Autor Wątek:  Granica jakości?  (Przeczytany 16879 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline youBy

  • Deweloper
  • Wiadomości: 6164
  • Co tam?
    • Zobacz profil
    • Automat Weryfikujący Regulację i Lambdę
  • Otrzymane polubienia: 870
Granica jakości?
« dnia: 30 Września 2011, 22:26:31 »
Od dłuższego czasu rosną wymagania odnośnie jakości wykonywanych dodatków, szczególnie nowych modeli i tekstur. Z jednej strony jest to dobry trend, gdyż przez to osiągamy lepszy wygląd i dopracowanie kolejnych elementów. Z drugiej zaś strony powoduje to nacisk na twórców, którzy muszą się z tym zmagać. W tym miejscu dochodzimy do pewnego punktu, w którym okazuje się, że trudno odróżnić konstruktywne uwagi odnośnie błędów od marudzenia, że można by coś jeszcze zmienić/poprawić/ulepszyć. W takim momencie wypadałoby rozważyć ważną kwestię — czy jakość i dokładność ma być śrubowana cały czas, czy jednak istnieje pewna granica, za którą znajduje się zwykła przesada. Jest to sprawa bardzo subiektywna, niektórym radości z jazdy nie popsują widoczne błędy, innym zaś będą przeszkadzać drobiazgi ujawniające się rzadko.
Na ten moment można dopracować jeszcze niektóre elementy, tylko czy jest po co?
« Ostatnia zmiana: 30 Września 2011, 22:40:34 wysłana przez youBy »
Xoov
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w chwili publikacji. Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podawania przyczyny, jak również informowania o tym.

Offline surgeon

  • Wiadomości: 659
  • Zmierzły, opryskliwy, czepialski i mądrala :D
    • Zobacz profil
    • SCN
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Granica jakości?
« Odpowiedź #1 dnia: 30 Września 2011, 22:39:34 »
Zawsze warto poprawiać zauważone błędy i podwyższać jakość. Niestety tylko pod warunkiem, że potrafimy, i nie przerasta to naszych możliwości. I to są główne granice.
Ra: Ostatnio dochodzę do wniosku, że cybernetycznie to kura ma podobne skomplikowanie, co obecne komputery. A jest tańsza, zdrowsza, a jak się zepsuje, to wywalić na kompost można.

Offline Benek

  • Moderator
  • Wiadomości: 4504
  • fb.com/benek.maszyna
    • Zobacz profil
    • Moja strona o MaSzynie
  • Otrzymane polubienia: 17
Odp: Granica jakości?
« Odpowiedź #2 dnia: 30 Września 2011, 22:46:10 »
Wg mnie nie ma granicy. Stale się powinno ulepszać. Przykład na scenariuszach. Wcześniej nie było SRJP, WOSów, a powoli to wchodzi. Wcześniej nie było nagrań, a teraz potrafią urozmaicić służbę i przekazać informacje.

Sądzę jednak, że dłubanie nad modelami jest u nas trochę przesadzone. Znaczy bardzo dobrze, że robicie nowe wózki czy inne elementy, jednak za dużo osób nad tym pracuje. Nie ma innych podstawowych elementów na sceneriach, hamulców, zmiennego napięcia, a to jest równie ważne. I nie podoba mi się w MaSzynie to, że większość tkwi w takim przekonaniu, że lokomotywa to najlepszy dodatek w MaSzynie. Ale z drugiej strony na co użytkownikowi fizyka chk, której nawet nie zrozumie?

Przeglądałem dziś galerię kolejową. Można zerknąć na to zdjęcie: http://www.ogk.cal.pl/data/media/19/ET22-883.jpg i odpowiedzieć sobie na pytanie, który element na zdjęciu mamy podobny w MaSzynie, a nad którymi trzeba popracować (jeśli chodzi o modele).
« Ostatnia zmiana: 30 Września 2011, 23:07:44 wysłana przez Benek »

Offline Ra

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 6308
  • Ostatni gasi światło...
    • Zobacz profil
    • Instalator+Starter+Edytor
  • Otrzymane polubienia: 339
Odp: Granica jakości?
« Odpowiedź #3 dnia: 30 Września 2011, 23:37:19 »
Moim zdaniem jeszcze dużo można poprawić, zanim stanie się to przesadą. Akcenty są różnie rozłożone, bo o ile mamy wypasione lokomotywy i kabiny, to już np. budowa torowiska pozostawia wiele do życzenia, a okoliczny krajobraz jest mocno umowny. Różni ludzie zwracają uwagę na różne detale. Ja poprawiam to, co mi przeszkadza, ale spokojnie wystarczył by mi jeden typ lokomotyw, z jedną kabiną i jedna teksturą zewnętrzną.
¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ Ra

Polecam: kręgarz Wojciech Walczak, projekt masarni

Offline MaciejM

  • Wiadomości: 4095
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 1232
Odp: Granica jakości?
« Odpowiedź #4 dnia: 01 Października 2011, 00:14:09 »
Cytuj
...ale spokojnie wystarczył by mi jeden typ lokomotyw, z jedną kabiną i jedna teksturą zewnętrzną.
Ja również chciałem na to zwrócić uwagę, ale jak na razie nie miałem do tego odpowiedniego wątku. Wystarczy porównać ilość (i jakość) tekstur siódemek czy byków do ilości tekstur przykładowo dziewiątek. Moim zdaniem trzy, no góra cztery tekstury na dany typ/malowanie lokomotywy/wagonu z zupełności wystarczą. Zaoszczędzilibyśmy na wadze paczki. Tekstura jednej siódemki na TGA waży około 6 MB, eaos'a - 1-1,5 MB, sprawdzałem wyrywkowo. Drodzy twórcy, pomyślcie nad tym. Z doświadczenia wiem, że jak ktoś widzi niemalże 2 GB symulatora do pobrania, rezygnuje. Pewnie w tym momencie wytkniecie mi, że "lepiej aby było za dużo jak zbyt mało", ale czy 63 tekstury takiego eaos'a (jeżeli źle policzyłem, to proszę poprawić), które czasami mało się od siebie różnią, są potrzebne? Moim zdaniem najrozsądniej byłoby zostawić po 3, 4 tekstury każdego malowania wagonu. To co napisałem to tylko czysta propozycja, decyzję zostawiam Wam.
PKP Intercity Zakład Centralny w Warszawie

14 lat z MaSzyną!

Offline Rudzik

  • Wiadomości: 2028
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 103
Odp: Granica jakości?
« Odpowiedź #5 dnia: 01 Października 2011, 00:24:06 »
Ja bym się tutaj z Tobą nie zgodził, bo co to za pociąg z 25 węglarek z 3 teksturami tylko. Albo osobowy z 2 tekstur dwójki. A mała ilość siódemek to lipa przy dużej (a obecnie coraz większej) ilości pociągów na scenerii. Do Jakości symulatora zalicza się również różnorodność. Ja jestem w 100% przeciw.

Offline szogun

  • Wiadomości: 5631
  • Nie matura a chęć szczera zrobi z Ciebie oficera!
    • Zobacz profil
    • szogun Studio
  • Otrzymane polubienia: 565
Odp: Granica jakości?
« Odpowiedź #6 dnia: 01 Października 2011, 08:58:43 »
@macius5991 nie zgodzę się, nie dość że już mamy lżejszą paczkę (DDS), to jeszcze wejdzie do pełnego użytku format E3D który również nieco odchudzi symka. Różnorodność? Wyobraź sobie że masz ten sam wagon parę razy na scenerii, niezbyt fajnie to wygląda.
Skoro kot robi MIAU czyli miauczy, to dlaczego pies szczeka a nie hauka?
Informacje o trwających pracach -> facebook.com/szogunstudio

Offline youBy

  • Deweloper
  • Wiadomości: 6164
  • Co tam?
    • Zobacz profil
    • Automat Weryfikujący Regulację i Lambdę
  • Otrzymane polubienia: 870
Odp: Granica jakości?
« Odpowiedź #7 dnia: 01 Października 2011, 10:01:48 »
W przypadku wagonów „standardowych” powielenie tekstury faktycznie nie wyjdzie na jaw, jednak są też tekstury pojazdów z charakterystycznymi cechami, np. malunki, bardzo agonalny stan i w ich przypadku nie powinno być mowy o kilkukrotnym występowaniu na scenerii. Kolejna sprawa to odzwierciedlenie rzeczywistych stosunków występowania. Obecnie mamy 3 dominujące serie węglarek (412W, CSD, CFR), zaś pozostałe są większymi bądź mniejszymi dodatkami. Z tego powodu dziwnie będzie wyglądać skład, w którym połowa wagonów jest spoza tej trójki. Ciężko będzie to wykonać, gdy tekstury nie będą się wpisywać w ten schemat, gdyż trzeba będzie kilkukrotnie wybierać w obrębie składu: powtórzyć wagon albo włączyć rzadki.


* W znaczącym stopniu wypowiedź jest oparta o wagony węglarki.
Xoov
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w chwili publikacji. Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podawania przyczyny, jak również informowania o tym.

Offline Benek

  • Moderator
  • Wiadomości: 4504
  • fb.com/benek.maszyna
    • Zobacz profil
    • Moja strona o MaSzynie
  • Otrzymane polubienia: 17
Odp: Granica jakości?
« Odpowiedź #8 dnia: 01 Października 2011, 10:33:17 »
Widać jak głęboko zakorzenione jest to, że wagonik i ciuchcia są najważniejsze. Cały czas się na tym skupiacie, a sieci to nie ma kto przejrzeć ;)

Offline Quark-t

  • Administrator
  • Wiadomości: 3590
  • Automaty liczą...
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 47
Odp: Granica jakości?
« Odpowiedź #9 dnia: 01 Października 2011, 10:48:09 »
Bo sieci nie ma co przeglądać tylko trzeba ją zrobić od nowa.
Pozdrawiam, dr inż. Quark-t

Offline Benek

  • Moderator
  • Wiadomości: 4504
  • fb.com/benek.maszyna
    • Zobacz profil
    • Moja strona o MaSzynie
  • Otrzymane polubienia: 17
Odp: Granica jakości?
« Odpowiedź #10 dnia: 01 Października 2011, 10:50:25 »
Czyli potrzeba modelarza? To czemu wagony są poprawiane, a sieci nawet podstawowej nikt nie ruszy? Symulator jako całość powinien iść do przodu. Na szczęście byli tacy ludzie, którzy poprawili semafory, wskaźniki, ale reszta też powinna być poprawiona. Jak wszystko się unormuje, to znów można wrócić do poprawiana taboru na jeszcze doskonalszy. Takie jest moje zdanie.

Miałem na myśli sieć z devs.

Offline Quark-t

  • Administrator
  • Wiadomości: 3590
  • Automaty liczą...
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 47
Odp: Granica jakości?
« Odpowiedź #11 dnia: 01 Października 2011, 11:00:10 »
@Benku, mam dwie teorie na ten temat:
1. Wagon jest prostszy do zmierzenia, a najczęściej są plany. Trakcji tak łatwo już nie zmierzysz.
2. Trakcja jest mało "trendy". Vide dział test dodatków - tekstury/scenariusze/modele lokomotyw, to wszyscy testują namiętnie. A jak trzeba było WOSy sprawdzić, to już tylko się trzech beta wypowiedziało. Większość scenerii jest pod drutem, ale bardziej wszystkich rajcuje paczka papierosów w kabinie (bo "realizm").
Pozdrawiam, dr inż. Quark-t

