« Odpowiedź #25 dnia: 03 Sierpnia 2013, 17:36:26 »
Gdyby przewalił semafor SBL to by nie miał ok 20km/h a znacznie więcej i kolizja byłaby dużo poważniejsza. Tam jest niezły spadek, i dość ostry łuk w prawo. Ze śladów po hamowaniu i miejscu gdzie się zaczynają wynika, że wyjeżdżając zza łuku zobaczył końcówki pociągu i wdrożył hamowanie nagłe. Zaczął hamować ze 150m przed końcem cargowskiego pociągu. To zdecydowanie za mało. Nie wiem jakie mieli brutto ale z tej odległości nie mieli szans żeby się zatrzymać. To już drugi wypadek w tych okolicach. Rozmawiałem z byłymi maszynistami i podobno ok 15 lat temu była identyczna kolizja tylko nie przed a za mostem drogowym. Wtedy doszło do najechania na skład cystern. Wspomnieli również, że nigdy w karierze nie mieli odwagi żeby pominąć w tym rejonie S1 na SBL i jechać te 20km/h. Góra zawsze te 10km/h a w niesprzyjających warunkach i 5. Ciekawi mnie też czy maszynista nawiązał łączność z dyżurnym celem wyjaśnienia dlaczego odstępowy jest na stój, bo powinien był to zrobić.
« Ostatnia zmiana: 03 Sierpnia 2013, 18:07:36 wysłana przez mechatronik »
Zapisane
Autoryzacja: M62, M62Ko, M62M, BR231, BR232, BR233 060DA, TEM2, S200, t448p, SM42, SM30, SM03, SA105, SA108, SA132, SA134
EU07 (4E, 303E), ET21 (3E/1, 3E/1M), ET22, 111Ed, E4MSU, ES64F4, E186, E189, E140, E181, E182, E183, ET40, EN57, EN57AKW, EN76