Nie zauważyłem wcześniej, dlatego się do tego odniosę:
Jeżeli wiara chce iść w prawo, a Ty w lewo, to utrudnia, a jak i wiara i ja chcemy iść w prawo to "wcale nie ogranicza i utrudnia, a zdecydowanie ułatwia życie". Zrozumiał?
Jeżeli nie będziesz się zastanawiał nad innymi możliwościami, tylko będziesz szedł zgodnie z przyjęteym dogmatem, to będzie ułatwiało, choć czy zawsze słuszne wybory wtedy dokonasz? hmmm
Jeżeli we wszystkim tak będziesz kierował się dogmatem.
2 przykłady:
-nie zabijaj- ktoś atakuję Cię i chce Cię zabić, ale Ty wiesz, że nie możesz zabićjać, więc dajesz się zabić. Czy to byłby słuszne-hmmm
-zapłodnienie in vitro- o tym głośno teraz- nie możesz mieć dzieci w naturalny sposób, to Bóg tak chciał, to in vitro jest wykluczone-potomstwa nie masz- czy to słuszne? hmmm
-masz słaby wzrok, ale co tam okulary, Bóg tak chciał, że mam słaby wzrok i nie będę nosił okularów- czy to słuszne? hmmmm (to takie nawiązanie do in vitro)
Jeśli natomiast mimo dogmatu będziesz zastanawiał się nad innymi możliwościami, które będą w sprzeczności z przyjętym przez Ciebie dogmatem, a tu już możesz mieć problem.
Często z tym drugim przypadkiem się spotykam na codzień.
Zrozumiał?
Każde normy moralne coś narzucają, więc ograniczają.
Istnieje też pogłąd "Panów" i "roślin".
Panów normy moralne nie ineresują, robią co chcą, żyją, co chcą to dążą do tego, zdobywają to.
Tych jest mało i z reguły negatywnie ich oceniamy.
Roślinki- czyli my zwykli śmiertelnicy, wcale nie żyją, wegetują, narzucili sobie normy jakieś i tego się trzymają, chcieliby żyć tak jak panowie, ale boją się, albo nie wierzą w swe umiejętności.
Nawet mówi się, iż roliślinki też by tak chciały jak panowie, zazdroszczą im, więc narzucają swoje poglądy innym, nawet tym panom.
To jakoś nazywją zaprzeczenie czegoś tam... (nie pamiętam).
Np, chciałbyś zdobyć dziewczynę jakąś, spróbowałeś, ale dała Ci kosza. No to później zaczyna się mówić, a może to dobrze, bo o niej dzwine rzeczy na mieści mówią..., itd, itd.
Czy słuszny pogląd? hmmmm, może nie do końca, ale coś w tym jest.
Ja w ogóle uważam, iż świat jest zlepek różnych poglądów, często sprzecznych ze sobą, ale jakoś to się "kręci".
EOT definitywny