- Symulator MaSzyna -

Hyde Park => Bocznica => Wątek zaczęty przez: Mihau w 03 Grudnia 2007, 22:17:04

Tytuł: [wydzielone] Kamizelka... PKP (czyli co wolno, a co nie na PKP
Wiadomość wysłana przez: Mihau w 03 Grudnia 2007, 22:17:04
Hmm sam już niewiem co o tym myśleć.
Jutro sie dowiem i wszystko sie wyjaśni a póki co pozdrawiam.
Tytuł: [wydzielone] Kamizelka... PKP (czyli co wolno, a co nie na PKP
Wiadomość wysłana przez: Paul w 03 Grudnia 2007, 22:20:10
Są kamizelki bez loga PKP :) Chyba nikt nie może zakazać noszenia kamizelki odblaskowej... Chociażby pieszemu na drodze...

Pozdr, Paweł
Tytuł: [wydzielone] Kamizelka... PKP (czyli co wolno, a co nie na PKP
Wiadomość wysłana przez: Mihau w 03 Grudnia 2007, 22:24:53
@Paul ale nam chodzi o kamizelki z napisem PKP czy coś z tym związane.
Tytuł: [wydzielone] Kamizelka... PKP (czyli co wolno, a co nie na PKP
Wiadomość wysłana przez: ZT-POZNAN w 03 Grudnia 2007, 22:59:53
Strój jednoznacznie nie identyfikuje osoby noszącej go. Możesz założyć sobie strój np. policjanta, nikt nie ma prawa Ci za to nic zrobić. Dlaczego? A no dlatego iż masz do tego prawo. Łamaniem prawa będzie już korzystanie z danego stroju w sposób zarezerwowany wyłącznie dla danej służby. Przykład.

Nosisz strój policjanta - nie łamiesz prawa.
Nosisz strój policjanta i próbujesz dać komuś mandat - łamanie prawa, ponieważ nie masz do tego uprawnień.


Kamizelki PKP można nosić śmiało. Są to kamizelki firmowe, z logiem firmy, jednak nie identyfikujące osoby, która ja posiada. To tak jak byś miał wątpliwość czy można załorzyc spodnie adidasa bo maja logo adidasa.
Tytuł: [wydzielone] Kamizelka... PKP (czyli co wolno, a co nie na PKP
Wiadomość wysłana przez: Mariusz1970 w 03 Grudnia 2007, 23:07:48
Czyli śmiało moę ubrać mundur generała i sobie chodzić po ulicy, czy przy jednostce wojskowej. Też przecież strój nie będzie mnie identyfikował.
Hmm, dziwne, niżsi stopniem będą salutować, fajna sprawa.
Dzień dobry panie gnerale, tak jest panie generale..... :)

Cytuj
Nosisz strój policjanta - nie łamiesz prawa.

Spaceruję sobie po ulicy zarzygany w mundurze, przecież nie łamię prawa, chyba tak zrobię, ale na twoją odpowiedzialność.

Tytuł: [wydzielone] Kamizelka... PKP (czyli co wolno, a co nie na PKP
Wiadomość wysłana przez: ZT-POZNAN w 03 Grudnia 2007, 23:09:42
Czyli śmiało moę ubrać mundur generała i sobie chodzić po ulicy, czy przy jednostce wojskowej. Też przecież strój nie będzie mnie identyfikował.
Hmm, dziwne, niżsi stopniem będą salutować, fajna sprawa.
Dzień dobry panie gnerale, tak jest panie generale..... :)


Możesz. W necie aż roi sie od replik takich mundurów, naszywek ze stopniami itp.
Tytuł: [wydzielone] Kamizelka... PKP (czyli co wolno, a co nie na PKP
Wiadomość wysłana przez: Mariusz1970 w 03 Grudnia 2007, 23:10:49
To, że się roi, to wcale nie oznacza, że mogę sobie paradować po ulicy.
Co to znaczy replika?
Tytuł: [wydzielone] Kamizelka... PKP (czyli co wolno, a co nie na PKP
Wiadomość wysłana przez: EU07-483 w 03 Grudnia 2007, 23:11:06
Ja mam kamizelke standardowa, z trumienka. Smigam w niej po torach i nigdy problemów nie mialem (oczywiscie posiadam, pozwolenie na przebywanie na terenie kol.).

