SM42 wjeżdżają na HCP na napędzie elektrycznym i biada temu, który uruchomi silnik spalinowy.
Zasada ta jest przestrzegana przez maszynistów, zresztą słusznie.
Dzieje się tak od lat i od czasu do czasu zdarzy się, że któraś nie da rady i trzeba na środku hali załączyć silnik spalinowy.
Poza spalinami SM42 zostawia za sobą kupę niechlujnego mazistego oleju, który potwornie brudzi podtorze na hali, które często i systematycznie jest czyszczone.