Offline Sawi

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 9227
  • O.M.D - Electricity, O.M.D - Enola Gay. 01.09.2012
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 748
Odp: Granica jakości?
« Odpowiedź #12 dnia: 01 Października 2011, 11:02:08 »
Quark to raz, a dwa niestety, ale trzeba to przyznać rąk chętnych do jakichkolwiek prac jest garstka.
Życie jest bardzo kruche i w najmniej oczekiwanym momencie tracisz bliskich. Nie widzisz kogoś lata i nagle już tej osoby nie ma :(. Jedynie co tobie zostaje, to wspomnienia http://www.youtube.com/watch?v=Rk_sAHh9s08 "Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni".

Offline Benek

  • Moderator
  • Wiadomości: 4504
  • fb.com/benek.maszyna
    • Zobacz profil
    • Moja strona o MaSzynie
  • Otrzymane polubienia: 17
Odp: Granica jakości?
« Odpowiedź #13 dnia: 01 Października 2011, 11:11:46 »
1. Wagon jest prostszy do zmierzenia, a najczęściej są plany. Trakcji tak łatwo już nie zmierzysz.
Dobry modelarz to taki, który wykona każde zadanie. Chyba, że się nie da, bo np. exe czy 3d na to nie pozwala. Nie wierzę, że z tylu osób na forum nikt nie ma wymiarów trakcji. To jest niemożliwe, tylko że trzyma po kątach i się podzielić nie chce. Poza tym jest sieć nowa, której trzeba się przyjrzeć i ją ewentualnie poprawić.
« Ostatnia zmiana: 01 Października 2011, 11:18:25 wysłana przez Benek »

Offline maacius

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 595
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 2
Odp: Granica jakości?
« Odpowiedź #14 dnia: 01 Października 2011, 11:28:16 »
A co z siecią, która jest na kawałku Drawinowa?

Offline LHS_ST40S

  • Wiadomości: 472
  • OSx86 is the best!
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 27
Odp: Granica jakości?
« Odpowiedź #15 dnia: 01 Października 2011, 13:22:07 »
Granica jakości zaczyna się tam, gdzie kończy się płynność jazdy. Jak nawalimy wszystkiego nie wiem ile, to np. taki ja z kartą grafiki GF ze 128MB "wyjdę z siebie i stanę obok", bo mi komp tego nie uciągnie. Aktualnie przy potrzebie zachowania jakości ważnym tematem jest LoD. Jakość tekstur powinna być uzależniona tym z jakiej odległości coś widać. Najważniejsze elementy w kabinie, bo one są najbliżej, następnie modele lokomotyw / wagonów itp. i wreszcie to co mniej ważne, czyli domki, słupy i inne obiekty scenerii, które są bo muszą, ale nikt się nie załamie jak będą mieć mniejsze tekstury.
Ilość - tu jest problem subiektywny. Wiadomo, że jak coś chcemy urealistycznić, to liczba danych pojazdów jest ważna, aby się nie okazało, że w scenerii jadą dwa byki o tym samym numerze, bo to głupie. Z drugiej strony widzę ostatnio trend robienia multum tekstur EU07 i to zielonych, bo niebieskie są "be", co dyskryminuje lokomotywy w innym malowaniu, a co najważniejsze spycha na bok inne typy lokomotyw (epoki, skody, byki). Kiedyś może się okazać (tu tylko tak poglądowo dla istoty sprawy), że scenarzysta chce zrobić misję na 4 gagariny tego samego przewoźnika, ale nie zrobi bo fizycznie tekstur nie ma tyle, ile potrzeba, a siódemka zawsze i wszędzie.
Cud zdarza się tylko kiedy nie ma znaczenia.

