A co w tym dziwnego? Ciesla z malej wiochy nie mogl byc inteligentny?
Inteligentny to on może być, tylko skąd u niego pomysł na stworzenie własnej religii? Pojedź do wioski Pasztunów, albo Himba i porozmawiaj z nimi o czymś innym niż pogoda, czy wypasł owiec, czy bydła. Nie dasz rady. Tak samo cieśla z wiochy, bez wykształcenia nie wpadnie na pomysł aby stworzyć nowy system religijny.
Tutaj nie mogę
nie przyznać iwanowi racji... Genialne jednostki nie muszą rodzić się w wielkich miastach, ponadto, zdarza się to na tyle rzadko, że mógłbyś, BLAcKboY, trafić na niewłaściwą wioskę pasztunów po prostu. Inna sprawa, że w większości koczowniczych wiosek jakby taki jeden zamiast pomagać w życiu współkoczowników, zaczął prorokować i tak dalej, to by go reszta ubiła ze złości, i nieprzydatności praktycznej takiej jednostki ;]
Myslisz, ze czlowiek, ktory nie wierzy nie ma moralnosci?
Chcesz powiedzieć, że obecny zsekularyzowany świat jest moralny?! Brak moralności nie jest moralnością. Prawo nie zastępuje moralności.
Znów punkt dla iwana.
BLAcKboY, zgodnie z wiarą chrześcijańską, zakładanie u danego człowieka istnienia wady, zamiast próbować dostrzec zalety, jest niewłaściwe. Przypomnij sobie, że dla Jezusa z Nazaretu wszyscy byli na swój sposób dobrymi ludźmi. Idąc dalej, jest też napisane w Piśmie, że kto będzie żył dobrze (miłosierdzie dla bliźniego, dobre uczynki itp.), a nie uwierzy, to nie otrzyma zbawienia. No i co z tego? Iwanowi zbawienie do niczego nie jest potrzebne, bo w to nie wierzy. Nie przeszkadzało by to mu przecież np. pomóc staruszce przez ulicę przejść.*
Co do prawa. Nie tylko Biblia istnieje na świecie. Koran, i inne księgi zasad były od wieków inspiracją dla tworzących akty prawne, z pewnością to przenikało sporą grupę ludzi stanowiących prawo. Dlatego można powiedzieć, że prawo wyznacza nam moralność nie tylko samo w sobie, ale i w związku z religiami.
*Przepraszam, iwan, jeżeli zirytuje Cię taka forma wypowiedzi o Tobie.