Symulator EU07 (i nie tylko) > Infrastruktura kolejowa
Słuchanie kolei
kevin.c:
Art. 208. 1. Kto bez wymaganego pozwolenia używa urządzenia radiowego nadawczego lub nadawczo-odbiorczego, podlega karze grzywny w wysokości do 1.000 złotych.
Nie ma rozróżnienia czy tylko słucha, czy nadaje czy nie. Prowadzenie TYLKO nasłuchu jest już użyciem urządzenia. (mówimy rzecz jasna o radiotelefonach).
Wspomnę, że pozwolenia nie dają na piękne oczy, trzeba zdać przed komisją państwową egzamin na świadectwo operatora VHF i wskazać homologację EU radia, typ, ew. wskazać służbę wykorzystującą radio.
I tyle w temacie.
Prawda jest taka, że zapewne wielu na tym forum i nie tylko, nasłuchuje co się da i to na różnym sprzęcie, tylko na siłę chce błogosławieństwa, że robi to legalnie...
Nie czarujmy się... Wystarczy słuchać w zaciszu domowym najlepiej skanerem odbiorczym, nie rozpowszechniać publicznie zasłyszanych treści i nie ważyć się nadawać!
Jak ktoś nie jest przekonany niech stanie obok radiowozu policji i TYLKO nasłuchuje ich kanały.
centarail:
Jak to się ma do ochrony danych osobowych i tych całych RODO? Taka sytuacja: chodzi sobie jakiś "pasjonat" po stacji z radiotelefonem włączonym na ful, mechanik głosi gotowość, podaje nazwisko, dyżurny w odpowiedzi również odpowiada nazwiskiem i co? Można ścigać czy nie? Tak samo kierowników pociągów łażących z włączonym radiem po składzie? Też można ścigać?
DzordZ:
Samo nazwisko nie jest daną wrażliwą (ani osobową), tutaj reguluje to art. 9 Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych. Aby pozbyć się połączeń imię - nazwisko - miejsce zatrudnienia stosuje się anonimizację danych głównie poprzez podanie inicjałów (vide: już było tak w raportach PKBWK) Co więcej, każdy pracownik jest zobowiązany podpisać zgodę o przetwarzaniu danych osobowych, chociażby po to, żeby dostawał wypłatę. Jeżeli w zakres zgody wchodzi fakt udostępniania nazwiska jako potwierdzenia konkretnych dokumentów na linii maszynista - dyżurny ruchu (absolutnie taka pozycja powinna być zawarta, w końcu to PKP PLK niezależnie od przewoźnika rejestruje rozmowy z poziomu nastawni) to nie ma tu nic do gadania.
Krzysiek626:
Czytam i nie wierzę, brawo Mariusz 1970. Rozpatrywanie tego tematu jest bez sensu. Tu kilka powodów, Atapi napisał "Pasmo zarezerwowane dla PKP PLK to nie jest pasmo amatorskie. Kropka." Tym samym należy rozumieć, że pasmo kolejowe jest chronione prawem. Do tego należy wziąć pod uwagę, że w życiu nie ma dwóch jednakowych sytuacji i ludzi, zatem osądzanie na sztywno zakresu legalności jest bezcelowe. Posiadanie nadajnika na pasmo kolejowe nie jest przestępstwem, ale w terenie a także na co dzień, możliwość nadawania powinna być zablokowana. Próba naciągania różnych dziwnych interpretacji, łącznie z RODO, KPC i KPK jest nic niewarte. W przypadkach konkretnych sprawę rozpatruje sąd. Ktoś tu jest sędzią?
Mariusz, wykazujesz rozsądek, o to chodzi bez względu na prawo, co zastrzegłeś. Super.
MaciejM:
Mariusz, rozróżniamy dwie rzeczy:
Podsłuch jest z zasady nielegalny, rozkodowujac częstotliwości np policji podsluchujemy coś czego słyszeć nie powinniśmy.
Nasłuch jest legalny, urządzenia nasłuchowe z homologacja EU nie mają możliwości rozkodowania transmisji zakodowanych.
Dla porównania podsluch można opisać jako otwieranie cudzej korespondencji, a nasłuch opisać jako usłyszana w tramwaju rozmowę dwóch osób. Jedno jest nielegalne, drugie jest efektem tego że mamy uszy.
Uprzejmie proszę o nie mieszanie tych dwóch pojęć bo wprowadza to zamęt w dyskusji.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej