Kiedy publikacja?
Przecież nikt tego nie wie. Betatesterzy mogą się natknąć na nowy problem, i do poprawy. Takie komentarze to naprawdę
maskara.
Mnie akurat takie komentarze cieszą, ponieważ świadczą o zainteresowaniu. Jeśli by danej osobie nie zależało (nie wnikam w motywację), to by nie pytała, kiedy wyjdzie. W przypadku działań niszowych jest to wbrew pozorom ważne.
Żeby wątek nie był zbyt jednostronny: nie da się jednak zaprzeczyć, że w tym roku w publikacjach są tekstury, scenariusze i dźwięki oraz nowe wersje exe. Modeli nie ma. To są fakty. Można ten fejsio odebrać jako pozytywną krytykę i dobry moment do refleksji. BTW: nie mam konta na FB i nie jestem oczekiwaczem.
Może to świadczyć o tym, że odbiorca maszyny się zmienia i oczekuje czegoś innego. Tekstury wysokiej jakości stały się standardem.
Tylko że tam prezentujemy symulator znacznie szerszej "widowni" i nie możemy sobie pozwolić na tego typu reakcje. Co ciekawe, o ile na screenach prezentujących nowe tekstury pojawiły się głosy narzekaczy, tak z informacją o publikacji nowego EXE jest, jak na razie, cisza.
Jeśli jeszcze przez parę dni nic się nie pojawi, to będzie można wyciągnąć pewne wnioski.
Ciągle zapowiedzi a brak gotowych prac...
Tu coś napisze. Gdyby nie było testu dodatków, i od razu by były publikacje bez testów to by dział z problemami zapełnił
się bardzo. Więc co się dziwić że są ciągle zapowiedzi. W końcu betatesterzy muszą testować, i to trwa długo żeby znaleźć drobny problem. Przynajmniej teraz dzięki betatesterom nie ma żadnych dużych problemów z dodatkami.
Trzeba wziąć pod uwagę inną kwestię: czas, jaki mija od zapowiedzi do publikacji oraz stosunek obu. Jeśli rzucamy „luźną” zapowiedź bez terminu i przez długi czas dana rzecz się nie pojawia po raz kolejny, to jest to odbierane jako zapowiedź bez pokrycia. Moim zdaniem nie ma sensu zapowiadać czegoś, co jeszcze długo nie wyjdzie. Najlepiej oczywiście byłoby podawać konkretne daty w sytuacjach, które są pewne. Podobnież jest w sytuacji budowania napięcia (kumulowanie informacji o czymś). Normalną rzeczą jest, że to coraz bardziej interesuje. W pewnym momencie przeciągająca się publikacja zaczyna być problemem. Sądzę, że lepszym wyjściem byłoby utrzymanie tajemnicy i wstrzymanie publikacji do czasu zakończenia kampanii promocyjnej (ale też nieprzesadnie długo — mam na myśli kilka dni).