Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - bprog

Strony: [1]
1
Tabor kolejowy / Odp: Waga silników trakcyjnych.
« dnia: 15 Listopada 2023, 16:18:04 »
Jestem z Hiszpanii. Mógłbym mówić po angielsku, ale obecnie tłumacze radzą sobie całkiem nieźle. Użyję tłumacza, żeby sprawdzić, czy mnie zrozumieją, więc mówię w twoim języku.

Mam dokument, który mówi, że silnik EU07 waży 4200 Kg.

2
Screeny / Odp: Rotfl!
« dnia: 07 Listopada 2023, 08:01:03 »
Może lepiej nie.

3
Tabor kolejowy / Odp: Impuls 31WE
« dnia: 28 Września 2023, 06:04:33 »
 Mam nadzieje iz wybaczycie mi odgrzanie 9-cio letniego kotleta ale sprawa jest, uwazam istotna zarowno dla tego watku jak i dla naszych symulatorowych 31we. Otoz, grzebiac sobie za informacjami technicznymi odnosnie owych pojazdow natrafilem na takie "kwiatki": https://platformazakupowa.pl/transakcja/355621 https://www.platformazakupowa.pl/transakcja/287900 oraz https://platformazakupowa.pl/transakcja/213867, z ktorych wynikaloby iz conajmniej 31we jako seria ed78 dla Zachodniopomorskiego ma napedy TMF 50-29-4 plus GGM 275 SO/549 czyli te same z ktorych korzystaja 36wea oraz trzy i dwuczlony Pesy. Natomiast to: https://www.kolejedolnoslaskie.4bip.pl/upload/20180119095438xk9p202pe1pj.pdf potwierdzaloby, ze conajmniej cala seria 31we dla Kolei Dolnoslaskich ma fabryczne TMF 59-39-4 plus Dosto-Getriebe var.200. To czyniloby z 31we/ed78 niejako podserie o zupelnie odmiennych parametrach trakcyjnych... PS. Teraz, przegladajac wyniki wyszukiwania podsuniete przez wujaszka Googla znalazlem jeszcze to z 2018 roku: https://platformazakupowa.pl/transakcja/172346. Wyglada na to, ze przy ktorejs z napraw zdecydowali sie na zmiane ukladow napedowych na slabsze. Ciekaw jestem, jak w takim razie wyglada ta kwestia z dolnoslaskimi 31we, obecnie...

4
Cała organizacja tego projektu leży już od dobrych paru lat. Świeży i chętny programista nie wie nawet gdzie może znaleźć aktualny kod źródłowy, ponieważ powstał jakiś idiotyczny podział pomiędzy repozytorium tmj, a milka. Główne repozytorium praktycznie było aktualizowane raz na jakiś czas od święta.

Zobaczcie na ten przykładowy projekt: https://github.com/multitheftauto/mtasa-blue To multiplayer do gta san andreas. Gra ma prawie 20 lat bo została wydana w 2004 roku, a ten projekt gdzieś w 2006. Działa do dziś, rozwijany jest do dziś, ciągle przybywa nowych funkcji i developerów - Wiecie dlaczego? Bo to jest w jakiś sposób zorganizowane. Jest repozytorium, do którego nie ma uprawnień każdy, ale każdy może stworzyć pull request i po testach i sprawdzeniu przez doświadczonych programistów dana zmiana zostaje zaakceptwoana i dodana do gry lub odrzucna z podanym powodem czy sugestią poprawek.

Mało tego, oprócz normalnie dostepnego repozytorium mamy też tam instrukcje jak skompilować projekt, co jest potrzebne, jakie są ich wytyczne nt. kodowania, co robić, czego nie robić, dobre praktyki https://wiki.multitheftauto.com/wiki/PL/Kompilowanie_MTASA, https://github.com/multitheftauto/mtasa-blue/blob/master/CONTRIBUTING.md#contributors-guide i obszerna dokumentacja na wiki.

Tymczasem w MaSzynie mamy 3 różne repozytoria, przestarzałą i wybrakowaną wiki, brak jakichkolwiek instrukcji dla nowych programistów i atmosferę jak w obozie, każdy do każdego ma pretensje. Szary użytkownik nie może wyrazić swojej subiektywnej opinii na temat jakichś decyzji czy modeli, ponieważ zaraz wszyscy na niego lecą "nie podoba się?! To nie graj albo zrób lepsze".

Należy iść z duchem czasu i stworzyć oficjalnego discorda, gdzie byłaby administracja, wytypowani moderatorzy do zarządzania treścią na discordzie, a developerzy tak samo jak i w tamtym projekcie będą mieli wyróżnienie w postaci rangi na forum czy discordzie. Tam też każdy robi za darmo bo to projekt open source darmowy. Jedyną nagrodą jest wyróżnienie rangą na discordzie bo na foorum trzeba się mocno postarać i wpis do autorów. Przecież discord dzisiaj to najpopularniejszy środek komunikacji, niż jakiś mattermost czy irc.

5
Forum / Odp: Czy leci z nami pilot 2
« dnia: 05 Sierpnia 2023, 18:36:33 »
Maszyna na steam to wręcz must have, by przyciągnąć nowych twórców.

6
Na warsztacie / Odp: Linia kolejowa nr 351
« dnia: 27 Lipca 2023, 20:00:08 »
Czy ktoś to przejął dalej i dłubie?

7
Bieżące kolejowe / Odp: Pociagi o specjalnym przeznaczeniu/CC 40108
« dnia: 16 Stycznia 2022, 12:27:06 »
W tamtych latach testowano duże prędkości, ale od testów do "szybkich jazd" nawet rządowych daleka droga:
1. EU05-29 na odcinku Konin - Spławie poleciała 174 km/h i na tym się skończyło (to były badania m.in. pod przebudowę EU05 na EP05),
2. CC40108 (SNCF) przy testach z dużymi prędkościami połamała pantografy (zresztą niewiele wiadomo o pobycie "Nez casses" w PL).

Dodać należy, że w tamtych czasach jeśli chodzi o pociągi specjalnego znaczenia znacznie ważniejsze były transporty wojskowe w relacjach NRD-PRL-ZSRR i PRL-ZSRR.

I to by było tyle w temacie.

Aktualizacja 01.02.2023.