Offline Benek

  • Moderator
  • Wiadomości: 4504
  • fb.com/benek.maszyna
    • Zobacz profil
    • Moja strona o MaSzynie
  • Otrzymane polubienia: 17
Odp: Granica jakości?
« Odpowiedź #16 dnia: 01 Października 2011, 13:41:44 »
Lokomotywa (na tak dobrym poziomie jakie są do pobrania na chwilę obecną) to nie najważniejsza rzecz w Symulatorze. Choćbyście zrobili Husarza to i tak będziecie jeździć po ubogich sceneriach i prostych scenariusza polegających na przejeździe od pkt. A do B, bez normalnej fizyki. Zamiast dłubać przy lokomotywie (przy tych na najwyższym poziomie) można pomyśleć jak nałożyć/zrobić ciekawą teksturę trawy, aby uzyskać niejednorodny teren lub zabrać się za modele naprawdę potrzebne - pociąg energetyki, dźwigi, wagony do przewozu samochodów. Widzieliście płyty przejazdowe od Ra? Niby pierdoła, jednak urozmaica teren. Wszystko powinno piąć się w górę, a nie tylko jeden element. Dla tych co się nie zgadzają polecam wykomentować sobie teren i zostawić same semafory wraz z torami i wtedy jeździć.

Offline jageer

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 1410
  • Jak Sz to tylko na Tm....
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 48
Odp: Granica jakości?
« Odpowiedź #17 dnia: 01 Października 2011, 16:33:21 »
Widać jak głęboko zakorzenione jest to, że wagonik i ciuchcia są najważniejsze. Cały czas się na tym skupiacie, a sieci to nie ma kto przejrzeć ;)

Mam podobne zdanie. Nie potrafię modelować, nie mam czasu, żeby się nauczyć. Jednak dla mnie w sceneriach liczy się także poprawność układów torowych, semaforów i wskaźników.... Pod tym względem mogę testować. Tak samo denerwują mnie wskaźniki zwrotnic. Przecież używane są tylko w urządzeniach kluczowych/pędniowych/suwakowych. Na szczęście w porządniejszych sceneriach są już napędy przy rozjazdach....
Musi to robić delikatnie, bo jak nie umie to semafor opadnie...

Offline Sawi

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 9227
  • O.M.D - Electricity, O.M.D - Enola Gay. 01.09.2012
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 748
Odp: Granica jakości?
« Odpowiedź #18 dnia: 01 Października 2011, 20:21:01 »
Lokomotywa (na tak dobrym poziomie jakie są do pobrania na chwilę obecną) to nie najważniejsza rzecz w Symulatorze. Choćbyście zrobili Husarza to i tak będziecie jeździć po ubogich sceneriach i prostych scenariusza polegających na przejeździe od pkt. A do B, bez normalnej fizyki.Zamiast dłubać przy lokomotywie (przy tych na najwyższym poziomie)
Fakt tu się z Tobą zgodzę. Tabor jest na coraz wyższym poziomie, ale otoczenie i misje to już inna bajka i pozostawia nadal wiele do życzenia. Choć i w tej dziedzinie też się ostatnio powoli rusza.
można pomyśleć jak nałożyć/zrobić ciekawą teksturę trawy, aby uzyskać niejednorodny teren lub zabrać się za modele naprawdę potrzebne - pociąg energetyki, dźwigi, wagony do przewozu samochodów.
Ehhh szkoda gadać na temat Energetyka po prostu brak słów.
Widzieliście płyty przejazdowe od Ra?
Owszem widziałem i fakt faktem jest urozmaicenie.
Wszystko powinno piąć się w górę, a nie tylko jeden element. Dla tych co się nie zgadzają polecam wykomentować sobie teren i zostawić same semafory wraz z torami i wtedy jeździć.
Tak to już jest, że nie wszystko się zawsze układa po naszej myśli. Się uczepiłeś tej sieci Przemo heh.
« Ostatnia zmiana: 01 Października 2011, 20:29:05 wysłana przez Sawi »
Życie jest bardzo kruche i w najmniej oczekiwanym momencie tracisz bliskich. Nie widzisz kogoś lata i nagle już tej osoby nie ma :(. Jedynie co tobie zostaje, to wspomnienia http://www.youtube.com/watch?v=Rk_sAHh9s08 "Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni".