Wczoraj za to dowiedziałem się na KG, że mamy zakaz fotografowania (z dalszej rozmowy wyszlo, ze w sumie zakazu na piśmie nie ma, no ale pozwolenie i tak jest niezbedne - co ciekawe wystawia je spółka PKP Stacje [sic!], a pisemko to ma kazdy MK i upowaznia do focenia toboru PKP Cargo, PR a nawet i prywaciarzy). Policjant i SOKista odmówili podania numerów służbowych, co wiecej straszyli ze jesli ja tak do nich to i oni moga zadziałac "slużbowo" (komisariat, ustalanie danych itp). Osobna skarga do KG SOK i KWP już w produkcji.
Tytuł: [wydzielone] Kamizelka... PKP (czyli co wolno, a co nie na PKP
Wiadomość wysłana przez: Mariusz1970 w 03 Grudnia 2007, 23:35:45
Jej, przecież to była pani dyżurna, nie prokurator. Powidziała, że się z tym nie spotkała.

Cytuj
Sam mam kamizelkę PKP oraz SOK. W tej drugiej chodziłem ostatnio po dworcu, sokiści mnie widzieli, z ich ust padło tylko: a kolegi to nie kojarzę, nowy? Odpowiedziałem: nie, fascynuje się służbami SOK i kamizelkę mam dla siebie. Jeszcze dodali: owocnych łowów bo akurat fociłem.

1)Nie chciało im się coś robić, pomyśleli sobie (przynajmniej ja tak pomyślałbym) nieszkodliwy wariat
2)Nie każdy SOK, Policjant jest dokładnie zorientowany co do przepisów, skoro prawo jest rozbudowane, to musieli by mieć łby jak globuse, a przecież oni do takich raczej nie należą.

Cytuj
Strój jest kwestia rozpoznawania ale nie identyfikowania

Czym się różni rozpoznawanie od identyfikacji?
Dla mnie to synonimy.

Cytuj
nikt przy zdrowych zmysłach nie przebierze sie za policjanta/ strażaka czy innego i ni będzie tak paradować po mieście, ale ogólnego zakazu nie ma.

hmmm, w 1 dzień wiosny np?

Jeśli rzeczywiście zakazu nie ma, to ja chcę aby był.
Nie chce zasatanawiać się, czy jak widzę człowieka np. Policjanta, czy to prawdziwy, czy przebieraniec. Zresztą ktoś wyżej napisał, że jakiś przepis jest (nie czytaj wybiórczo).

Tytuł: [wydzielone] Kamizelka... PKP (czyli co wolno, a co nie na PKP
Wiadomość wysłana przez: mechatronik w 03 Grudnia 2007, 23:42:25
Jak by był ktoś wyjątkowo złośliwy to mógłby dociekać z jakiego źródła taką kamizelkę się posiada, bo przecież na ulicy takich nie rozdają. A w magazynie osobie postronnej nie wydadzą teoretycznie.

Cytuj
zawsze można kupić kamizelkę bez loga koszt w cpn. to ok.15zł
+ drukarka (laser) + folia do nadruków ;).
Tak też się da... :).
Tytuł: [wydzielone] Kamizelka... PKP (czyli co wolno, a co nie na PKP
Wiadomość wysłana przez: ZT-POZNAN w 03 Grudnia 2007, 23:47:11
Nie znajdę, bo nie jestem prawnikiem, a w necie nie chcę ślęczyć godzinami.
To, że takiego przepisu nie znajdę, to wcale nie będzie oznaczało iż nie mam racji, tylko to, iż sprawa jest niewyjaśniona twoje zdanie - kontra moje. Tylko tyle i nic ponadto.




