Czemu nie miałby sobie kupić lustra, przecież każdym aparatem się tak samo zdięcia robi.
Aparat kompaktowy jest tańszy od lustra i bardziej poręczny. Aparatami kompaktowymi można robić zdjęcia w trybie; auto, manual, preselekcja czasu, preselekcja przysłony.
Lustro jest droższe, ma większe gabaryty. Wieksza matryca zapewnia lepszą jakość zdjęć. W przypadku lustra jest mozliwość wymiany obiektywów, podłaczenia lampy błyskowej. Posiada stopkę.
W przypadku zoomu należy pamietać. Nim większy zoom, czyli stosunek ogniskowej maksymalnej do minimalnej jest większy, tym bardziej mogą się pojawić znieksztalcenia obrazu.
Pytałeś się o mozliwości robienia zdięć w przyciemnionych pomieszczeniach.
Jest coś takiego jak jasność obiektywu. W moim przypadku Canon A710 IS, matryca 7,1 Mpx, 6 krotny zoom optyczny, na obiektywie można przeczytać: 5,8-34,8mm 1:2,8-4,8. Te liczby po dwukropku to jest jasność obiektywu, nim są mniejsze, tym lepszy jaśnieszy obiektyw. 5,8-43,8 jest odpowiednikiem 35-210 aparatu małoobrazkowego.
Musisz zwrocić uwagę, czy wyraźnie jest określony zoom optyczny a nie iloczyn optycznego i cyfrowego.
Jeszcze jedna uwaga - w przypadku lustra przeważnie nie ma mozliwości nakręcania filmów.
Warto zwrócić na wartość ogniskowej. Dla przykładu aparat ma zoom 6x, ogniskowa może się zmieniać od 35 do 210mm, ale może też od 45 do 270mm. W drugim przypadku mamy wprawdzie dłuższą ognikową tele, bardziej przybliża. Ale mogą być trudności z wykonaniem zdjęć na przykład w pomieszczeniach, po prostu ogniskowa 45mm nie zapewni objęcie całego kadru.
Jest jeszcze grupa pośrednia, są to hybrydy. Hybrydy gabarytowo są wielkości lustrzanek, ale nie mają lustra.