Ja to ze zwiększaniem się napięcia przy podnoszeniu drugiego z pantografów już dość dawno zauważyłem (2, 3 lata temu?) i występuje cały czas, ale jakoś nigdy nie zgłaszałem, bo nie było to jakoś uciążliwe i też raczej rzadko występuje sytuacja, w której się to objawia. Żeby doprowadzić do takiej sytuacji, choćby na TD, najlepiej zacząć rozruch na jednym pantografie i w trakcie rozruchu podnieść drugi pantograf. Od momentu przełączenia hebelka drugiego z pantografów na podnoszenie do momentu zetknięcia się ślizgacza tego pantografu z siecią, napięcie odczytywane przez pojazd jest większe. Przy dużym poborze prądu (np. ok. 500A na II układzie, czyli faktycznie 1000A na pojazd) napięcie wzrasta na ten czas nawet o ok. 200V, co widać dobrze w panelu pod F12, ale też wyraźnie po wskazówce woltomierza WN. Jeśli prowadzi się rozruch na granicy zadziałania nadmiarowych, to w takiej sytuacji rzeczywiście mogą się one wyzwolić, bo przy wzroście napięcia wzrasta też oczywiście prąd w obwodzie głównym - do czasu zetknięcia się ślizgacza podnoszonego pantografu z siecią, bo wtedy napięcia wraca do normy.