No widzisz, tak się składa, że mam w rodzinie prawnika... resztę dopisz sam ;)

Pozdrowienia dla Ciebie.
Tytuł: [wydzielone] Kamizelka... PKP (czyli co wolno, a co nie na PKP
Wiadomość wysłana przez: Mariusz1970 w 03 Grudnia 2007, 23:50:20
Cytuj
No widzisz, tak się składa, że mam w rodzinie prawnika... resztę dopisz sam ;)

A widzisz, jeszcze jest sprawa, iż prawnicy specjalizują się w różnych dziedzinach prawa, ponadto są też różni.
Cytuj
resztę dopisz sam ;)

Nie wiem co miałeś na myśłi, ale jeśli jest co do pogratulowania, to gratuluję :)
Pozdro

Jakieś takie forum:
http://forum.wojsko-polskie.pl/7-vt1878.html?start=90

nie daje jednoznacznej odp. ale daje do myślenia
PS
Dzwońcie gdzie się da, aby się dowiedzieć.

Tytuł: [wydzielone] Kamizelka... PKP (czyli co wolno, a co nie na PKP
Wiadomość wysłana przez: ZT-POZNAN w 03 Grudnia 2007, 23:55:19
Jak by był ktoś wyjątkowo złośliwy to mógłby dociekać z jakiego źródła taką kamizelkę się posiada, bo przecież na ulicy takich nie rozdają. A w magazynie osobie postronnej nie wydadzą teoretycznie.

Cytuj
zawsze można kupić kamizelkę bez loga koszt w cpn. to ok.15zł
+ drukarka (laser) + folia do nadruków ;).
Tak też się da... :).


Wtedy już są paragrafy za podrabianie, jednak nosić możesz to tak czy tak, dostaniesz sprawę za piractwo nie używanie ;)
Tytuł: [wydzielone] Kamizelka... PKP (czyli co wolno, a co nie na PKP
Wiadomość wysłana przez: ZT-POZNAN w 04 Grudnia 2007, 00:11:21
Cytuj
Tu nie chodzi o robienie "świni" Chodzi o to, że odmawiasz innym, którzy nie są żołnierzami możliwości używania sortów mundurowych, zaś sobie uzurpujesz do tego prawo. Chodzi też o to, że rozporządzenie, do którego link podałem, jasno mówi czego NIE WOLNO nosić osobom postronnym, do których i Ty się zaliczasz. Dura lex sed lex.

To cytat z tego forum 7 z 9, trzeba szukać posty @Królik, coś tam podał.

Jest, ale nie mogę się dostać:
http://www.zhp.wlkp.pl/news/rozporzadzenie_mon.doc
Jak ktoś się dostanie, niech napisze.
Nawet jeśli się tam nie dostanie, ja czytając parę zdań z tego forum, już jestem bliżej prawdy.




Ok, ale sprawa tyczy sie kamizelek nie mundurów wojskowych.


Prosta sprawa, jutro będę widział się z dyrektorem PKP Cargo w Poznaniu, podejdę do jednostki SOK - zapytam.
Tytuł: [wydzielone] Kamizelka... PKP (czyli co wolno, a co nie na PKP
Wiadomość wysłana przez: Rozi w 04 Grudnia 2007, 15:41:14
Na stronie PKP jest możliwość wysłania do nich zapytania.
http://www.pkp.pl/webmaster

Tylko już 10 minut czekam na wysłanie i ciągle niby wysyła.
Tytuł: [wydzielone] Kamizelka... PKP (czyli co wolno, a co nie na PKP
Wiadomość wysłana przez: Paul w 04 Grudnia 2007, 16:47:25
@Rozi - ale webmaster chyba nie jest od takich pytań ;)

Pozdr, Paweł
Tytuł: [wydzielone] Kamizelka... PKP (czyli co wolno, a co nie na PKP
Wiadomość wysłana przez: mechatronik w 04 Grudnia 2007, 19:39:50
@ZT-POZNAN dzięki za fatygę, wielki + dla Ciebie :).
Już sobie wyobrażam co policjant na komisariacie sobie pomyślał ;).

Cytuj
Tam obdarowany dwoma sztukami, nowych kamizelek z trumienką PKP wróciłem do domu.
Farciarz ... :D daj jedną ;).

Pozdrawiam.
Tytuł: [wydzielone] Kamizelka... PKP (czyli co wolno, a co nie na PKP
Wiadomość wysłana przez: Mariusz1970 w 04 Grudnia 2007, 19:53:47
Cytuj
odblaskowa nie jest częścią munduru, a jedynie rzeczą ułatwiająca widoczność

Żeby co np.?
Żeby tylko po to, to można przecież odblaskowe same kwadraty np.

