trzy konta bankowe, co zaskutkowało tym co mamy na chwilę obecną. Beznadziejną sytuacją, mega długami, i (lada chwila) upadłościami. Co tam kraj, co tam ludzie ... Ważne, że jednego z drugim stać na luksusowe Audi czy BMW i na wyjazd z rodziną nad nasze piękne polskie morze.

Offline Eisenmann

  • Wiadomości: 226
  • Eisenbahn und Maschinen Fan
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 24
Odp: PKP Cargo w Polsce. Przyszłość i szara rzeczywistość.
« Odpowiedź #7 dnia: 07 Lipca 2012, 21:21:09 »
Eisenmann jeździ na oleju opałowym a czasem i roślinnym więc nie musi się przejmować drogim paliwem które jak wiemy - widząc stację benzynową widzimy że ten budynek to w 2/3 Urząd Skarbowy.

Eisenmann aby zmniejszyć zużycie paliwa nie włącza też świateł mijania w dzień tylko wtedy jak jest kontrola drogowa.
.

Offline Paczkuś

  • Wiadomości: 433
  • Mój nick się odmienia przez przypadki.
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: PKP Cargo w Polsce. Przyszłość i szara rzeczywistość.
« Odpowiedź #8 dnia: 07 Lipca 2012, 21:22:56 »
W 1995 roku pociąg z Krakowa do Gdańska jechał 7,5 godziny. To jest rewelacyjny czas. Czas porównywalny do przejazdu autem autostradą na takiej odległości. Tylko koszt jakby troszeczkę niższy w pociągu.
Solo oración!

Offline Eisenmann

  • Wiadomości: 226
  • Eisenbahn und Maschinen Fan
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 24
Odp: PKP Cargo w Polsce. Przyszłość i szara rzeczywistość.
« Odpowiedź #9 dnia: 07 Lipca 2012, 21:25:25 »
Ja w 2009r. z Tarnowskich Gór do Kołobrzegu jechałem 10,5 godz. Nie pamiętam cen biletów niestety.
.

Offline PanMechanik

  • Wiadomości: 838
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 5
Odp: PKP Cargo w Polsce. Przyszłość i szara rzeczywistość.
« Odpowiedź #10 dnia: 07 Lipca 2012, 21:30:25 »
Ja w 2009r. z Tarnowskich Gór do Kołobrzegu jechałem 10,5 godz. Nie pamiętam cen biletów niestety.

A gdzie przepisy kodeksu drogowego?

  Dodano: 07 Lipca 2012, 21:32:19
Eisenmann aby zmniejszyć zużycie paliwa nie włącza też świateł mijania w dzień tylko wtedy jak jest kontrola drogowa.

Na wyłączonych światłach akurat nie oszczędzisz. Na wyłączonej klimatyzacji - owszem, ale na światłach? Pierwsze słyszę. Chyba, że masz światła zasilane olejem opałowym ...
« Ostatnia zmiana: 07 Lipca 2012, 21:32:39 wysłana przez PanMechanik »

Offline szogun

  • ZbanowanyZbanowany
  • Wiadomości: 5636
  • Nie matura a chęć szczera zrobi z Ciebie oficera!
    • Zobacz profil
    • szogun Studio
  • Otrzymane polubienia: 573
Odp: PKP Cargo w Polsce. Przyszłość i szara rzeczywistość.
« Odpowiedź #11 dnia: 07 Lipca 2012, 21:40:40 »
Zapalone światła obciążają w pewien sposób silnik, można "zaoszczędzić" ale są to tak niewielkie ilości paliwa że nie ma to sensu.
Skoro kot robi MIAU czyli miauczy, to dlaczego pies szczeka a nie hauka?
Informacje o trwających pracach -> facebook.com/szogunstudio

Offline Eisenmann

  • Wiadomości: 226
  • Eisenbahn und Maschinen Fan
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 24
Odp: PKP Cargo w Polsce. Przyszłość i szara rzeczywistość.
« Odpowiedź #12 dnia: 07 Lipca 2012, 21:44:11 »
Zużycie paliwa podczas jazdy na włączonych światłach mijania wzrasta o ok. 0,2l/100km. W sumie nie wiele, ale Eisenamnn jadąc tak daleko ok 500km zaoszczędzi na kilka browarków śmiejąc się jednocześnie fiskusowi w twarz:)

Kolej może jest tańsza od samochodu ale po co marnować pół doby urlopu na dojazd? Drogi też są fatalne (w więkrzości) dlatego autem jedzie się porównywalnie na przykładowym dystansie Górny Śląsk - Bałtyk hehe

Eisenmann nie może się doczekać jednej z dwóch rzeczy: autostrady lub szybkiej kolei hehe

Przy okazji widzicie państwo bezsens tego przepisu z tymi światłami: Przecież w dzień wszystko widać. Dla zwykłego użytkownika to nie wiele, ale wystarczy sobie wyobrazić ilość samochodów i km jakie przejadą każdego dnia w Polsce - złodzieje mają wielki utarg:)
« Ostatnia zmiana: 07 Lipca 2012, 21:48:54 wysłana przez Eisenmann »
.

