Bielsko-Biała i Komorowice sobie popływały wczoraj. Pozalewane ulice, gałęzie i syf na jezdniach... Ja jakoś przeleciałem bez niczego, a na radiu CB cały czas tylko o zalaniach, poblokowanych ulicach, objazdach, zalanych autach i lamenty kierowców słyszałem;)