Dla mie strój Policjanta na służbie np. drogówka to: spodnie, ...., i m.in. kamizelka z napisem Policja.
Se gdzieś kupię kamizelkę ABW, będą jaja :)

Coś mi się nie chce w to wierzyć. Kurde jakiegoś prawnika trzeba zapytać.
Idę na komisariat się spytać :)

Tytuł: [wydzielone] Kamizelka... PKP (czyli co wolno, a co nie na PKP
Wiadomość wysłana przez: mechatronik w 04 Grudnia 2007, 19:57:37
Cytuj
Se gdzieś kupię kamizelkę ABW, będą jaja :)

Oj będą :D. Będziesz w TVN24 :).
Swoją drogą to też ciekawe jakby służby zareagowały na człowieka w kamizelce ABW... :D .

ps Czy na forum mamy jakiegoś prawnika?, bo coś mi się kiedyś o uszy obiło, ale o kogo chodziło to nie pamiętam.
Tytuł: [wydzielone] Kamizelka... PKP (czyli co wolno, a co nie na PKP
Wiadomość wysłana przez: ZT-POZNAN w 04 Grudnia 2007, 20:00:01
Cytuj
odblaskowa nie jest częścią munduru, a jedynie rzeczą ułatwiająca widoczność

Żeby co np.?
Żeby tylko po to, to można przecież odblaskowe same kwadraty np.

No można ale jest mało uzdolnionych tak jak Ty by ubrać kwadrat odblaskowy :D

Dla mie strój Policjanta na służbie np. drogówka to: spodnie, ...., i m.in. kamizelka z napisem Policja.

Dobrze że dodałeś to "dla mnie" bo dla przepisów już nie, patrz np. Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, jest tam mowa o kamizelce?


Se gdzieś kupię kamizelkę ABW, będą jaja :)

Se kup i bądź szczęśliwy:D
Tytuł: [wydzielone] Kamizelka... PKP (czyli co wolno, a co nie na PKP
Wiadomość wysłana przez: ZT-POZNAN w 04 Grudnia 2007, 20:15:53

Cytat z rozporządzenia:
Cytuj
f) koszulkę z krótkimi rękawami i napisem "POLICJA";

hmm, na logikę biorąc czym dla otoczenia różni się kamizelka od tej koszulki (pomijając brak odblasków).
Z tego wynika, iż być może prawo nie jest doskonałe i jest luka.
Ja jak powiedziałem, sam nie wiem, staram się to wziąć na chłopski rozum.
Idę na komisariat.

A kamizelka ma rękawy? hmm jeszcze się z taka nie spotkałem, po za tym koszulki policyjne maja kolor czarny, a kamizelka seledynowy, fakt są bardzo podobne :)

To teraz pytanie. Policjant ma na sobie kamizelkę odblaskową w kolorze seledynowym bez napisu Policja, czyli według Ciebie nie może już wykonywać swoich obowiązków?
Tytuł: [wydzielone] Kamizelka... PKP (czyli co wolno, a co nie na PKP
Wiadomość wysłana przez: ZT-POZNAN w 04 Grudnia 2007, 20:33:42
Cytuj
A kamizelka ma rękawy? hmm jeszcze się z taka nie spotkałem, po za tym koszulki Policyjne maja kolor czarny, a kamizelka seledynowy, fakt są bardzo podobne :)

Przestań strugać wariata.

No to byłem na komisariacie, dowiedziałe się, iż:
1)Napis Policja jest napisem ztrzeżonym i nie wolno się nim posługiwać osobie postronnej na ubraniu. Na samochodzie też nie można sobie dodać sobie napisu "Policja".
2)Kamizelka jest częścią umundurowania.