Offline PanMechanik

  • Wiadomości: 838
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 5
Odp: PKP Cargo w Polsce. Przyszłość i szara rzeczywistość.
« Odpowiedź #13 dnia: 07 Lipca 2012, 21:46:26 »
Zapalone światła obciążają w pewien sposób silnik, można "zaoszczędzić" ale są to tak niewielkie ilości paliwa że nie ma to sensu.

Otóż to. Zapalone światłą są zasilane alternatorem, który pracuje bez względu na to, czy są one zapalone, czy też nie. Ile oszczędzisz w taki sposób? 0,5 litra na 100 km? A ile stracisz jak Cię lotna zatrzyma? 300 zł + 6 punktów. Czyli nie kalkuluje się nam to.

  Dodano: 07 Lipca 2012, 21:47:34
Eisenmann nie może się doczekać jednej z dwóch rzeczy: autostrady lub szybkiej kolei hehe

Twoje prawnuki się nie doczekają. Marzenia ściętej głowy.
« Ostatnia zmiana: 07 Lipca 2012, 21:47:34 wysłana przez PanMechanik »

Offline Mihau

  • Wiadomości: 1697
  • Grafika - brak ciągnie z procka
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 18
Odp: PKP Cargo w Polsce. Przyszłość i szara rzeczywistość.
« Odpowiedź #14 dnia: 07 Lipca 2012, 22:00:00 »
Ile oszczędzisz w taki sposób? 0,5 litra na 100 km? A ile stracisz jak Cię lotna zatrzyma? 300 zł + 6 punktów. Czyli nie kalkuluje się nam to.
0,5l/100km a pomnóż to razy jak k8toś robi więcej km? 0,5l x 8 = 4l x 5,40zl* = 21,6zl Masz 2 dychy?
*-średnia cena oleju napędowego.
Strażak-ratownik, kierowca OSP Susz

Offline kacp3r

  • Wiadomości: 185
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 4
Odp: PKP Cargo w Polsce. Przyszłość i szara rzeczywistość.
« Odpowiedź #15 dnia: 07 Lipca 2012, 22:15:58 »
Otóż to. Zapalone światłą są zasilane alternatorem, który pracuje bez względu na to, czy są one zapalone, czy też nie. Ile oszczędzisz w taki sposób? 0,5 litra na 100 km? A ile stracisz jak Cię lotna zatrzyma? 300 zł + 6 punktów. Czyli nie kalkuluje się nam to.

Alternator, jak prądnica, kiedy rośnie pobór energii, tym bardziej obciąża silnik (Czy tylko mnie silnik traci na obrotach przy załączeniu klimy ? ;) ) . BTW obecnie w samochodach już wmontowane są automatyczne światła "dzienne", więc już nie mamy na to wpływu, no chyba, że ktoś jeździ na parkingowych ;) U siebie w samochodzie nie zauważył dramatycznego wzrostu spalania po zapaleniu świateł (mniej niż 0.1l wg. komputera), zaś przy klimie... Jeżeli chcecie jeździć bez świateł i utrudniać jazdę innym kierowcom, to pozdrawiam (przynajmniej mnie zapalone światła znacznie pomagają w dzień zauważyć inny samochód).
Jestem wektorem kreacji anihilacji...

Offline Mihau

  • Wiadomości: 1697
  • Grafika - brak ciągnie z procka
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 18
Odp: PKP Cargo w Polsce. Przyszłość i szara rzeczywistość.
« Odpowiedź #16 dnia: 07 Lipca 2012, 22:20:32 »
że ktoś jeździ na parkingowych
Pierwsze słyszę o takich światłach. Może chodziło Ci o pozycyjne?
Światła do jazdy dziennej są bardzo dobrym rozwiązaniem. Diody LED zużywają znacznie mniej energii elektrycznej, mają silniejsze światło oraz znacznie dłuższą żywotność od tradycyjnych żarówek.
Strażak-ratownik, kierowca OSP Susz

Offline szogun

  • ZbanowanyZbanowany
  • Wiadomości: 5636
  • Nie matura a chęć szczera zrobi z Ciebie oficera!
    • Zobacz profil
    • szogun Studio
  • Otrzymane polubienia: 573
Odp: PKP Cargo w Polsce. Przyszłość i szara rzeczywistość.
« Odpowiedź #17 dnia: 07 Lipca 2012, 22:22:33 »
A kierowcy z ciężką nogą (ewentualnie pałujący do odcięcia) i tak będą twierdzić że światła znacznie zwiększają im spalanie.
Skoro kot robi MIAU czyli miauczy, to dlaczego pies szczeka a nie hauka?
Informacje o trwających pracach -> facebook.com/szogunstudio

Offline darek71wrc

  • Wiadomości: 1364
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 25
Odp: PKP Cargo w Polsce. Przyszłość i szara rzeczywistość.
« Odpowiedź #18 dnia: 07 Lipca 2012, 22:29:29 »
Coś mi się wydaje, że to wątek o Cargo, a nie o spalaniu czegokolwiek :)

Offline Mihau

  • Wiadomości: 1697
  • Grafika - brak ciągnie z procka
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 18
Odp: PKP Cargo w Polsce. Przyszłość i szara rzeczywistość.
« Odpowiedź #19 dnia: 07 Lipca 2012, 22:32:06 »
Każdy ma swój styl jazdy. Ja np busem(Master 2,5 150DCi) jeżdżę delikatnie i pali mi około 8,5l/100km. Delikatne rozpędzanie max 2000-2200obr/min, częste hamowanie biegami itp.
Osobówką już tak gładko nie jest. Saab 9-5 2,3T 230KM przy ostrej jeździe pali mi około 20l/100km. Jak widać różnica diametralna przy czym Master to diesel a Saab benzyna.
Strażak-ratownik, kierowca OSP Susz

Offline Eisenmann

  • Wiadomości: 226
  • Eisenbahn und Maschinen Fan
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 24
Odp: PKP Cargo w Polsce. Przyszłość i szara rzeczywistość.
« Odpowiedź #20 dnia: 07 Lipca 2012, 22:37:33 »
Coś mi się wydaje, że to wątek o Cargo, a nie o spalaniu czegokolwiek :)

Zgadza się a mówiąc ściślej wątek zawiera link do artykułu w którym mowa jest o możliwości ominięcia Polski przez korytarz tranzytowy(kolejowy) na linii Chińska Republika Ludowa - Unia Europejska. W artykule pisze o Rosjanach i ich koncepcji budowy alternatywnej trasy przez Słowację do Wiednia i oczywisty jest podtekst polityczny. Na tematy polityczne na tym forum nie dyskutujemy. Chyba ze ktoś ma jakiś pomysł, biznes plan aby PKP PLK dało pstryczka w nos Rosjanom:)

Jak dla mnie, za dużo polityki w tym artykule jest...
.

Offline Patrykos

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 4511
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 9
Odp: PKP Cargo w Polsce. Przyszłość i szara rzeczywistość.
« Odpowiedź #21 dnia: 08 Lipca 2012, 15:49:00 »
A w ktorym watku nie ma polityki? No sorry ale niestety kazda decyzja takiej waagi jest uzalezniona od prowadzonej przez panstwo polityki, wiec zakaz wprowadzania do dyskusji polityki jest bez sensu.
Pozdrawiam, Patryk
https://www.facebook.com/WarsztatPatrykosa
Węgrom gratulujemy Ikarusa.

Offline jageer

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 1410
  • Jak Sz to tylko na Tm....
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 48
Odp: PKP Cargo w Polsce. Przyszłość i szara rzeczywistość.
« Odpowiedź #22 dnia: 08 Lipca 2012, 16:18:01 »
Zawsze tak było u nas z projektami z UE. Za dużo biurokracji i łapówek, żeby się wyrobić w terminach i zyskać całą kasę.

W PL wygląda to tak: Zabierzmy pieniądze na kolej, wybudujmy za to autostrady płatne (no bo jest podatek w paliwie i nie starcza.... więc niech autostrady będą luksusem). Kolej będzie kulała - więc ludzie nie pojadą. Pojadą więc autami - to zwiększmy akcyzę...

Ja robię autem ok 2000 km miesięcznie i nie rozpaczam jak tutaj niektórzy, że trzeba jeździć na światłach. Nie słuchajcie radia, też zaoszczędzicie.... a najlepiej rowerem.

