Jeśli Mechanik miał na oko do przejazdu nawet 100 m. przy prędkości 120 km/h mijając końcówkę towarowego , to nie miał żadnych szans , na wykonanie nawet nawykowych czynności , mógł dawać sygnał baczność podjeżdżając na przejazd . Kontem oka to sobie na kompie można coś wymyśleć na jakimś symulatorze , to była jedna ! powtarzam jedyna decyzja , którą mógł ..( podjoł ) Mechanik wrzucić nagłe hamowanie i to tylko tyle co mógł zrobić . Nie wyobrażam sobie , aby ktoś nie świadomy wypadku , mógł w ciągu niecałej sekundy podjąć wszystkie procedury .