« Odpowiedź #26 dnia: 18 Maja 2007, 23:07:42 »
Z tego co przeczytałem sprawca wypadku ponosi koszty naprawy jednostki...
a jak to się ma w przypadku gdy tabor pójdzie do kasacji? bo nie wydaje mi się żeby "odkupili" loka. Nie orientuję się ile teraz mogła by kosztować siódemka ale raczej nie byłoby to mało (sam generalny remont kosztuje chyba w granicach 1,5 mln zł).
A co do rosnącej liczby wypadków na przejazdach to... totalna głupota kierowców. Przykład mam z dnia dzisiejszego -
Jechał ET22-495 z bruttem wagonów samowyładowczych (ok. 25) i na
oko jechał 30km/h (rozpędzał się po strefie ograniczenia 15 km/h oddalonej ok 0,7-1km). Sygnalizacja przejazdowa załączyła się samochody stanęły i czekają...
i w pewnym momencie kiedy lok był może z 30 -40 m przed przejazdem kierowca poloneza ruszył z piskiem opon...
Jestem ciekaw czy równie szybko wysiadłby z pasażerami gdyby wóz mu zgasł na torach...
Planuję, (jak będę miał trochę wolnego) postać przy przejeździe i nakręcić podobne przypadki które zdarzają się tu nagminnie.

Zapisane
Autoryzacja: M62, M62Ko, M62M, BR231, BR232, BR233 060DA, TEM2, S200, t448p, SM42, SM30, SM03, SA105, SA108, SA132, SA134
EU07 (4E, 303E), ET21 (3E/1, 3E/1M), ET22, 111Ed, E4MSU, ES64F4, E186, E189, E140, E181, E182, E183, ET40, EN57, EN57AKW, EN76