Ja bym proponował, żeby przy zderzeniu symulacja się całkowicie kończyła, bez możliwości kontynuacji. Optymalnie jednobarwny ekran, losowo albo czarny, albo biały, albo czerwony. Do tego odpowiedni dźwięk, generalnie jakiś huk (ze zgniataniem blach i tłuczeniem szyb). To powinno występować za każdym razem kiedy prędkość zderzenia jest większa lub równa 20km/h. To powinno także oczywiście dodawać wpis do loga, że symulacja została zakończona zderzeniem.
Wydaje mi się, że jeśli w wyniku zderzenia występuje wykolejenie (a nie zawsze występuje) - odtwarzany jest jakiś huk i kontynuacja jazdy jest niemożliwa. Prawidłowo w wyniku zderzenia ZAWSZE powinno występować wykolejenie, nie tylko kontynuacja jazdy powinna być niemożliwa, ale także oglądanie wnętrza kabiny, sterowanie rozbitym pociągiem, wchodzenie do rozbitego pociągu. Skład (zwłaszcza lokomotywa) powinna być oznaczana jako wrak i wejście do niej via F5 powinno być niemożliwe.
Oczywiście prostszą opcją jest po prostu blokowanie / wieszanie symulatora jednobarwnym ekranem, nawet wyjście do Windowsa byłoby lepszą opcją niż to co jest teraz, czyli - dość często zderzenie sprężyste, po którym odbijamy się od drugiego składu i możemy spokojnie kontynuować jazdę. Również po wykolejeniu można teraz dalej kręcić nastawnikiem i używać hamulca. Z tego co widziałem na zdjęciach różnych wypadków kolejowych w sieci - przy prędkości do 40km/h może się zdarzyć, że maszynista przeżyje i będzie przytomny, aczkolwiek powyżej 20km/h lokomotywa zdecydowanie jest zbyt uszkodzona, żeby cokolwiek w niej jeszcze działało. Przy wyższych prędkościach zderzenia z lokomotywy nic nie zostaje.
Test zderzeniowy powinien także występować dla kozłów oporowych i słupów. Niestety przez kozioł oporowy można przeniknąć i metr dalej następuje wykolejenie. Niby OK, ale przenikanie przez kozioł jest słabe.
W MSTS jest po prostu "Game Over", gdyby było tu tak jak opisuje, to MaSzyna miałaby lepszą obsługę zderzeń i wykolejeń niż MSTS :)
Dodano: 08 Grudnia 2016, 08:31:22
Po zderzeniu z samochodem symulacja także mogłaby się kończyć bez możliwości kontynuacji, tyle że bez jednobarwnego ekranu (sugerującego że maszynista zginął). W rzeczywistości pociąg po zderzeniu z autem nie jest mocno uszkodzony, ale zatrzymuje się. Hm - a gdyby tak włączyć hamulec awaryjny i odtworzyć huk? Wiemy, że doszło do zderzenia. Stoimy jakiś czas. Potem możemy ruszyć.
To zdarzenie powinno zachodzić w 2 przypadkach - kiedy pociąg uderza w auto, albo kiedy auto uderza w jadący pociąg.