Witam.
Trakcja na kaliskiej jest jaka jest, każdy to wie. Co nie zmienia faktu że podstacja nie przywróciła zasilania po przeciążeniu. Tak jakby uległa "zawieszeniu" tak to wyglądało. Nadmierny prąd spowodowałem ja, jadąc ET22 z nastawą wysokiego prądu rozruchu - tego jestem pewien. Stało się to pomiędzy NS a OW, gdy w przypływie fantazji podczas rozpędzania "byka" z ciężkim składem koła zaczęły rolować a ja nonszanladzko posypałem piasku na szyny. Tym samym zamknąłem amperomierze, co było dalej już wiadomo. Teraz pytanie, czy wymagany jest całkowity brak poboru prądu, aby odcinek został zasilony ponownie, czy wystarczy wartość dopuszczalna. Bo gdyby na przykład AI trzymało non stop WS-a w celu uruchomienia lokomotywy po zaniku napięcia sieci, to w pierwszym przypadku podstacja się nie włączy, a kilka pociągów było na zasilanym odcinku akurat w ruchu. Dlatego pytam jak to jest z tym w exe.
Załączam errors- ucięta powtarzająca się ponad 130tyś razy linijka o przeciążeniu na końcu, bo nic ona nie wnosi.