Minęło trochę czasu, w trakcie którego szukałem informacji o pobycie francuskiej lokomotywy w PL. Poniżej przedstawiam ciekawe fakty:
- do testów na sieci PKP wybrano lokomotywę czterosystemową o nr bocznym CC 40108,
- do PL maszyna dojechała w składzie pociągu specjalnego w dniu 31.03.1973, gdzie granicę przekroczyła na przejściu granicznym Forst/Zasieki; później przez Żagań i Leszno skład pojechał do Warszawy, gdzie lokomotywę odstawiono w szopie na Olszynce Grochowskiej,
- testy:
1. 01.04.1973 pierwsze uruchomienie maszyny pod siecią 3kV,
2. 02.04.1973 pierwsze jazdy na trasie Rembertów - Miłosna z Vmax 100 km/h,
3. 03.04.1973 oficjalna prezentacja lokomotywy na terenie COBiRTK w Warszawie (obecnie CNTK) dla przedstawicieli partii i osób związanych z branżą kolejową,
4. 04.04.1973 jazdy luzem i z dwoma wagonami na odcinku Żmigród - Skokowa przy niestabilnym napięciu w sieci 2600-3200V, co mogło się okazać kluczowe w późniejszych testach,
5. 05.04.1973 próby z 6 wagonami i prędkościami do 160 km/h, po których po odpięciu jednego wagonu rozpoczęto dalsze testy z V=120/140/160 i docelowo 180 km/h,
- ten ostatni test okazał się kluczowy, gdyż polscy inżynierowie nalegali, aby dla ułatwienia osiągnięcia Vmax 180 km/h podnieść drugi pantograf, gdzie obsługa francuska kategorycznie się sprzeciwiała - ostatecznie polskie zdanie przeważyło i lokomotywa poleciała na testach 180 km/h na dwóch pantografach,
- niestety tuż przed końcem testu sieć trakcyjna zaczęła falować, co doprowadziło do złamania pantografu nr 3 i zerwania pantografu nr 2,
6. 09.04.1973 wznowiono testy po naprawie pantografów, aby sprawdzić ich poprawność działania - jazdy odbyły się z prędkościami 120 i 160 km/h; ostatecznie tego dnia przeprowadzono 22 jazdy testowe z V 40, 125 i 160 km/h,
7. 10.04.1973 kolejne 26 jazd z prędkościami 125 i 160 km/h,
8. 11.04.1973 kolejne 13 jazd z prędkością 120 km/h,
9. 12.04.1973 kolejne 13 jazd z prędkością 140 km/h, ale głównie na łukach - te testy były ostatnimi i po sformowaniu składu pociągu specjalnego CC 40108 wróciła do Warszawy,
10. 13.04.1973 lokomotywa brała udział w wystawie na terenie COBiRTK dla przedstawicieli ministerstwa komunikacji,
11. 14.04.1973 wyjazd składu specjalnego z Warszawy przez Poznań, Leszno, Żagań, Tuplice, Zasieki do Forstu i dalej przez Niemcy do Francji.

Ostatecznie maszyna przejechała na testach niecałe 1000 km i uznano je za pomyślne. Inżynierowie byli usatysfakcjonowani. Strona francuska odniosła wrażenie, że polscy decydenci przychylnie byli nastawieni i że Polska zamówi w Alsthom elektrowozy serii CC 6500 (oryginalnie zasilane napięciem 1500V), bo to właściwie było celem wizyty CC 40108 w PL. Dlaczego do PL przyjechała zatem CC 40108, a nie przedstawiciel serii CC 6500? CC 40100 była jedyną serią, która była zasilana napięciem 3000V, a poza tym została zbudowana wg podobnej koncepcji do CC 6500 przede wszystkim jeśli chodzi o wózki napędowe, które były trzyosiowe z jednym dużym silnikiem trakcyjnym. Jak wiemy, ani CC 6500, ani CC 40100 nie zostały zamówione.

No i na koniec: CC 40108 weszła na stan SNCF w dniu 26.07.1969, a skreślono ją 03.06.1996. Maszyna przejechała przez ten czas ponad 6 600 000 km.

Poniżej na fotkach:
1. CC 40108 we Francji,
2. CC 40108 z wagonem pomiarowym i uszkodzonym pantografem, szlak Żmigród - Skokowa, 05.04.1973,
3. jako ciekawostka niezwiązana z przedmiotowym tekstem: CC 40106 po wypadku w Belgii 26.09.1969,
4. schemat malowania.

Źródła:
- materiały własne,
- "Elektrowozy serii CC 40100 SNCF i serii 18 SNCB/NMBS (1)" R.Rusak, Świat kolei 10/2017, EMI-PRESS 2017.



8
Forum / Odblokowanie #eu07 na Mattermost
« dnia: 20 Grudnia 2022, 19:31:36 »
Witam, temat jak w temacie - zapytanie, wniosek, ankieta, jak kto woli. Uważam, że fajnie by było, aby główny kanał powrócił do łask, stąd też tutaj piszę i wystosowuję pytanie do administracji - Tak? Nie? Jeśli nie, to chętnie poprosiłbym o uzasadnienie takiej decyzji. I od razu kilka kwestii:
-> Czy były afery i kłótnie?
Tak. I zapewne dalej będą, mam nadzieję że rzadziej, jednak w sytuacji, którą mamy aktualnie, kulturalna sprzeczka nie powinna być tępiona. Trzeba ze sobą dyskutować, bo blokowanie pola do tej dyskusji doprowadzi do jeszcze większego i wyraźnego podziału.
-> "Mogę założyć swój kanał na mm."
No mogę, ba, nawet już Hirek to zrobił. Co więcej, nikt się tam nie udziela, a kanał jest martwy. Porównajcie statystyki osób aktywnych (przed wyłączeniem) na eu07, a na tym obecnym.
Oprócz tego, w międzyczasie został zaktualizowany regulamin, tak, aby obejmował chat. Można by tak na przykład się do niego zacząć stosować, skoro już jest? (Choć uważam go za nieco restrykcyjnego, to jednak, lepiej żeby był pod kontrolą, niż żeby tego kanału nie było wcale/był wyłączony). Zapraszam do dyskusji i pozdrawiam cieplutko wszystkich odbiorców komunikatu, wesołych Świąt :)

9
Just for fun, I also make a brake visualization (I wanted to do this for a long time)



If it is useful, I will try and make a pull request on github.

10
I made a graph of the forces in couplers to investigate this issue. It is in the debug menu.

With this graph you can see the coupler forces become chaotic when there is > 450 kN.

I attached the executable.




11
Na warsztacie / Odp: D29-97/98/99/94/117 - Zakopianka
« dnia: 20 Listopada 2022, 19:18:33 »
Tl;dr:

Nagłe zakończenie projektu, wydanie stanu aktualnego tak jak jest, archiwizacja plików źródłowych, pożegnanie. Wszelkie informacje dotyczące paczki, instrukcje obsługi, znane błędy na dole, a poniżej lektura wyjaśniająca o co chodzi.

Lektura:

Decyzja jest pokierowania sytuacją panującą w społeczności symulatora. Brak perspektyw jego rozwoju, ilość dodatkowych prac jakie trzeba wykonać żeby dany projekt móc dalej go prowadzić, ograniczenia symulatora ale przede wszystkim - oporność części zespołu przed zmianami połączona z wrogością. W takich warunkach nie da się pracować. Brakuje wielu podstawowych elementów, wielu funkcjonalności, obecnie nie ma nawet jednej osoby która regularnie by rozwijała *.exe symulatora. Wewnętrzne podziały i błędnie zdefiniowane kierunki rozwoju, braki standardów; te problemy już kilka lat temu doprowadziły do znacznego zahamowania prac nad symulatorem, i wielokrotnie przyczyniały się do odejść wielu osób na przestrzeni kilkunastu lat. Tabor jest priorytetowany ponad scenerie. Braki nawet cienia chęci do pomocy nie tylko nad samymi sceneriami, ale też narzędziami do ich tworzenia powoduje, że te wychodzą raz na kilka lat, albo mają pełno mankamentów - począwszy od już układu torowego. O krzywych przejściowych i profilu pionowym mogliście nigdy nie słyszeć, ale na udostępnionych fragmentach będziecie mieli okazję się przekonać jak bardzo istotne są to elementy. A takich braków jest znacznie, znacznie więcej, w każdym "aspekcie" scenerii.
Próbowaliśmy coś w tym zmienić. Przygotowane zostało kilka poradników, kilkaset kilometrów scenerii, kilkaset modeli. Mimo to ani pomocy, ani aprobaty brak - nasze działania są marginalizowane, traktowane lekceważąco, krytykowane. Albo sytuacja jest tak jak kilka lat temu odwracana ogonem - to my spowalniamy rozwój, latami budujemy scenerie, i mamy czelność chcieć coś zmieniać. Na tym toksycznie konserwatywnym podejściu nie jest możliwe przeprowadzenie istotnych zmian. Kilka lat temu potraktowany w podobny sposób został Ra - odsuwanie się od jego osoby na przestrzenia lat doprowadziło do "konieczności" zastąpienia Rainsteda Starterem, ponieważ "nie dało się" wprowadzić istotnych funkcjonalności. Jest to fakt. Ale można było inaczej. Dokładnie tak samo jest w tej chwili i naszym przypadku.
Gdyby na racjonalnych argumentach i debatach się kończyło, to by się to inaczej potoczyło. Jednak zachowania poszczególnych osób są po prostu kuriozalne i nie do zaakceptowania. W 12 miesięcy jak bardzo się zmotywowałam do pracy, tak w 12 miesięcy rozwijanie symulatora zostało mi po prostu obrzydzone. Począwszy od krytykowania tego, że miałam "czelność" wyrażać opinię na temat innych projektów, poprzez marginalizowanie prowadzonych przeze mnie prac do "jakiejś tam kolejnej scenerii, boże, ta znowu o tej srakopiance", kończąc wyzywaniu mnie, czy nawet podważaniu tego czy w ogóle jestem kobietą w odpowiedzi na moje bronienie się.
I tak - mogłabym się tym nie przejmować i robić swoje w zaciszu. Lecz prędzej czy później takie dyskusje i tak zostałby przeprowadzone, ale już w momencie gdy projekty miałyby być wydawane, a zmiany wprowadzone. Już samo to, że w moim czy innych osób kierunku kierowane były słowa "Gówniarze, szczyle"... Doskonale prezentuje to sytuacja z ST44. Ostatnie kilka lat model tworzony był tak, że większość informacji jakie były publikowane to, że albo jest on tworzony od nowa, albo trzeba zrobić coś inaczej. Kolejne lata mijają a jedyne co słychać, to kłótnie o losowe kwestie na mm, oraz że każdy poświęca swój własny czas. Co ważne, pojawia się stwierdzenie, że każdy w swoim wolnym czasie dokłada własną cegiełkę do symulatora. W końcu gdy model zostaje sprowadzony z innego źródła, to dosłownie wybija szambo. Model jest krytykowany, autor jest krytykowany, osoby odpowiedzialne za sprowadzanie modelu do symulatora są wyzywane, podejmowane są wszelkie próby zatrzymania modelu. To jak jest w końcu z tymi cegiełkami? Każdy może, czy tylko wieloletni męczennicy?

Tl;dr dla całej lekturki, skierowane głównie do osób odpowiedzialnych za całe zamieszanie:

To, że tworzysz od lat dla symulatora nie daje żadnego immunitetu ani nie sprawia, że twoje zdanie jest ważniejsze. Najważniejszy jest postęp, a zachowania takie jak przedstawione wyżej prowadzą jedynie do jego wyhamowania. Postępując w ten sposób w imię własnych racji i dobra szkodzicie całemu projektowi, i każdemu docelowemu użytkownikowi symulatora. W ten sposób nie zachowują się osoby w kwiecie wieku. Nie tędy droga. Takie zachowania prowadzą i będą nadal prowadzić jedynie do odejść kolejnych osób.

Autorka posta nie zamierza brać udziału w dalszej dyskusji wynikającej z powyższego tekstu. Jedyne odpowiedzi jakich będę udzielać, to te bezpośrednio dotyczące scenerii bądź innych projektów.

Projekt, informacje z nim związane, oraz link do pobrania można znaleźć w pierwszym poście!

