Nie warto licytować się na wartości historyczne poszczególnych pojazdów trakcyjnych, bo tego się, tak naprawdę, nie da porównywać. Każdy z nich ma swoją historię i wartość samą w sobie. Przecież poprzez samo stwierdzenie, że któryś z np. byków jest unikatowy nie powoduje, że wedle tych samych wzorców da się ocenić unikatowość historyczną parowozu bezogniowego. Panowie, inne kategorie. I proszę, nie zaczynajmy z tym, która kategoria lepsza. Każda dobra w swoim rodzaju.