Zgadza się. Kabel wywalić jak najdalej tylko się da ;) Koledze poszło wyładowanie po kablu odłączonym od wszystkiego i końcówka się... zepsuła :)
Co do impedancji anteny: impedancja anteny zależy od jej typu a nie od elementów z jakich powstała. Dipole mają z tego co pamiętam 120 omów. Dipol pętlowy jest o tyle lepszy, że punkt środkowy można uziemić.
Anteny GP (patyki) mają regulację impedancji w postaci regulacji pochylenia balastów (tych prętów odchodzących w dół pod kątem).
Średnica użytych prętów/rurek wpływa na współczynnik skrócenia anteny. Jeżeli ktoś policzy długość fali ze wzoru lambda[m] = c/f[MHz] gdzie c to prędkość światła w Mm (Mega metrach, w przybliżeniu 300, a dokładniej 299,8Mm) i podzieli przez 4 to wyjdzie mu długość anteny ćwierćfalowej (bez przeciwwag) z bardzo cienkiego drutu. Współczynnika skrócenia anteny nie pamiętam niestety ;) Balasty w antenach GP powinny mieć długość 1/4 długości fali.
Oczywiście można dopasować impedancję anteny do kabla. Używa się w tym celu balunów lub transformatorów (oczywiście nie są to takie zwykłe transformatory sieciowe).
PS: Warto zabezpieczyć antenę przed wyładowaniem bezpośrednim. Wystarczy drut stalowy fi 6 w ocynku, którego jeden koniec jest wpięty w uziom na dachu a drugi koniec umieszczony jest nad anteną. Nie wiem jak będzie wpływać taki drut na odbiór z tego kierunku na którym będzie umieszczony więc lepiej umieszczać go na kierunku najmniej dla nas ciekawym i w sporej odległości od anteny. Sporej czyli nie mniejszej jak powiedzmy ok 30 cm (wartość wyssana z palca). Chodzi o to, żeby nie przeskakiwał ładunek na antenę. Nie radzę też mocować takiego zwodu do anteny lub jej części bez odpowiednich izolatorów ;)
Co do kabla to lepszy jest drut. Kabla koncentrycznego nie możemy rozpatrywać jak zwykłe kabelki. To jest FALOWÓD! sygnał propaguje (rozchodzi się) nie w żyle tylko pomiędzy żyłą a oplotem. Zbyt duże zgięcie powoduje deformację i zmianę odległości między żyłą a oplotem czyli zmianę impedancji. Wprowadza to straty.
Nie mam pojęcia jaki jest zysk dla dipola ale są anteny GP, które mają dość duży zysk ale sama budowa jest skomplikowana i nie są to anteny 1/4 falowe tylko kombinowane ;)
Postaram się jeszcze może wytłumaczyć skąd się bierze zysk. Antena izotropowa promieniuje w każdym kierunku tak samo (idealna antena). Antena półfalowa (np dipol) nie promieniuje już w każdym kierunku. Wzdłuż prętów nie ma sygnału, czyli stojąc obok anteny patrząc "w rurkę" z której jest zrobiona nie promieniuje na nas sygnał ;) Jak Wygląda takie promieniowanie pokazuje to zdjęcie:
Na obrazku widzimy jaka moc w dB promieniuje w którym kierunku w zależności od płaszczyzny. Antena cały czas promieniuje dookoła ale po bokach już nie ;) Stąd właśnie bierze się zysk. Czym bardziej ograniczymy charakterystykę tym większy zysk otrzymamy. Jest też możliwość zwiększenia zysku bez straty spowodowanej zwiększeniem kierunkowości anteny.