12
Bocznica / Odp: EN71-052
« dnia: 08 Lipca 2022, 18:17:27 »
xD


//Post raportowany - "post nic nie wnosi do tematu". Bocznica. RoboBatman

13
Na warsztacie / Drawinowo do końca
« dnia: 01 Czerwca 2022, 20:19:10 »
Przedstawiam dokończenie cyklu scenariuszy "Od rana do wieczora" na scenerii Drawinowo, czyli scenariusz Drawinowo do wieczora.

https://eu07.pl/userfiles/23326/bardzo_lawinowo-r2.7z

Do wyboru mamy 19 misji:
  • EP07-424. Prowadzimy Ex "Przemysław" 17107 z Grodziska Zachodniego do Włodowic Zachodnich. Następnie wykonujemy oblot składu i wracamy do Grodziska ponownie jako Ex "Przemysław" 71108. Za każdym razem zatrzymujemy się w Drawinowie, Grabówku i Włodowicach. Na koniec odstawiamy wagony na bocznice i sami zjeżdżamy na tor postojowy. Czas misji: ok. 2,5 godziny.
  • EP09. Prowadzimy IC "Fredro" 7108 z Włodowic Zachodnich do Grodziska Zachodniego. Następnie wykonujemy oblot składu i wracamy do Włodowic Zachodnich ponownie jako IC "Fredro" 1709. Po drodze zatrzymujemy się tylko we Włodowicach. Na koniec wpychamy wagony na boczny tor, urywamy się i jedziemy na postój. Czas misji: ok. 2,5 godziny.
  • EU07. Misję rozpoczynamy na bocznicy w Grodzisku Zachodnim. Manewrujemy zgodnie ze wskazaniami tarcz, podczepiamy skład wagonów osobowych, które następnie wyciągamy w perony. Jedziemy jako 17143 do Grabówka, zatrzymując się po drodze w Drawinowie. Mniej więcej w tym samym czasie jak wjedziemy do Grabówka, na stację powinien wjechać 67145 z Janiszewa. Odczepiamy lokomotywę, wykonujemy manewry i podczepiamy się do składu z Janiszewa (w tym samym czasie prowadząca tamten skład lokomotywa podczepi się pod skład, który przyciągneliśmy z Grodziska). Wracamy do Grodziska jako 71144, zatrzymując się po drodze w Drawinowie. Na koniec misji odstawiamy wagony na bocznicę, odczepiamy lokomotywę, i jedziemy na tor odstawczy dla lokomotyw. Czas misji: ok. 2 godziny.
  • EU07. Prowadzimy pociąg osobowy 17215 z Grodziska Zachodniego do Włodowic Zachodnich. Następnie wykonujemy oblot składu i wracamy do Grodziska jako 71216. Zatrzymujemy się na wszystkich stacjach i przystankach. Czas misji: ok. 3 godziny.
  • EN57. Misję rozpoczynamy na bocznicy we Włodowicach Zachodnich. Podstawiamy się w peron, następnie jedziemy jako pociąg osobowy 71610 do Grodziska Zachodniego, i wracamy do Włodowic Zachodnich jako 17611. Zatrzymujemy się na wszystkich stacjach i przystankach. Na koniec wracamy na bocznicę. Czas misji: ok. 3 godziny.
  • EN57. Misję rozpoczynamy na bocznicy w Grabówku. Podstawiamy się w peron, następnie prowadzimy kursy wahadłowe na trasie Grabówek - Włodowice Zachodnie - Grabówek (wykonujemy 2 kółka jako 77841, 77842, 77843, 77844). Zatrzymujemy się na wszystkich stacjach i przystankach. Na koniec wracamy na bocznicę z której wyjechaliśmy na samym początku. Czas misji: ok. 3 godziny i 15 minut.
  • EN57. Misję rozpoczynamy na torach odstawczych we Włodowicach. Podstawiamy się w peron, następnie prowadzimy kursy wahadłowe na trasie Włodowice - Włodowice Towarowe - Włodowice (wykonujemy 3 kółka jako 70753-70758). Zatrzymujemy się na wszystkich stacjach i przystankach. Uwaga! Jeżeli we Włodowicach Towarowych otrzymamy wjazd na wprost w peron 1, to będziemy musieli przemanewrować w peron 2, gdyż z peronu 1 nie ma możliwości wyjazdu na właściwy tor. Na koniec misji wracamy na tory odstawcze. Czas misji: ok. 2,5 godziny.
  • EN57. Misję rozpoczynamy na torach odstawczych we Włodowicach Zachodnich. Podstawiamy się w peron, następnie prowadzimy kursy: Włodowice Zachodnie - Włodowice jako 70712, Włodowice - Włodowice Towarowe jako 70713, Włodowice Towarowe - Włodowice jako 70714, Włodowice - Włodowice Towarowe jako 70715, i powrót do Włodowic Zachodnich jako 70716. Zatrzymujemy się na wszystkich stacjach i przystankach. Uwaga! Jeżeli we Włodowicach Towarowych otrzymamy wjazd na wprost w peron 1, to będziemy musieli przemanewrować w peron 2, gdyż z peronu 1 nie ma możliwości wyjazdu na właściwy tor. Na koniec misji wracamy na tory odstawcze. Czas misji: ok. 2 godziny.
  • EN57. Misję rozpoczynamy na bocznicy w Grodzisku Zachodnim. Podstawiamy się w peron, następnie prowadzimy kursy wahadłowe na trasie Grodzisk Zachodni - Zarzecze Dolne - Grodzisk Zachodni (wykonujemy 3 kółka jako 11871-11876, dowożąc pracowników do elektrowni "Grodzisk"). Na koniec misji wracamy na bocznicę. Czas misji: ok. 2,5 godziny.
  • SU45. Misję rozpoczynamy na bocznicy w Grodzisku Zachodnim. Jedziemy przypiąć wagony, podstawiamy się w peron, następnie prowadzimy pociąg osobowy 17225 relacji Grodzisk Zachodni - Grabówek przez Drawinowo, Lubniew, Ostrownię i Krucz. W Grabówku wykonujemy oblot składu i wracamy do Grodziska jako 71228, ponownie przez Krucz, Ostrownię i Lubniew. Zatrzymujemy się na wszystkich stacjach i przystankach, dodatkowo w Lubniewie musimy odwrócić czoło pociągu (odczepiamy się, wykonujemy oblot i podczepiamy się z drugiej strony). Na koniec misji zjeżdżamy razem z wagonami na bocznicę. Czas misji: ok. 3 godziny i 15 minut.