Dla mnie EOT
Ja nie chcę tego roztrzygać, po kolei obalałem teorie niektórych. Dowiedziałęm się tego czego się dowiedziałem na komisariacie, zresztą trochę logiki. Jeśli będziemy się kierować logiką, to dojdziecie do tego samego wnoisku.
Miło było.
Hej

O blisko masz, nie było Cię dokładnie 11 min 27 sekund :D

Na logikę to nie powinno się robić błędów a Ty robisz, np. "roztrzygać", "Dowiedziałęm", "wnoisku" a innych za błędy ortograficzne karcisz,


To nie logika, tylko orty, problem masz z rozróżnianiem znaczenia słów czy pojęć.
Dzięki za zwróconą uwagę. Jeśli chodzi o poprawianie kogoś błedów ort, jesteś w błędzie, ja tego nie robię.
"wnoisku" to tzw. literówka, a za drugim razem słowo "dowiedziałem" się napisałem prawidłowo - jaki z tego wniosek, że poprostu z rozpędu wstawiłem ogonek, racja co do słowa "roztrzygać". Kto nie popełnia błędów. Przede wszystkim chodzi o ilość na całkowitą ich ilość.
Ponadto czep się siebie.
Domyślam dlaczego zwracasz uwagę, ale to inny temat. Pozdrów Mateu.
Myślałem, że z Tobą da się w normalny sposób porozmawiać, myliłem się.
Mariusz
Tytuł: [wydzielone] Kamizelka... PKP (czyli co wolno, a co nie na PKP
Wiadomość wysłana przez: Mariusz1970 w 04 Grudnia 2007, 20:37:00
A teraz w teń deseń. Komisariat mam b. blisko. Na gg mogę Ci podać adres mojego zamieszkania i adres komisariatu., na mapie sobie sprawdzisz. Zresztą ET22_Rulz wie gdzie mieszkam, EP08_015 również i on zna te okolice.

Nie chesz to nie wierz, mam to w głębokim poważaniu

EOT
Bay
Tytuł: [wydzielone] Kamizelka... PKP (czyli co wolno, a co nie na PKP
Wiadomość wysłana przez: Mihau w 04 Grudnia 2007, 21:05:04
Wyobraźcie sobie sytuacje że idziecie w takiej kamizelce na mecz:) Najpierw dostaniecie w łeb od kibica, a później mandat od policjanta.
Który kibic o zdrowych zmysłach poszedł by na mecz w kamizelce policjanta??
Tytuł: [wydzielone] Kamizelka... PKP (czyli co wolno, a co nie na PKP
Wiadomość wysłana przez: Rozi w 04 Grudnia 2007, 21:10:35
Wyobraźcie sobie sytuacje że idziecie w takiej kamizelce na mecz:) Najpierw dostaniecie w łeb od kibica, a później mandat od policjanta.
Który kibic o zdrowych zmysłach poszedł by na mecz w kamizelce policjanta??

Chyba tylko kibice z Lublińca (zbieżność osób przypadkowa).
Tytuł: [wydzielone] Kamizelka... PKP (czyli co wolno, a co nie na PKP
Wiadomość wysłana przez: ZT-POZNAN w 04 Grudnia 2007, 21:11:25

To nie logika, tylko orty, problem masz z rozróżnianiem znaczenia słów czy pojęć.
Dzięki za zwróconą uwagę. Jeśli chodzi o poprawianie kogoś błedów ort, jesteś w błędzie, ja tego nie robię.
"wnoisku" to tzw. literówka, a za drugim razem słowo "dowiedziałem" się napisałem prawidłowo - jaki z tego wniosek, że poprostu z rozpędu wstawiłem ogonek, racja co do słowa "roztrzygać". Kto nie popełnia błędów. Przede wszystkim chodzi o ilość na całkowitą ich ilość.
Ponadto czep się siebie.
Domyślam dlaczego zwracasz uwagę, ale to inny temat. Pozdrów Mateu.
Myślałem, że z Tobą da się w normalny sposób porozmawiać, myliłem się.
Mariusz


Dla mnie logiczne jest, że każdy rodowity Polak powinien znać swój język dobrze, na tyle by nie robić byków, owszem są takie choroby jak np. dysortografia. :D Z Mateu nie mam kontaktu więc nie przekaże.


> Przede wszystkim chodzi o ilość na całkowitą ich ilość

Że co? :D


> a za drugim razem słowo "dowiedziałem" się napisałem prawidłowo

O! Już za drugim razem Ci się udało?


