0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Palenie gumy w Rosji.
Cytat: mmaciek3905 w 02 Sierpnia 2011, 02:28:05Palenie gumy w Rosji. Ciekaw jestem tylko czy po tych torach pociągi jeżdżą, widać iż są przeszlifowane. Czyżby się sprawdziło powiedzenie że w Rosji nie istnieją niektóre prawa fizyki?
a teraz już nie jeżdżą.
Chyba nie porucha bo jego strzałeczka skręca się do zera :D
Na stacji Pobiedziska pociąg z parowozem został przyjęty na tor boczny i zatrzymany pod semaforem wyjazdowym, choć rozkład jazdy przewidywał jazdę bez postojów z Gniezna do Poznania. Dyżurny ruchu zakomunikował, że pociąg został zatrzymany, bo aparatura do wykrywania grzejących się osi (brak smarowania powoduje nagrzanie się osi wagonu i może doprowadzić do wykolejenia pociągu) wykazała gorący zestaw kołowy. Drużyna obejrzała dokładnie parowóz i skład, nie znajdując niepokojących objawów. Dyżurny zgłosił, że chodzi o oś 5 i 6. Nie trzeba być wybitnym znawcą techniki parowozowej, by wiedzieć, że między 5 (napędową), a 6 (toczną pod budką) osią parowozu zlokalizowany jest… popielnik, czy skrzynia do której spadają resztki popiołu i żużla z paleniska. Jest on regularnie zalewany wodą, by nie przepalać blach, ale woda z inżektora jest także gorąca. Postój trwał około pół godziny. Nowoczesne urządzenia okazały się zbyt nowoczesne i zbyt mało wyrozumiałe dla poczciwej 75-letniej Helenki...
CytujNa stacji Pobiedziska pociąg z parowozem został przyjęty na tor boczny i zatrzymany pod semaforem wyjazdowym, choć rozkład jazdy przewidywał jazdę bez postojów z Gniezna do Poznania. Dyżurny ruchu zakomunikował, że pociąg został zatrzymany, bo aparatura do wykrywania grzejących się osi (brak smarowania powoduje nagrzanie się osi wagonu i może doprowadzić do wykolejenia pociągu) wykazała gorący zestaw kołowy. Drużyna obejrzała dokładnie parowóz i skład, nie znajdując niepokojących objawów. Dyżurny zgłosił, że chodzi o oś 5 i 6. Nie trzeba być wybitnym znawcą techniki parowozowej, by wiedzieć, że między 5 (napędową), a 6 (toczną pod budką) osią parowozu zlokalizowany jest… popielnik, czy skrzynia do której spadają resztki popiołu i żużla z paleniska. Jest on regularnie zalewany wodą, by nie przepalać blach, ale woda z inżektora jest także gorąca. Postój trwał około pół godziny. Nowoczesne urządzenia okazały się zbyt nowoczesne i zbyt mało wyrozumiałe dla poczciwej 75-letniej Helenki...http://flotawielkopolski.pl/relacja2011
Cytat: Ra w 08 Sierpnia 2011, 00:19:05CytujNa stacji Pobiedziska pociąg z parowozem został przyjęty na tor boczny i zatrzymany pod semaforem wyjazdowym, choć rozkład jazdy przewidywał jazdę bez postojów z Gniezna do Poznania. Dyżurny ruchu zakomunikował, że pociąg został zatrzymany, bo aparatura do wykrywania grzejących się osi (brak smarowania powoduje nagrzanie się osi wagonu i może doprowadzić do wykolejenia pociągu) wykazała gorący zestaw kołowy. Drużyna obejrzała dokładnie parowóz i skład, nie znajdując niepokojących objawów. Dyżurny zgłosił, że chodzi o oś 5 i 6. Nie trzeba być wybitnym znawcą techniki parowozowej, by wiedzieć, że między 5 (napędową), a 6 (toczną pod budką) osią parowozu zlokalizowany jest… popielnik, czy skrzynia do której spadają resztki popiołu i żużla z paleniska. Jest on regularnie zalewany wodą, by nie przepalać blach, ale woda z inżektora jest także gorąca. Postój trwał około pół godziny. Nowoczesne urządzenia okazały się zbyt nowoczesne i zbyt mało wyrozumiałe dla poczciwej 75-letniej Helenki...http://flotawielkopolski.pl/relacja2011Nie tylko w Pobiedziskach był ten problem, chociaż akurat tam staliśmy najdłużej.
http://www.youtube.com/watch?v=TGvuwvobpH4&feature=feedf Panie! Jeszcze ja!