  • SU45. Misję rozpoczynamy w lokomotywowni w Grabówku. Najpierw wyciągamy wagony z bocznicy, po ustawieniu ich w peronie odczepiamy lokomotywę, wykonujemy manewry i podczepiamy się z drugiej strony. Następnie prowadzimy pociąg osobowy 71226 relacji Grabówek - Grodzisk Zachodni przez Krucz, Ostrownię, Lubniew i Drawinowo. W Grodzisku wykonujemy oblot składu i wracamy do Grabówka jako 17227, ponownie przez Lubniew, Ostrownię i Krucz. Zatrzymujemy się na wszystkich stacjach i przystankach, dodatkowo w Lubniewie musimy odwrócić czoło pociągu (odczepiamy się, wykonujemy oblot i podczepiamy się z drugiej strony). Na koniec misji wpychamy wagony na bocznicę, odczepiamy lokomotywę i wracamy do lokomotywowni. Czas misji: ok. 3,5 godziny.
  • SM48. Misję rozpoczynamy na bocznicy w Grodzisku Zachodnim. Manewrujemy zgodnie ze wskazaniami tarcz, doczepiamy skład wagonów z podkładami, i wyciągamy je pod semafor wyjazdowy. Po około 15 minutach oczekiwania wyjeżdżamy do Drawinowa. Po dojechaniu odczepiamy lokomotywę, manewrujemy na bocznicę i przyczepiamy wagony z tłuczniem, które następnie doczepiamy do naszego składu. Następnie jedziemy do Lubniewa, a stamtąd na wiadukt w Lubniewie Małym, gdzie trwają prace remontowe. Tam służba się kończy. Czas misji: ok. 80 minut.
  • ET22. Misję rozpoczynamy na bocznicy w Drawinowie. Jedziemy w tory stacyjne, następnie wyjeżdżamy luzem do Grodziska Zachodniego. Na wjeździe do Grodziska otrzymamy wjazd na sygnał zastępczy - wjeżdżamy na tor zajęty przez skład, do którego się podczepiamy. Następnie prowadzimy pociąg towarowy 174351 do Włodowic Towarowych. Po dojechaniu odczepiamy lokomotywę i jedziemy na tor postojowy, gdzie kończymy służbę. Może się jednak zdarzyć, że otrzymamy polecenie jazdy luzem do Włodowic Zachodnich - wówczas zakończymy służbę na tamtejszej bocznicy. Czas misji: ok. 2 godziny i 45 minut.
  • ET41. Prowadzimy skład węglowy 714354 z Włodowic Towarowych do Grodziska Zachodniego. Czas misji: ok. 2 godziny.
  • ET41. Prowadzimy pociąg towarowy 114332 z Zarzecza Dolnego do Grodziska Zachodniego. Następnie wykonujemy oblot składu i prowadzimy pociąg towarowy 174333 do Włodowic Towarowych. Po dojechaniu odczepiamy lokomotywę i jedziemy na tor postojowy, gdzie kończymy służbę. Może się jednak zdarzyć, że otrzymamy polecenie jazdy luzem do Włodowic Zachodnich - wówczas zakończymy służbę na tamtejszej bocznicy. Czas misji: ok. 2 godziny.
  • ET22. Misję rozpoczynamy na bocznicy we Włodowicach Zachodnich. Wyjeżdżamy w peron, po czym jedziemy luzem do Włodowic Towarowych. Wjazd otrzymamy na sygnał zastępczy, wjeżdżamy na tor zajęty przez skład, do którego się podczepiamy. Następnie prowadzimy pociąg kontenerowy 714222 do Grodziska Zachodniego. Czas misji: ok. 2 godziny.
  • ST43. Misję rozpoczynamy na torze odstawczym dla lokomotyw we Włodowicach Towarowych. Najpierw czekamy aż na stację wjedzie pociąg wojskowy i prowadząca go lokomotywa się odczepi. Wówczas manewrujemy i doczepiamy się do eszelonu. Następnie jedziemy do Grodziska Zachodniego jako 714258 przez Grabówek, Krucz, Ostrownię i Lubniew (z uwagi na niższą prędkość rozkładową nie jedziemy główną magistralą). W Lubniewie musimy wykonać manewry związane ze zmianą czoła składu. Czas misji: ok. 2 godziny i 45 minut.
  • ST43. Misję rozpoczynamy na torze odstawczym dla lokomotyw we Włodowicach Towarowych. Wykonujemy manewry, po czym doczepiamy się do składu węglarek. Następnie jedziemy do Lubniewa jako 754270. W Lubniewie odczepiamy lokomotywę, jedziemy luzem do Krucza, gdzie doczepiamy kolejny skład, i wracamy z nim do Włodowic Towarowych jako 574271. Po dojechaniu odczepiamy lokomotywę i jedziemy na tor postojowy, gdzie kończymy służbę. Może się jednak zdarzyć, że otrzymamy polecenie jazdy luzem do Włodowic Zachodnich - wówczas zakończymy służbę na tamtejszej bocznicy. Czas misji: ok. 3 godziny.
  • SM42. Misję rozpoczynamy na jednej z bocznic we Włodowicach Towarowych. Pierwsza części misji to manewry: wykonujemy porządki na bocznych torach stacji, podczepiając wagony i doczepiając je do innych składów. Cały czas manewrujemy zgodnie ze wskazaniami semaforów i tarcz. Następnie podczepiamy się do jednego ze sformowanych przez nas składów i następuje druga część misji: jedziemy jako pociąg zdawczy 794388 do Włodowic. Tam odczepiamy się i wracamy luzem do Włodowic Towarowych. Wracamy na tor na którym rozpoczęliśmy służbę. Czas misji: ok. 3 godziny.

