Wiem, że temat umarł jakieś pół roku temu, ale jest na tyle ciekawy, że aż szkoda, że tak mało osób się wypowiedziało :) Zawsze mnie interesowało czym jeździcie i po jakich trasach!
U mnie to jest trochę tak, że miałem różne fazy na różne trasy w Maszynie na przestrzeni "lat". Pamiętam, że swego czasu uwielbiałem trasę "Jelitkowo" po której jeździłem praktycznie non stop jakimś kibelkiem (kojarzyło mi się to trochę z WKD, trochę z SKM a uwielbiam takie klimaty), naprawdę byłem wkręcony w ową trasę. Równie często zasuwałem po Mocznikach misją z EP08, oraz po Drawinowie z jakimś pośpiechem. Od jakiegoś roku nie zapuszczam się poza lO53 i L61 - są to naprawdę znakomicie zrobione trasy. I choć przyjemności już takiej nie ma jak na początku (kiedy się nie znało poszczególnych misji i szlaków z dokładnością do metra każdego), to nadal lubię załączyć sobię np. LO53 i poprowadzić jakiegoś kibla, lub ostatnio regio z ET22 256 (bardzo mi się podoba ten lok - tak jak nie przepadam za bykami - to tym jeździ mi się naprawdę znakomicie :) ) Jazda po LO53 kiblem kojarzy mi się trochę z regio rel. Wawa-Kraków, którymi niedawno jeździłem parę razy w miesiącu. Trochę wyobraźni i prowadzę sobie sam taki pociąg w Maszynie :P Ostatnio parę razy jeździłem po Bałtyku zimowym - klimat jest wspaniały (aż skręca z żalu, że nie da się jechać dalej - ale w sumie lepszy TAKI niedosyt, niż jakieś puste "zielone" kilometry bez sensownego otoczenia :) ) Wiem, że ze mnie żaden mechanik, ani w ogóle kolejarz i nie wypada się chwalić takimi rzeczami, ale uwielbiam spędzać wieczory z jakimś dobrym piwkiem, lub czymś niekoniecznie "do picia" i przed nastawnikiem. Z góry mówię, że żadnego wypadku nigdy nie spowodowałem :P
Pozdrawiam