MaSzyna sama by się obroniła, gdyby łatwo można było jej wstrzyknąć zastrzyk świeżości. Ale tak nie jest, bo MaSzyna przez swoje techniczne zacofanie (vide Pascal i Borland) jest ograniczona. I to widać już od lat. Minęły czasu świetności symulatora, kiedy wszystko prężnie się rozwijało. Ja przygodę z MaSzyną zacząłem jakieś 11 lat temu, kiedy nawet nie było szyb w kabinach, a pulpity były proste jak drut. Już 11 lat! A sam symulator pisany był przecież pod jeszcze starsze standardy, które dziś są już przeżytkiem i wadą. I wtedy nawet drobne rzeczy jak szyby w kabinach były powiewem nowości i cieszyły jak nie wiem co. Ale to były czasy, gdy wszystko inne też dopiero startowało, każda gra była ładniejsza, miała coś więcej i więcej. Dziś natomiast już jest trochę inaczej - osiągnięto pewien poziom, gdzie nowości graficzne nie robią aż takiego szału jak kiedyś. Dziś idzie się w rozrywkę online.
Ja się o TD2 nie martwię. Niech chłopaki działają i zarabiają, jeżeli są ludzie chętni do płacenia za to. Jeżeli temat zostanie wyprostowany tutaj z exekiem i możliwy będzie dalszy jego rozwój, to MaSzyna będzie wychodzić na plus. Czemu? Bo będzie darmowa. Jeżeli wyprostowanie kwestii kodu nie uda się, to trzeba się z tym pogodzić. Z tym, że wszystko się kiedyś kończy. W takim przypadku można jedynie zacząć coś od początku.
Przez te 11 lat wiele rzeczy powstało, wielu ludzi się przewinęło, było wiele pomysłów, zgrzytów i kłótni. A forum istniało już wcześniej. Można rzec, że przez 15 lat w związku z licznymi rozbieżnościami zdań użytkowników/twórców/moderatorami/adminami zmieniały się też pomysły co do tego, jak prowadzić forum. Zmieniali się ludzie, dostęp do internetu stawał się coraz powszechniejszy. To forum było wyjątkowe pod względem treści i kultury wypowiedzi. Ale IMHO to nie jest misja tego forum, żeby szerzyć zasady stawiania przecinków w internecie. I za bardzo postawiliśmy to za cel na forum. Bo tu o symulator chodzi.
Żeby ktoś chciał pomóc rozwinąć symulator, który jest jaki jest w obecnym stanie, musi po prostu zacząć od wyrwania exe z przeszłości. I to na poważnie, a nie sezonowo. A tu z kolei potrzebne są osoby, które siedzą w temacie i wiedzą z czym to się je. Dlatego gdy widzę z czym Grzesiek walczy, to tylko jedno mi do głowy przychodzi: szacun chłopie. To z tych poważnych zmian. Inne - dotyczące choćby funkcjonowania forum, strony, FB i serwera...
Nie może tak być, że żeby coś wprowadzić na forum czy też stronie głównej - zmiany wymagające dostępu do serwera - jest się zależnym wyłącznie od osób, które w zasadzie na forum nie zaglądają, a czasu też specjalnie nie mają żeby zajmować się serwerem pod kątem symulatora. Bo tak się nie da iść do przodu, nie da się też naprawiać czasami głupich błędów. I tu nie chodzi o pieniądze, bo na serwer zawsze by się kasa znalazła. Ale o bieżące zajmowanie się www i forum od strony czysto technicznej, choćby nawet wprowadzeniem bieżącej kontroli nad dostępem do ftp wyłącznie katalogu www eu07.pl dla osób, które przez adminów forum zostaną do tego wybrane (i dla nich samych). Tego brakuje, a ja mimo że do serwera dostęp mam, to też nie zawsze mam czas i chęci na walkę z wiatrakami, jeżeli nie ma się wsparcia. A trzeba mieć też narzędzia, żeby w razie czego móc wrócić do stanu poprzedniego. Bo jak wiadomo, spieprzyć jest coś bardzo łatwo - gorzej z naprawą ;)
Od strony zarządzania zawsze jest coś, co wyjdzie lepiej lub gorzej. Różne idee przyświecające kiedyś, dziś z perspektywy czasu widać, że były błędne i bezcelowe - takie życie. Wielu ludzi odeszło też z forum nie dlatego, że MaSzyna była zła, tylko przez spory z adminami. Ale myślę, że mimo różnic zdań - MaSzyna była tym czymś, co łączyło nas wszystkich :) I chętnie kiedyś - jeżeli taki dzień nastanie - minąłbym się w multi na wirtualnym szlaku z tymi wszystkimi, którzy tworzyli ten symulator. Do zobaczenia w MaSzynie 2!