Ruch jest taki jak zwykle u mnie, czyli przez scenerię przejedzie 57 pociągów. Jest to mniej niż na Drawinowie od rana, jednakże biorąc pod uwagę że 13 pociągów wjedzie na tylko jedną ze stacji w scenerii (na Drawinowie od rana było ich ponad 20), i dodatkowo jest wiele wahadeł, można się spodziewać tłoku. Jest to też najpotężniejszy scenariusz w historii MaSzyny, zawiera 19129 eventów (dotychczasowy rekordzista L053 Południe ma ich "ledwo" 19043).

Scenariusz był pisany niemal "na kolanie", nie poprzedziła go żadna analiza wykonalności, a część misji była improwizowana podczas pisania. Ale spokojnie, nie ucierpiała na tym funkcjonalność ani atrakcyjność. Jedyne co, to mogą wystąpić pewne nieścisłości w rozkładach jazdy, np.: w jednej z misji osobowej możemy zaliczyć nawet godzinę spóźnienia.

Misje 1, 2, 4, 5 i 14 są dla nielubiących manewrów – albo ich w ogóle nie ma, albo występują dopiero na półmetku (po przejechaniu całej scenerii), zaś wyjazd ze stacji następuje dość szybko. W misjach pasażerskich nie ma podmian składu (z wyjątkiem misji nr 3), toteż można równie sporo napodróżować się jako pasażer.

Opus magnum to jednak misje 10, 11 i 17 (po części również 12 i 18), które odkryją Drawinowo nieznane, którego nikt dotąd nie oglądał. Teoretycznie ten fragment scenerii jest w paczce całościowej od ponad dekady, w praktyce jest to nowa sceneria.

Paczka jest tak przygotowana, że nie ma potrzeby wcześniejszego instalowania "Drawinowa od rana". Niemniej należy uważać na scenariusz Drawinowo od rana – przestanie w pełni działać po wgraniu niniejszego dodatku. Nie jest to wielki paraliż, gdyż problem stanowi tylko poprawa nazewnictwa semaforów na nowym odcinku scenerii. Poprawka jest w przygotowaniu.

Inne tematy:
  • Brak sieci trakcyjnej od Grabówka do podg Ostrownia.
  • Sieć w bazie we Włodowicach. Nie da się z niej wyjechać bez połamania pantografu.
  • AI wykonuje manewry przy przypisanym rozkładzie na stacji z postojem (w Lubniewie) – w zasadzie to zrobi, ale przy okazji symuluje spitego maszynistę: stawanie na kilka minut nie wiadomo po co, brak reakcji na ms2, włączanie świateł pociągowych przy podanym ms2...
  • Radiotelefonu nie ma i póki co nie będzie.

14
Bieżące kolejowe / Odp: Przyszłość radzieckich lokomotyw w Polsce
« dnia: 13 Kwietnia 2022, 19:50:47 »
Zasadniczo prądnicy nie robi różnicy co nią kręci, byleby jakoś sensownie rozwiązać sterowanie obrotami.

15
Symulator / Tack IR Freetrack itp.
« dnia: 02 Kwietnia 2022, 17:31:15 »
Czy jest możliwość korzystać z freetracka w symulatorze? Biorąc doświadczenia z symulatorów lotu, zupełnie odmienia to symulację.

16
Forum / Odp: Dostęp do Testu Dodatków - przemyślenia i pomysły.
« dnia: 16 Marca 2022, 22:46:11 »
Przecież możecie sobie kisić w dziale beta, jak się wstydzicie świata. Jak niby ktokolwiek miałby znaleźć błąd miesięcznie bez dostępu do testów? Czym to się różni od zamknięcia działu testów dla beta+, jak to było lata temu i zostało zmienione z braku aktywności tychże funkcyjnych?

17
Ode mnie prezent świąteczny w postaci nowej wersji Kaliskiej. Zmiany względem poprzedniej:

- Naprawiona sieć. Można już jeździć na symulacji patyków :D.
- Testowo dodane samochody w Opatówku, Radliczycach i Łodzi Kaliskiej.
- Różne poprawki: wygaszanie semafora w Radliczycach, przypisanie powtarzaczy/tablic ostrzegawczych.

Od teraz nie powinno być żadnego "zaniku napięcia" - gubienia ślizgu pantografu ani łamania pantografu. Jeśli podczas przejazdu zdarzyło się zgubić ślizg/złamać pantograf, należy załączyć plik errors.txt, gdzie są współrzędne gdzie to się wydarzyło.

LINK: https://eu07.pl/userfiles/27025/kaliska%20v3.0.7z

18
Od kilku miesięcy składam swój pulpit, więc pora uchylić rąbka tajemnicy. Z zamiarem budowy pulpitu nosiłem się już bardzo długiego czasu, natomiast dopiero latem tego roku zacząłem się zająć tym na poważnie. Pulpit jest inspirowany Impulsem, jednak nie jest to pełne odwzorowanie 1:1. Jest ku temu kilka powodów.
Po pierwsze, oryginalne komponenty kosztują krocie. To nie jest siódemka czy kibel, gdzie przy odrobinie samozaparcia i szczęścia można zdobyć kompletny pulpit z osprzętem z kasowanego pojazdu. Tutaj konieczny byłby zakup wszystkiego. Kompletne wyposażenie kabiny pojazdu to setki tysięcy i to już ten poziom, gdzie nie ma większego znaczenia, czy liczymy to w złotówkach, czy w euro. Wstępnie liczę, że moja całość będzie jakieś 100 razy tańsza niż oryginał. Nie jest to mało, ale już jest to kwota osiągalna dla przeciętnego człowieka, który ma jakieś hobby :) Przy okazji wszelkie samoróbki i zamienniki wyglądają trochę inaczej niż komponenty oryginalne, więc i tak nie będzie tego efektu.
Po drugie, współczesny pulpit jest po prostu duży. Laminat pulpitu w samej części maszynisty to około 1,5 metra. Mieszkając w bloku nie można sobie pozwolić na taki luksus, w związku z czym musi on być jak najbardziej kompaktowy. Cała skrzynka ma 80 cm szerokości i mieści się swobodnie na biurku czy stole. W razie czego zawsze można ją ściągnąć, schować, powiesić. Teoretycznie mógłbym go jeszcze zwęzić o 20cm, tylko wtedy nie zmieści mi się kartka A4 między zadajnikami i musiałbym zrezygnować z fizycznych manometrów. No i ciasno zrobiłoby się pod spodem, gdzie jest przymocowane Arduino i przekaźniki.
Po trzecie, każdy wariant jest inny. Jak można się przekonać w maszynie, każdy Elf czy Impuls posiada indywidualną kabinę, projektowaną pod każdego zamawiającego oddzielnie - tak jak w rzeczywistości. W związku z tym i tak pulpit nie będzie pasować do większości wariantów, które są dostępne. Dodatkowo część wariantów ma pewne przyciski w bardzo niecodziennych miejscach. Przykładowo w pojazdach 36WEa-KD i 45WE-KM przyciski od hamulca sprężynowego znajdują się na ścianie za pomocnikiem.
Z powyższych powodów całość wygląda tak, a nie inaczej. Mimo to moje oczekiwania są wystarczająco spełnione. Poniżej kilka słów odnośnie samej budowy.

