Zginęli ludzie, a Ty ubolewasz nad schodkami w lokomotywie? Co za naród...
Z całym szacunkiem. A mam płakać, bo przez czyjeś niedbalstwo/olewactwo z zabezpieczeniem miejsca pracy zginęli ludzie? Ubolewam nad tym, że winni nie zostaną pociągnięci do odpowiedzialności, tylko jak zwykle zwali się to na tych, co nie żyją. Niestety. Znając Polskie prawy maszynistę tego składu brali na "balonik". A winne będą właśnie te schodki, o których pisał
@EU40.
Szlag mnie jasny trafia ilu debili zachowuje się na torach jak "pany". Kto zapłaci za skutki wypadku/uszkodzeń/kosztów leczenia pasażerów/napraw/kasacji taboru? Nawet prawo, karząc takiego delikwenta jest łaskawe. Przykład: tor wjeżdża na niestrzeżonym pod loka EU07-xxx z 6-cioma wagonami. W Wyniku wypadku lok wywraca się kołami do góry, 4-ry wagony wyskoczyły z szyn i leżą "bokiem". 10osób śmiertelnych, 30 rannych. jak myślisz, jaką karę zastosuje sąd w stosunku do kierowcy? Kto zapłaci za straty? Oczywiście sytuacja czystko hipotetyczna z tym wypadkiem, ale czy to nie daje do myślenia?
Jeszcze napiszą userzy wiele postów na temat wypadków na kolei, zarówno śmiertelnych, jak i z wymiernymi stratami finansowymi. I NIC tego nie zmieni. No, może poprzez świadomość kierujących, ale raczej w to wątpię. A czy ktoś zginie czy nie, dziś o tym się będzie pisać/mówić, będzie chwila refleksji, pomysły tiry na tory, szlabany, przepusty, mosty nad/pod torami itp. ale jutro przejdzie się do porządku dziennego i każdy zajmie się swoimi sprawami. Tak już jest i będzie.
Zmoderowano
Posty dotyczące reputacji zostały przeniesione do nowego wątku: http://eu07.pl/forum/index.php/topic,19073.0.html
libertyn89