Nowych maszyn, takich jak traxx nie naprawi od tak sobie maszynista. To nie są złomy minionej epoki jak cześki 59E, że dadzą Ci poradnik, jak w załączniku, bierzesz kilka kabelków i prowizorycznie łączysz wg instrukcji. Co do pracy na kolei, to oczywiście super zdrowie trzeba mieć, no chyba że... ale to sami sobie dopowiecie. Najważniejsze - obecnie ktoś "z zewnątrz" nie ma najmniejszych szans na pracę jako maszynista / pomocnik, bo nie ma doświadczenia, kwalifikacji itd. Jeśli myślicie, że jakimś cudem jednak się uda, to mylicie się. Na Cargo nie liczcie, bo tam łatwiej o zwolnienie niż przyjęcie kogoś. LHS mimo że przeżywa swoisty renesans, to jednak nikogo nie przyjmie. Prywatni przyjmują, ale preferują "gotowce". Szkoła jak zatem widzicie nie ma znaczenia, bo rynek pracy jest obecnie taki, że łatwiej w ogóle ktoś znajdzie pracę, jeśli nie ma wykształcenia ale ma doświadczenie x lat niż odwrotnie. Myśląc że kogoś zaraz po szkole przyjmą z otwartymi rękami na kolej liczcie na to, że mając w ręce świadectwo dojrzałości i dyplom technika nie znajdziecie pracy nawet w sklepie. Nie straszę, taka jest prawda. Nie wiem jak będzie za 4 lata, jednak jeśli się coś zmieni, to na gorsze.