Offline niemiec

  • Wiadomości: 160
  • Główny nierob
    • Zobacz profil
    • Moje zdjęcia
  • Otrzymane polubienia: 2
Odp: Granica jakości?
« Odpowiedź #19 dnia: 02 Października 2011, 20:58:54 »
Odnośnie sieci, mogę pomóc zdjęciem wieszaka. Miłego modelowania takiego małego czegoś. Taki sobie nieśmieszny żarcik.

Użytkownicy są podzielnie ja różne wydziały, modelarzy, fotografów itd. Czemu, więc ktoś taki jak "szef wszystkich" nie nada wysokiego priorytetu jednej rzeczy? Może zostawić już wizualne upiększanie taboru i skupić się na czymś innym? To, że zrobiono nowe wózki w lokomotywie jakoś mało mnie cieszy. Tak samo multum już wcześniej wspomnianych węglarek, które na pierwszy rzut oka niczym się nie różnią. Przecież skład się prowadzi siedząc za nastawnikiem, a nie przy torach patrząc na różne odcienie brązu węglarek.

Łatwo się mówi. Tak, owszem, ale dłubanie przy czymś w symulatorze jest toporne.

Offline szogun

  • Wiadomości: 5631
  • Nie matura a chęć szczera zrobi z Ciebie oficera!
    • Zobacz profil
    • szogun Studio
  • Otrzymane polubienia: 565
Odp: Granica jakości?
« Odpowiedź #20 dnia: 02 Października 2011, 21:01:00 »
Czemu, więc ktoś taki jak "szef wszystkich" nie nada wysokiego priorytetu jednej rzeczy?
Chociażby dlatego że nikt nikogo do pracy nie zmusza, robimy dobrowolnie.
Skoro kot robi MIAU czyli miauczy, to dlaczego pies szczeka a nie hauka?
Informacje o trwających pracach -> facebook.com/szogunstudio

Offline youBy

  • Deweloper
  • Wiadomości: 6164
  • Co tam?
    • Zobacz profil
    • Automat Weryfikujący Regulację i Lambdę
  • Otrzymane polubienia: 870
Odp: Granica jakości?
« Odpowiedź #21 dnia: 02 Października 2011, 21:07:22 »
Nie jesteśmy korporacją, tutaj nie ma „szefa wszystkich”.
Xoov
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w chwili publikacji. Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podawania przyczyny, jak również informowania o tym.

Offline REWIZOR

  • Administrator
  • Wiadomości: 3679
    • Zobacz profil
    • www.eu07.pl
  • Otrzymane polubienia: 28
Odp: Granica jakości?
« Odpowiedź #22 dnia: 02 Października 2011, 21:08:07 »
Szef wszystkich szefów :)
Pozdrawiam

Offline Quark-t

  • Administrator
  • Wiadomości: 3590
  • Automaty liczą...
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 47
Odp: Granica jakości?
« Odpowiedź #23 dnia: 02 Października 2011, 21:09:02 »
[OT] Pani z dziekanatu [/OT].
Pozdrawiam, dr inż. Quark-t

Offline Sawi

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 9227
  • O.M.D - Electricity, O.M.D - Enola Gay. 01.09.2012
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 748
Odp: Granica jakości?
« Odpowiedź #24 dnia: 02 Października 2011, 21:10:47 »
Tak Krzysztof Jarzyna ze Szczecina Szef wszystkich szefów :). A co do tego co napisał @niemiec, Panie to nie obóz pracy kapiści. Skoro Tobie coś tam nie odpowiada, sam popraw proste.
Życie jest bardzo kruche i w najmniej oczekiwanym momencie tracisz bliskich. Nie widzisz kogoś lata i nagle już tej osoby nie ma :(. Jedynie co tobie zostaje, to wspomnienia http://www.youtube.com/watch?v=Rk_sAHh9s08 "Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni".