> Ponadto czep się siebie.

Mógłbym prosić o wytłumaczenie znaczenia słowa "czep" ?


> Jeśli chodzi o poprawianie kogoś błedów ort, jesteś w błędzie, ja tego nie robię.

Nie? A w tu? http://eu07.pl/forum/index.php/topic,6923.0.html , lub tu? http://eu07.pl/forum/index.php/topic,6885.0.html

Pozdrawiam.
Tytuł: [wydzielone] Kamizelka... PKP (czyli co wolno, a co nie na PKP
Wiadomość wysłana przez: Darth Luk w 04 Grudnia 2007, 21:12:55
Wyobraźcie sobie sytuacje że idziecie w takiej kamizelce na mecz:) Najpierw dostaniecie w łeb od kibica, a później mandat od policjanta.
Który kibic o zdrowych zmysłach poszedł by na mecz w kamizelce policjanta??

No fakt przegiołem ale np idąc koło torów na focenie gdzie przeważnie kręci się dużo dziwnych osób (graficiarze, wandale itp) W sumie oprócz zmiany miejsca i sytuacji reszta taka sama.
Tytuł: [wydzielone] Kamizelka... PKP (czyli co wolno, a co nie na PKP
Wiadomość wysłana przez: Cesky Kretek w 04 Grudnia 2007, 21:16:22
(ciach)
ZTek... musiałeś tak dojeżdżać Mariuszowi... ;( I co teraz? Zamknie wątek (bo tak najprościej), da nam po warnie/mucie i nie będzie takiej rzeczowej dyskusji w takim fajnym temacie... no cóż.

"NIEDOSZŁY MOD",
Czeski. xD
Tytuł: [wydzielone] Kamizelka... PKP (czyli co wolno, a co nie na PKP
Wiadomość wysłana przez: Mariusz1970 w 04 Grudnia 2007, 21:17:17

To nie logika, tylko orty, problem masz z rozróżnianiem znaczenia słów czy pojęć.
Dzięki za zwróconą uwagę. Jeśli chodzi o poprawianie kogoś błedów ort, jesteś w błędzie, ja tego nie robię.
"wnoisku" to tzw. literówka, a za drugim razem słowo "dowiedziałem" się napisałem prawidłowo - jaki z tego wniosek, że poprostu z rozpędu wstawiłem ogonek, racja co do słowa "roztrzygać". Kto nie popełnia błędów. Przede wszystkim chodzi o ilość na całkowitą ich ilość.
Ponadto czep się siebie.
Domyślam dlaczego zwracasz uwagę, ale to inny temat. Pozdrów Mateu.
Myślałem, że z Tobą da się w normalny sposób porozmawiać, myliłem się.
Mariusz


Dla mnie logiczne jest, że każdy rodowity Polak powinien znać swój język dobrze, na tyle by nie robić byków, owszem są takie choroby jak np. dysortografia. :D Z Mateu nie mam kontaktu więc nie przekaże.


> Przede wszystkim chodzi o ilość na całkowitą ich ilość

Że co? :D


> a za drugim razem słowo "dowiedziałem" się napisałem prawidłowo

O! Już za drugim razem Ci się udało?


> Ponadto czep się siebie.

Mógłbym prosić o wytłumaczenie znaczenia słowa "czep" ?


> Jeśli chodzi o poprawianie kogoś błedów ort, jesteś w błędzie, ja tego nie robię.

Nie? A w tu? http://eu07.pl/forum/index.php/topic,6923.0.html , lub tu? http://eu07.pl/forum/index.php/topic,6885.0.html

Pozdrawiam.

Pozostawie to bez komentarza, niech któryś z Adminów zdecyduje co robić.
Tytuł: [wydzielone] Kamizelka... PKP (czyli co wolno, a co nie na PKP
Wiadomość wysłana przez: Mariusz1970 w 04 Grudnia 2007, 21:19:27
(ciach)
ZTek... musiałeś tak dojeżdżać Mariuszowi... ;( I co teraz? Zamknie wątek (bo tak najprościej), da nam po warnie/mucie i nie będzie takiej rzeczowej dyskusji w takim fajnym temacie... no cóż.

