A mi się wydaje, że jak kogoś takie coś odrzuca, to po prostu niech tego nie czyta. Chrońmy dzieci pod parasolem, to na pewno wyjdą na tym najlepiej. Najgorsi są właśnie rodzice, co do przesady próbują chronić dzieci przed papierosami, piwem, złym towarzystwem (albo i nawet normalnymi znajomymi), pornografią i kij wie czym jeszcze. Takie dziecko dorasta i potem jak głupie bierze to, co do tej pory skutecznie mu próbowano zasłonić czy zabrać ;) Fakt, trzeba kontrolować i nie pozwalać na debilne zachowania dzieci, ale akurat czepianie się tak "barwnego" opisu, który niby ma coś złego spowodować, jest dla mnie dosyć śmieszne.
Wypadek jak wypadek, w pierwszej fazie wypadało to na wysokości przejścia na działki, więc myślałem, że po prostu nieuwaga i nieszczęśliwy wypadek. Ale skoro się rzucił, to po prostu narobił bałaganu i problemu wielu ludziom. Są bardziej humanitarne sposoby na samobójstwo.