Troche się balagan tutaj zaczyna robić :/ A tak poza tym to nie jest Symulatorek za 120 zloty wiec nie wymagajcie tez zeby byl idealny! Ci ludzie (chodzi mi o wszystkich zajmujacych sie EU07) tez maja inne zajecia! Poza tym jak na darmowy symulator, to efekt i ogólnie program jest jak najbardziej dobry. Ciekawe czy te madrusie i narzekający "userowie" napisali by sami takie cudo.... :)
Słuchaj no kolego. Masz rację, ale mam kilka pytań:
1. Masz rację, to jest symek robiony PRZEZ chłopaków, którzy chcą zrobić PORZĄDNY SYMNULATOR jazdy maszynami Polskiej PKP, dla większego grona innym zapaleńców i maniaków kolei. Jest zrobiony dla ludzi, którzy chcą w 100% poczuć atmosferę, jaką prawdziwy mechanik ma na co dzień. Tu mam na myśli to, że nie przyciskasz 1 klawisza aby ruszyć, nie przyciskasz 1 klawisza aby zahamować, ale TWÓRCY pragną oddać wierność jazdy i samego odpalania loka w 100%. Czy to się udaje -> kwestia sporna...
2. Co do ludzi, którzy tego symka robią -> tu nie mam żadnych pytań ani wątpliwości.
3. Co do "mądrusi" -> niestety tak już jest, że CI, co są stażem najmniej wymagają jak najwięcej! I tego się nie zmieni! Cóż... Taka już jest mentalność.
Wprawdzie są może userzy, co znają się w programowaniu, którzy mogliby pomóc w dalszym rozwijaniu projestu, ale zadaćc należy pytanie: Czy będą chcieli???? Wg mnie wolą poczekać, aż ktoś inny zrobi całość, a reszta będzie czekać na "gotowca"... Bo będą twierdzić: "po ki grzyb będę się męczyć, jak inni zrobią to, czy tamto"? "Po co JA mam się męczyć"??? Niestety -> gdyby było np 20 programistów zamiast tej garstki (a jest ich chyba z 5, 8), która się "produkuje" aby wypuścić drugą część symka, o niebo lepszą, to przecież prędzej by ujrzała światło dzienne. A tak -> wchodzisz na forum, widzisz posty "ponaglające kiedy wyjdzie to, czy tamto... I Ta "garstka" może się zniechęcić do dlaszego "działania"...
Także widać, że po prostu zamiast pytać się o "coś nowego" trzeba czekać, lub zgłosić chęć pomocy. Sam nie jestem aż tak dobry w programowaniu, ale być może kilku zapaleńców zgłosiłoby się do pomocy?