"NIEDOSZŁY MOD",
Czeski. xD

Z tym niech Admin też zdecyduje
Tytuł: [wydzielone] Kamizelka... PKP (czyli co wolno, a co nie na PKP
Wiadomość wysłana przez: ZT-POZNAN w 04 Grudnia 2007, 21:22:54
Nie pisze sie dwóch postów, jeden pod drugim, niby moderator a prostych zasad netykiety na forum nie zna.


(http://eu07.pl/forum/Themes/default/images/warnban.gif) 
Tytuł: [wydzielone] Kamizelka... PKP (czyli co wolno, a co nie na PKP
Wiadomość wysłana przez: uetam w 04 Grudnia 2007, 21:25:08
Nie pisze sie dwóch postów, jeden pod drugim, niby moderator a prostych zasad netykiety na forum nie zna.


Oj no co Ty?
Przeciez szefostwa prawo nie obowiazuje ;p
Tytuł: [wydzielone] Kamizelka... PKP (czyli co wolno, a co nie na PKP
Wiadomość wysłana przez: Mariusz1970 w 04 Grudnia 2007, 21:27:23
Niech tymczasowo wątek zostanie zamknięty.
Fajny bałagan robicie.
Gratuluję.
Niech decydują Admini co z Wami, co ze mną, co z forum.
Poniżej krytyki Wasze zachowanie.
Tytuł: [wydzielone] Kamizelka... PKP (czyli co wolno, a co nie na PKP
Wiadomość wysłana przez: nbmx w 04 Grudnia 2007, 22:20:24
Panowie

Robicie bałagan i chaos.

Forum jest po to by dyskutować na różne tematy (a w tym dziale na tematy kolejowe), a nie dyskutować kto zna lepiej język polski, lepiej pisze itp (literówki każdemu się zdażają).
Regulamin jasno określa że należy się stosować do odpowiedniej pisowni (Jeżeli nie to teraz to mówię).
Każdy użytkownik odowiada za swoje posty a zadaniem moderatorów jest zwrócenie mu uwagi jeżeli błędy powtarza zbyt często. Nie zwalnia to jednak moderatorów od stosowania się do przepisów regulaminu - są to tacy sami użytkownicy ale przydzieleni do zadań kontrolowania porządku na forum. Jeżeli któryś z moderatorów niewypełnia swoich obowiązków to znaczy że jest mu ten tytuł (przywilej) niepotrzebny.

W tym poświe stworzyła się niemiła atmosfera i tak czytając na spokojnie to każdy kolejny post zaostrzał sytuację.
Zadaniem moderatorów jest także łagodzenie takich sytuacji.

Dlatego uważam że wina w tym poście jest obustronna!.
- ZT-Poznan - nie czepiaj się tak literówek
- Mariusz - posty można łączyć ;)

P.S. Wracając do tematu można podawać się za agenta ABW - nikt (nawet policja) nie ma możliwość sprawdzenia czy dana osoba jest rzeczywiście agentem ABW (groziło by to odtajnieniem danych służb specjalych co by działało na szkode ABW.
Tytuł: [wydzielone] Kamizelka... PKP (czyli co wolno, a co nie na PKP
Wiadomość wysłana przez: Mariusz1970 w 04 Grudnia 2007, 23:16:20
Tak wiem Szefie, ale czy to ma takie duże znaczenie w tym rozgardiaszu?
Cytowałem post za postem tylko po to, aby nie było możliwości skasowania posta. W normalnej sytuacji łączę posty. Potraktowałem tę sytuację jako wyjątkową.
Jak ktoś czyta moje poczynania na forum, o tym wie, iż właśnie tak robię. Tutaj, to było celowe przyczepienie się (zresztą niepotrzebne, ale życie jest sztuką wyborów).
Próbowałem załogodzić sytuację w pewnych momentach, nie dało rady, a wręcz przeciwnie. Ja nie będę się temu biernie przyglądał jak ktoś mnie obraża czy wyśmiewa. W pewnym momencie mówię dosyć. No, ale dobra było mineło. Miał kaprys być agresorem, był.