Skrzynka
Formatki ze sklejki 5 mm (faktycznie chyba została użyta 4,2 mm) wycięte laserowo zgodnie z przygotowanym przeze mnie rysunkiem. Po zakupie pomalowałem, przewierciłem brakujące 50 otworów montażowych na łączniki ciesielskie, dorobiłem poprzeczkę wzmacniającą i nóżkę. Bardzo polecam aby przemyśleć kwestię mocowania przed wysłaniem projektu do cięcia. Wiercenie otworów w takiej cienkiej sklejce to niewdzięczna robota

Nastawniki
Wycięte laserowo z pleksi, aluminiowe rurki łączące. Kulka na zadajniku hamulca kupna, rękojeść zadajnika jazdy wydrukowana 3D. Po wydruku musiałem ją oszlifować i pomalować. Wykrywanie pozycji załatwiają potencjometry.

Przyciski, lampki
Dostępne w internecie w różnych sklepach i platformach, każdy wybierze coś dla siebie. Ja zdecydowałem się na standard otworu montażowego 22 mm (oryginalnie w Impulsach są 30 mm). W drodze są przełączniki obrotowe oraz malutkie joysticki, które zastąpią hebelki. Niestety z tym ostatnim jest największy problem, bo coś sensownego montowanego z otworze okrągłym to tylko części oryginalne w cenie zdecydowanie nie przystającej do całej realizacji.

Sterowanie
Sercem pulpitu jest Arduino MEGA wraz z modułem przekaźnikowym. Program sterujący jest oparty o bibliotekę marcinna, która odpowiada za komunikację z Maszyną. Ze swojej strony musiałem ustawić powiązania kontrolek z pinami oraz napisać algorytm sterowania jazdą i hamowaniem z jednego zadajnika (wejścia) wraz z uwględnieniem pozycji charakterystycznych na krańcach zakresów (0, 1%, 100%, nagłe).
Odrębną rzeczą jest sterowanie tempomatem. Biorąc pod uwagę ilość potrzebnej pracy, żeby móc sensownie to wszystko wykonać z poziomu ekranu (tak jak w rzeczywistości), na chwilę obecną pozostaję przy wyświetlaniu klawiatury tempomatu na telefonie i sterowanie tym poprzez aplikację TouchPortal.

Ekran
Zamówiłem 8-calowy ekran niedotykowy w metalowej obudowie (do montażu panelowego), podłączony do karty graficznej komputera jako dodatkowy monitor. W drodze do mnie jest drugi ekran, na którym będę wyświetlać rozkład jazdy. Widok ekranu jest z pythona z maszyny. Skrypt na koniec zapisuje plik w ramdisku, natomiast mój program go stamtąd cyklicznie ładuje i wyświetla na pełnym ekranie bez ramki. Nie jest to może rozwiązanie najwyższych lotów, natomiast przy obecnej mocy obliczeniowej komputerów (Maszyna wykorzystuje u mnie 1/8 procesora i przeciętnie 50% karty graficznej) i tak nie stanowi to nadmiernego obciążenia.

Manometry (w toku)
Tutaj wykorzystam typowe silniki krokowe wraz odpowiednim układem sterującym. Do tego muszę wymodelować same obudowy, które też zostaną wykonane jako druk 3D. No i trzeba będzie wyciąć z przeźroczystej pleksi szybki.

Z innych tematów - trzeba uporządkować kwestię zasilania, wyprowadzenia kabli itd. Docelowo muszę mieć: jedno złącze USB, jedno złącze do zasilania 12V (chwilowo są podłączone dwa zasilacze - oddzielny do lampek, oddzielny do ekranu, a trzeci dojdzie wraz z drugim ekranem), dwa złącza HDMI do prawego i lewego monitora.

W załączeniu kilka zdjęć ze stanu bieżącego oraz link do próbnego przejazdu:

Widoczne na zdjęciach folie usunę dopiero po ostatecznym montażu całości. Póki co zostają, żeby przypadkiem nie zarysować elementów przy montażu/demontażu.

19
Bieżące kolejowe / Odp: Historia Polskiej Kolei
« dnia: 29 Września 2021, 19:11:45 »
A powinna.

20
Bocznica / Odp: EW58 | Trainz&Repaints
« dnia: 16 Września 2021, 15:57:37 »

21
Na warsztacie / Odp: Wrzosy - otwarte testy
« dnia: 13 Września 2021, 15:16:07 »
Gfx Renderer: AMD Radeon HD 7600M czego oczekujesz po 10 letniej karcie graficznej? MaSzyna już nie pójdzie płynnie na ziemniaku z 2011r.

22
Na warsztacie / Odp:  Wrzosy - otwarte testy
« dnia: 05 Września 2021, 08:52:14 »
Na nowym exe shp nie włącza się nad rezonatorem - to chyba omawialiśmy na czacie, że to kwestia używania jednego eventu shp. Na przystankach od Dębicy do Jerzynianki (tyle sprawdziłem) trzeba było blisko W4 podjechać, żeby złapało punkt rozkładowy - ja starałem się stawać tyłem przy przejeździe, żeby ludzie daleko nie chodzili.

23
Na warsztacie / Odp: Wrzosy - otwarte testy
« dnia: 02 Września 2021, 11:59:41 »
Nie skomentuje nawet kultury wypowiedzi... Zgłaszam co zaobserwowałem, więcej nie mam zamiaru skoro to jest taki problem. Pozdrawiam, będę testował tylko dla siebie.

Skomentuję absurd wypowiedzi, bo witki więdną od takiego podejścia. Facet wrzucił publicznie, to lepiej walnąć fochem i nic nie raportować, bo ktoś krytykuje dublowanie zgłoszeń? A potem się dziwicie, że nic ciekawego nie idzie do publicznych testów. @Stele

Jakie dublowanie zgłoszeń? Kto wcześniej to napisał co ja bo nie widzę? Szkoda się udzielać i pomagać naprawdę...

