Jesteś tego taki pewien? ;) Popracuj jeden dzień za dyspozytora w Katowicach, zobaczysz sobie wszystkie służby.
Nie jestem, ale mogę napisać od siebie pracując jako dyspozytor, że:
- w CT Kujawski taka sytuacja nie ma miejsca,
- w BZ Północny taka sytuacja nie ma miejsca.
Przypuszczam więc, że w Katowicach również maszyniści nie jeżdżą pasażerem za "darmochę", tylko mają ten czas pracy kwitowany na wykazie. Jestem skłonny uwierzyć, że taka sytuacja może mieć miejsce przy jednej czy dwóch służbach, ale na pewno nie uwierzę w to, że maszyniści mają kwitowaną tylko "czystą" pracę na pojeździe tak, jak ma to miejsce u prywatnych przewoźników.
Co więcej, opisana przez Ciebie służba musi mieć objęcie później (tak jak to napisałem, najwcześniej o godz. 14.01) niż odjazd pociągu, którym jedzie pasażerem, gdyż w przeciwnym przypadku gdyby nie daj Boże coś się stało po tych 12 godzinach pracy były by olbrzymie kłopoty od maszynisty zaczynając, na dyspozytorze, planistach, kierownikach kończąc...