27we SKM Warszawa.
To nagranie jest chyba najlepsze pod względem technicznej jakości nagrania, bo na pozostałych słychać nagłe ściszenia w krytycznym momencie gdzieś od 50 do 70 km/h. Sęk w tym, że tutaj włącza się wtedy zapowiedź.
Taurusy: Wielostopniowe dźwięki ma typ U2 (oznaczenie 1016 i 1116), który jest przeznaczony tylko do prądu przemiennego. Nasze (U4) mają płynną zmianę dźwięku bez względu na zasilanie. Różnica leży więc w ustawieniach urządzeń sterujących/wykonawczych falownika.
Nie wiem jak to jest w Elfach 27WE a 27WEb, ale w 27WEb i EN76 zmiana w pierwszej fazie dźwięku następuje w śląskich przy 34-35 km/h. Na twoim GPSie wygląda to na 24 km/h.
Ja się nie znam, ale są różnice pomiędzy 27we a 27web:
-inny układ osi
-27we jest 20 ton lżejszy
-inna liczba i moc silników
co może być przyczyną różnic w naszych pomiarach.
Najważniejsza różnice to oparcie napędu o zupełnie inne silniki (400 kW w 27WE i 500 kW w 27WEb/EN76), co pociąga za sobą inne przekładnie osiowe (przełożenia 5,46 i 4,83) i dopasowane do tego falowniki wraz z ich ustawieniami. Z tego powodu nie można dźwięków wydawanych przez te pojazdy porównywać. Mam nawet wrażenie, że każdy typ pojazdu ma jednak nieco inne odgłosy, mimo niby tych samych komponentów.
Mam odmienne zdanie, co do miejsca nagrywania niż Czomo. Z mikrofonem ustawił bym się obok aparatury, chyba najbardziej o ten dźwięk chodzi.
Ostatnie tłumaczenie pojawiania się tych odgłosów to jednak silniki trakcyjne (stojany). Odpowiada za to zjawisko zmian kształtu (objętości?) ferromagnetyków na skutek działania zmiennego, silnego pola magnetycznego. Za potwierdzenie tej tezy może służyć
film z elfem 22WEc, który ma jeden falownik, natomiast piszczy w dwóch wózkach (1. i 3. – napędnych).
Dźwięki na chwilę obecną są przewidziane jako modulowane (płynnie lub skokowo) między najwyżej 65 punktami o zadanej wysokości w zależności od częstotliwości pola generowanego w silniku. Być może w późniejszym czasie zostanie wdrożony mechanizm składania jednego dźwięku z kilku innych. Wtedy będzie można uzyskać jeszcze bardziej realistyczne dźwięki, ponieważ ewidentnie słychać też zmianę barwy dźwięku wraz z jego wysokością.
Dragonik z okna, podobnie jak w Traxxie dzięki zmieniają się przy 20km/h później nie słyszałem by inne dźwięki były.
Jak potrzebujecie jeszcze coś z E6ACT dajcie znać :)
Nagrywanie z okna niesie za sobą całe mnóstwo innych szumów i szumów, więc może być ciężko coś z tego wyciągnąć.