Ja osobiście trasę Kraków-Szczecin zawsze robię zawsze pociągiem, bo mi wychodzi o wiele taniej niż autem. Walnę się wieczorem w kimę w kuszetce i jestem rano.

PS. Zaproponujcie, żeby na kolei loki jeździły bez oświetlenia czoła (może pobiorą mniej prądu) to bilety będą tańsze.
I wygaśmy wszystkie semafory jak nie ma ruchu ooo.. jak się pociąg zbliży to zapalić. Po co S1 na semku, skoro wszystko widać ładnie w dzień ;)

« Ostatnia zmiana: 08 Lipca 2012, 16:21:27 wysłana przez jageer »
Musi to robić delikatnie, bo jak nie umie to semafor opadnie...

Offline Patrykos

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 4511
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 9
Odp: PKP Cargo w Polsce. Przyszłość i szara rzeczywistość.
« Odpowiedź #23 dnia: 08 Lipca 2012, 17:31:44 »
Po prostu wielkie inwestycje zalatwianie przez rzad bez 'przetargu' sa zwyklym zjawiskiem okradania ludzi. Pieniedze wedruja do 'rodziny' politykow przez co pieniedze podatnika zostaja 'sprywatyzowane'. Nikogo nie dziwi fakt, ze w wiekszosci firmy ktore przeprowadzaja jakiekolwiek inwestycje/budowy (chociazby te pod euro) sa powiazane z politykami? I jak tu nie rozmawiac o polityce?
Pozdrawiam, Patryk
https://www.facebook.com/WarsztatPatrykosa
Węgrom gratulujemy Ikarusa.

Offline selsyn

  • Wiadomości: 253
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 1
Odp: PKP Cargo w Polsce. Przyszłość i szara rzeczywistość.
« Odpowiedź #24 dnia: 08 Lipca 2012, 17:35:06 »
Jakie mamy wyjście z tej patowej sytuacji? Może prywatyzować szlaki, wówczas doraźne decyzje polityczne nie odbijały by się tak negatywnie na kolei. Jest spora kasa do przejęcia z transportu, szkoda by było żeby jak zwykle ktoś ją zgarnął z przed nosa, bo nie było woli politycznej lub czegoś tam jeszcze. Wydaje mi się, że do dna PKP ma już niedaleko, pytanie co dalej? Jak to reanimować żeby działało.
« Ostatnia zmiana: 08 Lipca 2012, 17:42:24 wysłana przez selsyn »

Offline Eisenmann

  • Wiadomości: 226
  • Eisenbahn und Maschinen Fan
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 24
Odp: PKP Cargo w Polsce. Przyszłość i szara rzeczywistość.
« Odpowiedź #25 dnia: 08 Lipca 2012, 17:36:06 »
PS. Zaproponujcie, żeby na kolei loki jeździły bez oświetlenia czoła (może pobiorą mniej prądu) to bilety będą tańsze.
I wygaśmy wszystkie semafory jak nie ma ruchu ooo.. jak się pociąg zbliży to zapalić. Po co S1 na semku, skoro wszystko widać ładnie w dzień ;)

Nie ma co porównywać kolei do dróg ani świateł loka, semaforów i poboru prądu do świateł auta i zużycia paliwa.

Ja chce zwrócić uwagę na to że mimo iż wprowadzono obowiązek jazdy na włączonych światłach mijania w dzień to liczba wypadków wcale z tego powodu nie zmalała a wzrosła.

Przepis o włączonych światłach jest totalnym idiotyzmem. Ale ludzie którzy to uchwalili to nie idioci...
Przypominam - zużycie paliwa wzrasta średnio o 0,2l/100km przy włączonych światłach. Proszę to pomnożyć przez ilość samochodów i benzyny jakiej spalą każdego dnia na polskich drogach. 2/3 ceny benzyny to podatki - dlatego wprowadzono ten 'durny' przepis. Polega on na tym aby kraść i tyle.

Jakie mamy wyjście z tej patowej sytuacji? Może prywatyzować szlaki, wówczas doraźne decyzje polityczne nie odbijały by się tak negatywnie na kolei. Jest spora kasa do przejęcia z transportu, szkoda by było żeby jak zwykle ktoś ją zgarnął z przed nosa, bo nie było woli politycznej lub czegoś tam jeszcze. Wydaje mi się, że do dna PKP ma już niedaleko, pytanie co dalej? Jak to reanimować żeby działało.

