Nie rozumiem założenia takiego, że na biegu jałowym jest dokładnie tyle powietrza ile jest potrzebne do pełnego utlenienia paliwa, a przy wyższych obrotach stosunkowo mniej, to raz.
Dwa, nawet jeśli masz tyle tlenu ile potrzebujesz, a nawet nadmiar, to wcale nie jest to gwarancją tego, że paliwo spali się w 100%. Co więcej, śmiało można powiedzieć, że nie ma takiego silnika wysokoprężnego, który spala całe paliwo w 100%.
Poza tym sprężarka spręża powietrze, a nie turbina, nie mylmy pojęć.
Inna kwestia, że w skład spalin wchodzą nie tylko niedopalone węglowodory.