Gdzie porównałem DARTA do Pendolino? Alstom wygrał przetarg i nic z tego nie mamy. Chyba nie po to są przetargi, aby naliczać od nich kary umowne i to miałem na myśli. Nie będę wypisywał wszystkich kłopotów związanych z Pendolino (przyznaje to wicepremier rządu), nie mam tu na myśli samego pociągu, bo ten gdyby zaczął w końcu jeździć, to może zostanie doceniony. Ciekawe pytanie zadałeś, czemu nie wystartowali w poprzednim przetargu? Nie byli gotowi? Mamy kilkadziesiąt miesięcy później. Wychylnego pudła, to moja osobista refleksja, nam nie potrzeba. Póki nie wybudujemy przynajmniej jednej linii kolejowej na prędkość powyżej 250km/h, przynajmniej 800km, taki gadżet jest zbędny. Dla mnie ciekawe jest , że jednak polskie przedsiębiorstwo wygrało i to nie przy pomocy jęków, sloganów i demagogii - tak przetargu wygrać nie można.