Ale mi zupełnie wszystko jedno, jaki to będzie język, może być nawet PHP ;)
Myślę, że nie trzeba tego skryptu wykonywać spod exe - wystarczy zrobić samą kompilację. Tzn masz powiedzmy plik drawinowo.py - po uruchomieniu powiedzmy scenery\compile.exe drawinowo\drawinowo.py dostajesz przebudowany plik drawinowo.ctr w postaci chamskiego przetłumaczenia samej składni Pythona na składnię ctr. W sumie proste i da się zrobić bez ingerencji w symulator, jako osobne narzędzie. Kompatybilność wsteczna całkowicie zachowana.
Ale to taka luźna propozycja. Mam jeszcze inny pomysł - rozwijam sobie powolutku swój edytorek scenariuszy, może tam to jakoś graficznie usprawnię.
Z jednej strony można zrobić powiedzmy wizualizację linijki z "event" żeby się jakoś bardziej czytelnie pokazała, z jakimś formatowaniem, ikonkami, może w tabelce.
Z drugiej - może jakieś generowanie zdarzenia z klikalnych opcji. Menu, przyciski, ikonki.
Mam mapkę, można by nawet próbować wklejać w dymkach fragmenty mapki po najechaniu nad odpowiedni wyraz linii z "event".
W sumie jakbym to narzędzie kiedyś skończył, to pisanie scenariuszy byłoby 100x łatwiejsze, bo już nie wymagałoby pisania wszystkiego "na piechotę", byłoby odporne na literówki i może inne błędy. Np można by sprawdzić, czy zdarzenie o nazwe "x1wyjazd" jest gdziekolwiek wyzwalane, jak nie, to oznaczanie błędu w odwołaniu. Albo oznaczanie graficzne łańcuszka zdarzeń w pliku źródłowym, czyli podświetlasz kolejno linie które się wykonają.
Kończymy teraz większy projekt, zaczynamy następny, spróbuję po prostu przydzielić na Trax-a 2 powiedzmy 2h dziennie, to jest szansa że zostanie skończony. Zostało mu do końca jakieś 100, góra 200h i można poprawiać wszystkie scenerie. Tylko od strony exe trzeba poprawić zasłanianie zdarzeń. Wygląda na to, że W4 zasłania semafor czasami. Nie widzę sensu blokowania sygnałów przez wskaźniki. A sytuacja z W4 przed semaforem jest w sumie całkowicie typowa. Na ogół semafor jest za W4, bo gdzie ma być? Tak strzelam, że to się krzaczy jak W4 jest bardzo blisko semafora. Jak są trochę dalej to chyba się tak nie robi.
Jak nie chcesz ruszać tego mechanizmu zdarzeń - to trzeba zmusić symka, żeby poprawnie interpretował to co jest. A sama zmiana składni pliku to rzecz prosta, jeśli nie będziesz próbował go uruchamiać podczas symulacji, tylko będzie kompilowany przed uruchomieniem, a najlepiej bezpośrednio po modyfikacji scenerii. Cały myk polega na tym, że niezależnie od języka - po prostu tłumaczysz plik do starego formatu i dopiero to ładujesz symkiem. Dla autora scenariusza to może być dużo wygodniejsze pisanie sobie w czytelniejszym formacie. A symkowi bez różnicy, bo odpala i tak stary format.