Offline Benek

  • Moderator
  • Wiadomości: 4504
  • fb.com/benek.maszyna
    • Zobacz profil
    • Moja strona o MaSzynie
  • Otrzymane polubienia: 17
Odp: Granica jakości?
« Odpowiedź #25 dnia: 02 Października 2011, 21:15:28 »
Łatwo się mówi. Tak, owszem, ale dłubanie przy czymś w symulatorze jest toporne.
To czemu jedni to robią, a inni nie? Od pasjonata lotnictwa nie wymaga się, by tworzył symulator, ale od użytkowników już tak. Szczególnie tych którzy chcą więcej i rzucają kolejne prośby albo pytają kiedy to czy tamto będzie. Dla Was nie warto nic robić.

Offline REWIZOR

  • Administrator
  • Wiadomości: 3679
    • Zobacz profil
    • www.eu07.pl
  • Otrzymane polubienia: 28
Odp: Granica jakości?
« Odpowiedź #26 dnia: 02 Października 2011, 21:16:25 »
Sawi, spokojnie. Kolega @niemiec podał przykład, koledzy wytłumaczyli.
Pozdrawiam

Offline Tomnord15

  • Wiadomości: 603
  • Fan ET21
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 25
Odp: Granica jakości?
« Odpowiedź #27 dnia: 02 Października 2011, 21:44:31 »
1. Wagon jest prostszy do zmierzenia, a najczęściej są plany. Trakcji tak łatwo już nie zmierzysz.
Dobry modelarz to taki, który wykona każde zadanie. Chyba, że się nie da, bo np. exe czy 3d na to nie pozwala. Nie wierzę, że z tylu osób na forum nikt nie ma wymiarów trakcji. To jest niemożliwe, tylko że trzyma po kątach i się podzielić nie chce. Poza tym jest sieć nowa, której trzeba się przyjrzeć i ją ewentualnie poprawić.
W sumie sieć prezentuje się w miarę dobrze, ale najbardziej rzuca się w oczy na niektórych sceneriach złe zygzakowanie sieci, no i brak jest nowej odmiany sieci np. z ukośnikami rurowymi, z zawieszeniem typu Y i LPN, już nie wpomnę o sieci 2C1202C z podwójną liną nośną.
T.N

Offline niemiec

  • Wiadomości: 160
  • Główny nierob
    • Zobacz profil
    • Moje zdjęcia
  • Otrzymane polubienia: 2
Odp: Granica jakości?
« Odpowiedź #28 dnia: 02 Października 2011, 21:45:00 »
Dzięki, że aż 6 osób musiało mi powiedzieć to samo :D Dalej twierdzę, że Krzysztof Jarzyna i Pani z dziekanatu mogliby powiedzieć coś w stylu: a może skupimy się na upiększaniu map?.

Dłubanie przy symulatorze jest toporne, dla mnie. Chociażby eventy. Zaczynając od składni, w której ciężko (mi) przebrnąć przez komórki pamięci i sterowanie AI, kończąc na przeskakiwaniu między programami. Trzeba odpalić Mariuszowe narzędzia w Excelu i wczytać mapę. To samo w Rainsted, gdzie znaleźć odpowiedni tor/zwrotnice/semafor. Dalej znaleźć ten sam tor/zwrotnicę/semafor w w/w narzędziach, a następnie przypisać event do toru, który został napisany w notatniku. 3 programy.

Offline Benek

  • Moderator
  • Wiadomości: 4504
  • fb.com/benek.maszyna
    • Zobacz profil
    • Moja strona o MaSzynie
  • Otrzymane polubienia: 17
Odp: Granica jakości?
« Odpowiedź #29 dnia: 02 Października 2011, 21:49:13 »
Pytanie klasyk: no i? :)
Dla mnie też jest to ciężkie, poświęcam swój czas. Już mi się nie chcę pisać scenariuszy, więc nie będę tego robił. To na_rka spawarka :)