Ja dzisiaj znów wróciłem moim pośpiechem do białej. I jak zwykle tłok, miałem szczęście że się wcisnąłem jakąś, dużo ludzi chciało wejść, a konduktor: niestety proszę przejść do innego pociągu, pociąg jest pełny. Jeszcze w Łukowie dużo ludzi stało na peronach, i tez nie mogli się jakąś wcisnąć, tak samo konduktor odpowiedział, proszę przejść na inny pociąg, bo jest pełny, ludzie zaczynając przeklinać jedno usłyszałem h*j w d*pe pkp i inne.
Dopiero w Międzyrzecu podlaskim wysiadło sporo ludzi, i to ostatnią stacją przed moją.
W białej kolejne dziesiątki były do Terespola, a co ku mojemu zdziwieniu wagon 1 klasy był puściutki.