Ten człowiek z doświadczeniem 33 lat jeździł na parowozach jak jeszcze połowa z was srała w nocnikach :) (bez obrazy oczywiście) dostał srebrny medal po 25 latach pracy co bardzo rzadko
Bez urazy, ale ten człowiek jakieś doświadczenie w prowadzeniu pojazdów może mieć i tego nikt (a przynajmniej ja) mu tego nie ujmuje, ale to wcale nie oznacza, że się nie myli.
Ponadto to tylko robol, a nie konstruktor, czy fizyk.
Może i MaSzyna doskonała pod względem fizyki nie jest, ale to dzięki ludziom, którzy kumają fizykę i te okropne wzory, możesz sobie nią pośmigać.
Twój tato z tym doświadczeniem, ale bez wiedzy fizyki, choćby tony kupek zrobił, nie potrafiłby przełożyć owo doświadczenie na wzory, które są potrzebne, aby opisać rzeczywistość po to aby zaimplementować to w programie komputerowym pod nazwą "MaSzyna".
Ponadto każde zjawisko występujące w życiu, każdy sobie potrafi jakoś wytłumaczyć na swój sposób, ale niekoniecznie w sposób obiektywny. Aby móć coś wytłumaczyć w sposób obiektywny potrzebna jest wiedza o wiele szersza niż samo doświadczenie w prowadzeniu pojazdu.
Widzisz częściowo zdyskretytowałem twojego tatę, ale sam prowokujesz do takiego czegoś.