Oto przykłady w chronologii:
Do pewnego momentu dyskusja toczyła sie na argumenty, ale od:
Zetek napisał:
Cytuj
No można ale jest mało uzdolnionych tak jak Ty by ubrać kwadrat odblaskowy :D

moja odp:
Cytuj
To było nie w porządku, ale ok, niech Ci będzie

dalej napisałem:
f) koszulkę z krótkimi rękawami i napisem "POLICJA" (iż koszulka jest częścią munduru cytat z rozporządzenia)

hmm, na logikę biorąc czym dla otoczenia różni się kamizelka od tej koszulki (pomijając brak odblasków).
Z tego wynika, iż być może prawo nie jest doskonałe i jest luka.
Ja jak powiedziałem, sam nie wiem, staram się to wziąć na chłopski rozum.
Ponadto to rozporządzenie było z roku 2004, może była nowelka.

Zetek napisał:
Cytuj
kamizelka ma rękawy? hmm jeszcze się z taka nie spotkałem, po za tym koszulki policyjne maja kolor czarny, a kamizelka seledynowy, fakt są bardzo podobne :)

Przecież wiadomo, że nie będą jota w jote takie same, czymś muszą się różnić, a chodziło tutaj o napis "Policja" i na koszulce i na kamizelce. Jestem pewnien, iż Zetek wiedział o co chodzi. Odpowiedziałem:

Cytuj
Przestań strugać wariata. Robisz z siebie w tym konekście o którym rozmawiamy.

Fakt, tutaj mogłem inaczej, ale jasne dla kogoś jest, iż to była ironia skierowanan w moją stronę (niepotrzeba zresztą).

Dalej ja napisałem:
Cytuj
Ja nie chcę tego rozstrzygać , po kolei obalałem teorie niektórych. Dowiedziałem się tego czego się dowiedziałem na komisariacie, zresztą trochę logiki. Jeśli będziemy się kierować logiką, to dojdziecie do tego samego wniosku.
Miło było.

Na co Zetek:
Cytuj
Na logikę to nie powinno się robić błędów a Ty robisz, np. "roztrzygać", "Dowiedziałęm", "wnoisku" a innych za błędy ortograficzne karcisz,

Zupełnie, a to zupełnie nie na temat, wątek typowo osobisty.
Przeprosiłem za błędy ort i literówki i napisałem, iż to nie logika, tylko błedy ort. i myli pojęcia.

Następnie Zetek napisał:
Cytuj
blisko masz, nie było Cię dokładnie 11 min 27 sekund :D

wyjaśniłem, ze mam b. blisko komisariatu. Znowu wątek osobisty. Ponadto jeśli się z kimś dyskutuje, to powinno być jakieś zaufanie do rozmówcy. Ja z założenia takowe mam, gdzyż nie mam powodu nie wierzyć komuś.

Następnie Zetek napisał:
Cytuj
Dla mnie logiczne jest, że każdy rodowity Polak powinien znać swój język dobrze, na tyle by nie robić byków, owszem są takie choroby jak np. dysortografia. :D Z

Znowu wątek osobisty, niepotrzeny, przecież mógłbym też w tym momencie zacząć szukać wad u Zetka, nie zrobiłem tego, przemilaczałem.

następny post zetka:
Cytuj
Nie pisze sie dwóch postów, jeden pod drugim, niby moderator a prostych zasad netykiety na forum nie zna.

Tu znowu wątek nieprzyjemny osobisty, ponownie przemilczałem i zamknąłem wątek.
Co miałem zrobić, błagać Zetku, ależ proszę Cię uprzejmie, nie pisz tak, nie wyśmiewaj się ze mnie tak, czy milczeć, czy iść w zaparte i się wyzywać!!!
Też potrafię być uparty, też potrafię kogoś wyśmiać, też potarfię szukać u kogoś błędów, ale tego nie robiłem. Nie jestem smarkaczem i mnie takie rzeczy nie bawią. Liczyłem na rozmowę na argumenty. Przecież gdybym chciał, wyszukałbym tyle głupot co do tej pory nawypisywał Zetek lub też innego typu rzeczy.

Oceńcie to sami.


Wydzielam.
Quark-t