Zlikwidować związki zawodowe - to warunek podstawowy. Związkowcy zablokują każdy dobry pomysł dla firmy a nie dobry dla nich. Kolej nie jest po to aby kolejarze mieli prace, tylko kolej jest po to aby pasażer mógł sobie dojechać gdzieś tam a ładunki transportowane.
Jeżeli ja zakładam spółkę to chce żeby zarabiała a nie traciła, więc to co mi się nie opłaca i przynosi straty - likwiduję.
« Ostatnia zmiana: 08 Lipca 2012, 17:53:07 wysłana przez Eisenmann »
.

Offline Patrykos

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 4511
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 9
Odp: PKP Cargo w Polsce. Przyszłość i szara rzeczywistość.
« Odpowiedź #26 dnia: 08 Lipca 2012, 17:50:11 »
Jakie mamy wyjście z tej patowej sytuacji? Może prywatyzować szlaki, wówczas doraźne decyzje polityczne nie odbijały by się tak negatywnie na kolei. Jest spora kasa do przejęcia z transportu, szkoda by było żeby jak zwykle ktoś ją zgarnął z przed nosa, bo nie było woli politycznej lub czegoś tam jeszcze. Wydaje mi się, że do dna PKP ma już niedaleko, pytanie co dalej? Jak to reanimować żeby działało.
Ale tu chodzi tylko i wylacznie o zrobienie biznesu. Trzeba po pierwsze zaznaczyc, iz kolej nie moze byc dziedzina do rozkrecania biznesu w stylu 'byle szybciej, byle taniej' bo bedzie sie oszczedzac na lokomotywach, na zabezpieczeniach, na torach i na ludziach. Po prostu bedzie sie pracowalo wiecej za psie pieniadze. Przykladem moze byc tzw. 'busiarstwo' ktore chociazby w GOPie jest mocno rozwiniete. Woza ludzi zgnitymi wozami, laduja do srodka cholera wie ile osob i trzymaja sie kodeksu ruchu drogowego jak nawalony jak messereschmitt pionu. Tak byc nie moze. Ale nie mozna miec wszystkiego. Ludzie ktorzy chca zrobic cos dobrego sa od razu wywalani i oczerniani przykladowo przez zwiazki zawodowe (vide dyrektor Gardon z SZPR).
« Ostatnia zmiana: 08 Lipca 2012, 17:57:15 wysłana przez Patrykos »
Pozdrawiam, Patryk
https://www.facebook.com/WarsztatPatrykosa
Węgrom gratulujemy Ikarusa.

Offline Eisenmann

  • Wiadomości: 226
  • Eisenbahn und Maschinen Fan
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 24
Odp: PKP Cargo w Polsce. Przyszłość i szara rzeczywistość.
« Odpowiedź #27 dnia: 08 Lipca 2012, 17:56:13 »
Ufam że w nowej Polsce każdy związek zawodowy zostanie uznany za organizację przestępczą i będzie oczywiście nielegalny. To warunek konieczny do uzdrowienia kolei.
.

Offline Sawi

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 9228
  • O.M.D - Electricity, O.M.D - Enola Gay. 01.09.2012
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 751
Odp: PKP Cargo w Polsce. Przyszłość i szara rzeczywistość.
« Odpowiedź #28 dnia: 08 Lipca 2012, 18:01:42 »
Tia jasne. Tylko nie zawsze związek zawodowy jest be. Nie raz, nie dwa to wina samych rządzących, a nie ogółu.

  Dodano: 08 Lipca 2012, 18:03:26
To tak jakbyś komuś powiedział wiesz co Wy wszyscy jesteście źli, nie ma w Was krzty dobra.
« Ostatnia zmiana: 08 Lipca 2012, 18:03:26 wysłana przez Sawi »
Życie jest bardzo kruche i w najmniej oczekiwanym momencie tracisz bliskich. Nie widzisz kogoś lata i nagle już tej osoby nie ma :(. Jedynie co tobie zostaje, to wspomnienia http://www.youtube.com/watch?v=Rk_sAHh9s08 "Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni".

Offline Patrykos

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 4511
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 9
Odp: PKP Cargo w Polsce. Przyszłość i szara rzeczywistość.
« Odpowiedź #29 dnia: 08 Lipca 2012, 18:04:00 »
Tia jasne. Tylko nie zawsze związek zawodowy jest be. Nie raz, nie dwa to wina samych rządzących, a nie ogółu.
Oczywiscie! Znam wiele przypadkow kiedy zwiazki zawodowe uratowaly tylek pracownikom, ktorzy przykladowo powinni dostac dyscyplinarke a rozwiazali umowe za porozumieniem stron.
Pozdrawiam, Patryk
https://www.facebook.com/WarsztatPatrykosa
Węgrom gratulujemy Ikarusa.