To moze glupie pytanie, ale skad mk1991 wie, ze symulacja mu sie przycina..? W sensie, czy to sa az tak dlugie pauzy, ze az wystepuja zaciecia dzwieku? Czy okresla to jakos inaczej?
Przy 32 gb ramu i w trybie simple nie powinno miec miejsce tego typu zachowanie, nawet jesli GF940MX to nie jest jakis demon predkosci. Tym bardziej dziwne sa bluescreeny w tym trybie, a juz calkiem dziwne byloby, gdyby nie wystepowaly one na starszych exe, gdyz tryb simple jest praktycznie identyczny ze starym silnikiem. Mozliwe ze wysypy to raczej objaw, ze ktorys z komponentow sprzetowych zaczyna wysiadac..?
Bazujac na informacjach w logu, mozna tam sprobowac redukcji multisamplingu do 0, oraz wyrzucic wpis ograniczajacy ilosc swiatel, bo redukcja do 1 moze powodowac wiecej klopotow niz korzysci. Mozna tez pomyslec o redukcji rozdzielczosci ekranu, bo 1920x1080 raczej do niczego nie jest potrzebne. Oprocz tego sprawdzic jeszcze
pyscreenrendererpriority lowest
gfx.resource.sweep no
ktore moga zredukowac ilosc sytuacji, jakie moga generowac przyciecia.
Jeszcze jeden element ktory warto sprawdzic, to ustawienia pamieci wirtualnej w panelu kontrolnym systemu operacyjnego. Zarzadzanie wielkoscia pliku wirtualnego powinno byc ustawione na kontrolowane przez system. W przypadku ustawienia wielkosci pliku pamieci wirtualnej recznie Windows potrafi zglupiec w dosc szczegolny sposob, i zaczyna bez przerwy mielic dyskiem twardym, co znacznie spowalnia dzialanie aplikacji doczytujacych sobie dane z dysku, takich jak symulator.