A ja pozwolę sobie przedstawić swój pogląd:
Każdy z Was ma po części rację, MaSzyna jest w jakimś stopniu narzędziem przybliżającym ludziom kolej, jednakże każdy szuka czegoś innego. Jedni chcą się "przelecieć" nowym wozem, inni widzieć piękne widoczki, inni przeładować hamulec albo nauczyć się hamować na raz, ktoś inny z kolei "poczuć" profil szlaku i tak dalej. I dla każdego inny model będzie inaczej wartościowy. Pojawia się tutaj krytyka płaskich scenerii. Oczywiście, że odpowiedni profil szlaku wzbogaca jazdę i nadaje realizmu, jednakże skupiając się na jednym gdzieś gubi się reszta. Mamy mnóstwo "ładnych" scenerii w których scenariusz "rozgrywki" jest bardzo podobny i monotonny. Ileż bowiem można jechać kiblem 70km/h zatrzymując się na wszystkich przystankach, telepać się bruttem 40km/h cały czas mijając S2 czy też lecieć pośpiechem przez 30 kilometrów mijając ciągle S2 i ewentualnie przy wjeździe na dwie stacje po drodze S13? To ma mało wspólnego z prawdziwą jazdą, o czym wie większość userów, a jednak mało kto zwraca na to uwagę. Ileż można w kółko pieścić Całkowo (twórcy - wybaczcie)? Owszem, sceneria ładna, jednak telepanie się przez 20 kilometrów 30km/h po mazurskich landszaftach to średnia edukacja. Większą uwagę przykłada się do "fajności" a zatraca się gdzieś tą prawdziwą jazdę. Czy wjeżdżając bowiem EP08-006 do Alakowic mam się zatrzymać i żądać komisji? Mamy do czynienia z wieloma błędami; bardzo mało jest zdarzeń nietypowych, a edukacyjnych właśnie - jazda na Sz, rozkaz, różne rzeczy nieprzewidziane. W takich Alakowicach właśnie, na "głupim" ściąganiu pociągu można by się wiele nauczyć. Czy wjazd na zajęty z rozkazem "S", czy na wolny i manewry. Krzyżowania, wyprzedzania, czekanie na dojście, wygaśnięcia itp. Może będąc górnośląskim "ruchowcem" mam skrzywienie na tym punkcie, ale w realnym świecie rzadko przejeżdżamy całą trasę mając S1 tylko na jej końcu. Stąd też nie widzę przeszkód w tworzeniu tak nielubianych, płaskich scenerii, bo w najbliższym czasie, jeśli nie chcemy czekać po 10 lat na wydanie trasy, jesteśmy na nie skazani. A płaska sceneria może być dużo ciekawsza niż górska, którą przejedziemy w całości kiblem na S2, o ile będzie zawierała jakąś wartość dodaną. Sam osobiście taką (płaską) w 3ds tworzę, z racji, że brak mi realizmu w tym co jest obecnie. Być może kiedyś nie przejdzie testu dodatków - będę sobie furmanił sam.