24
Od bardzo długiego czasu chodził mi po głowie pomysł przygotowanie analogowego kontrolera, który będzie odwzorowywać pracę współczesnego nastawnika jazdy/hamowania. Po wielu latach używania bardzo prowizorycznego śrubokrętu przymocowanego do drewna w plastikowej puszce poszedłem krok naprzód. Dużo pomogło mi przy tym forum ZUSI, gdzie jeden z użytkowników przygotowywał odpowiednik z metalu. W moim przypadku nie ma mowy o takiej technologii - nie mam dostępu do tokarki. Zamiast tego części metalowe zostały wycięte laserowo w plexi. W ten oto sposób, po zamówieniu jeszcze paru drobiazgów w sklepie modelarskim oraz dwóch wizytach w markecie budowlanym po śrubki, w przeciągu jednej doby powstał w pełni funkcjonalny nastawnik wzorowany na S334 z Impulsów i turbokibli:

Ma on następujące funkcje:
- płynny ruch w zakresie jazdy i w zakresie hamowania,
- wyróżniona i stabilna pozycja neutralna (0),
- wyróżniona i stabilna pozycja hamowania nagłego.
Od lat posiadam Pokeys, stąd też naturalne było użycie jego do komunikacji. Co do zasady, powinien też móc współpracować z Arduino, bo jedynym elementem elektronicznym jest tutaj zwykły potencjometr. Do wykonania pozostały:
- dorobienie uchwytów montażowych do panelu pulpitu,
- domówienie formatek elementów mocowanie potencjometru - obecnie był wykonany rapid prototyping metodą tapeciaka ;)
- kalibracja zakresu ruchu i korekta krzywki blokującej,
- przemyślenie mocowania rękojeści - sama rękojeść najprawdopodobniej będzie musiała zostać wydrukowana w 3D na podstawie modelu,
- mam też przyciski niestabilne, aby móc symulować działanie "magicznego przycisku", tj. przełącznika tempomatu.
Na dalszym etapie przewiduję sprawdzenie, czy się da i w jaki sposób osiągnąć zakres pracy pięciopozycyjnego manipulatora hamulca zespolonego.

25
Na warsztacie / Odp: Mój mały MaSzynowy ZNTK
« dnia: 04 Sierpnia 2021, 17:25:00 »
A coś skończysz od A do Z?

27
Na warsztacie / Odp: Drawinowo od nowa
« dnia: 24 Lipca 2021, 08:07:26 »
Przesyłam paczkę do dalszych testów.

https://eu07.pl/userfiles/28282/drawinowo_od_rana-r2.7z

Wykaz zmian w stosunku do plików scenariusza z pierwszej wiadom. Transkeia i przygotowanego przez DieselPower pliku scenery (wiadomość DieselPower na str. 1 tego wątku):
1. Skrócone i odchudzone składy prowadzone przez ET22, TEM2 i SM42 do Włod. Tow. dla ET42 i zmiana rozkłady jazdy - brutto rozkładowe 2800 ton, rzeczywiste 2741 ton.
2. W składzie ozdobnym przewidzianym do prowadzenia przez AI, Traxx DB podmieniony na Eurosprintera Siemensa.
3. W składzie przewidzianym do prowadzenia przez AI, Traxx Lotosu podmieniony na M62 Orlenu i skrócony skład zestawiony wyłącznie z beczek Petrolotu Orlenu i DEC.
4. Na niewykorzystanych torach postojowych i torach postojowych pod bazą KW stacji Włodowice pojawiły się składy ozdobne.
5. Lokomotywa  EP07-1013 (która pojawiała się równocześnie w dwóch rożnych miejscach na scenerii), podmieniona na EP08-008 w składzie przeznaczonym dla AI MPE 71132 i zmodyfikowany w tym zakresie rozkład jazdy.
6. Zmienione rozkłady jazdy dla składów pośpiesznych na czele z EP07, przeznaczonych do prowadzenia przez AI (max. prędkość rozkładowa 160 km/h zastąpiona max. prędkością rozkładową 125 km/h).   

28
Na warsztacie / Odp: Drawinowo od nowa
« dnia: 08 Lipca 2021, 18:32:22 »
Że tak się wtrącę - gdzie repo, gdzie ład? Po raz kolejny problem z elfami, który już nie wiem ile razy rozwiązywany. Nie wiadomo co ściągnąć, jak skompletować paczkę, każdy cośtam ma na dysku. Jak ma osoba znaleźć przyczynę problemu i go rozwiązać, jak nie ma dostępu do Waszych dysków?

Uważam że powinno być postawione repo, czy chociaż jakoś zoorganizować prace, zrobić tą paczkę czy coś, bo na razie jest bałagan, i nie wiadomo gdzie/co/jak.

29
Na warsztacie / Odp: Maszynowe dodatki Miłosza
« dnia: 20 Czerwca 2021, 00:06:25 »
Dawno nie było tutaj aktualizacji. Dużo się nie działo od tamtego czasu, ale zawsze coś.

Jeśli chodzi o mniej ciekawe rzeczy, to pojawiły się tekstury:
113Aa 209-4,
EU07-458 (we współpracy z MR6),
182 116-4,
EU07-241,
186 534-4,
E483 256.

A jeśli chodzi o te bardziej ciekawe, to udało się niemalże dokończyć EN57AL. Prace były skupione głównie na kabinach, wykonałem multum poprawek i zrobiłem podświetlenie pulpitu. Poprawione zostały też tekstury zewnętrzne, nie zabrakło także oczyszczenia folderów z wielu zbędnych, nieużywanych plików. Do zrobienia zostało chyba tylko skrócenie wnętrz lowpoly we wszystkich wersjach, więc niedługo jednostki będą gotowe i trafią na repozytorium. Po wydaniu AL-ek zajmę się tym, co aktualnie jest wypisane w pierwszym poście (w międzyczasie pewnie doprowadzę skórki EU44 do porządku, jeśli nikt inny się do tego nie zgłosi), a następnie mam nadzieję, że w końcu tym nieszczęsnym SA134/3.


30
Na warsztacie / Odp: Linia053_Wrzosy
« dnia: 09 Czerwca 2021, 13:32:21 »
Jako że jestem coraz bliżej końca to wrzucę trochę screenów, które przedstawiają różne detale na scenerii. Postarałem się aby przy każdym posterunku, stacji czy przystanku trochę posiedzieć nad dekoracjami i otoczeniem aby podczas postoju użytkownik mógł sobie po scenerii "polatać" i trochę ciekawych rzeczy pooglądać :)

Screeny: LINK

Strony: [1]