Symulator EU07 (i nie tylko) > Publikacje

 Propozycja wydania modelu. EN57-19xx

<< < (7/8) > >>

KURS90:
Ja już z Tobą skończyłem dyskusję, dziękuję

youBy:
Otóż. Pora zabrać głos w tej sprawie. Oprę się tutaj tylko na rzeczach, które w tym wątku padły z klawiatur obu (a może i nawet trzech?) zainteresowanych stron.


1. DEFINICJE

AUTOR - osoba, która wykonała dodatek.

DODATEK - zbiór danych komputerowych użytecznych dla potrzeb wspomnianego symulatora.

MODYFIKATOR - osoba, która zmodyfikowała dodatek (użyła go w całości lub we fragmentach w celu stworzenia własnego dodatku).

MODYFIKACJA - jeden bądź więcej dodatków przetworzonych przez modyfikatora w celu stworzenia własnego dodatku.


2. SPRAWA

Modyfikator użył dodatku autora w celu zrobienia modyfikacji. Zastosowane przez modyfikatora dodatki zostały wcześniej wypuszczone oficjalnie na łamach serwisu eu07.pl będącego oficjalną witryną internetową programu MaSzyna EU07 Symulator Pojazdów Szynowych. Dodatki te musiały zatem zostać opublikowane zgodnie z obowiązującą licencją, która jest dołączana do każdej kopii programu. Gdy modyfikacja była w zaawansowanym stadium rozwoju, autor poinformował modyfikatora, iż nie udziela mu zgody na zastosowanie dodatku w przygotowywanej modyfikacji. Modyfikator miał pewne zastrzeżenia do postępowania autora, dlatego też wystosował interpelację na łamach ww. serwisu eu07.pl.


3. SYTUACJA

Autor argumentuje swoje stanowisko faktem niepoproszenia o zgodę na publikację modyfikacji z wykorzystaniem jego dodatku. Bynajmniej sytuacja nie jest do końca jasna. Modyfikator relacjonuje, iż autor nie udzielił pozwolenia, autor relacjonuje, iż modyfikator nie poprosił o zgodę. Zatem czy wniosek nieprzedstawiony jest uznany za odrzucony? (Niestety tak to wygląda.)
Modyfikator nie wystosował wniosku o zgodę, gdyż wg. przytaczanych przez niego fragmentów licencji nie była ona potrzebna. Autor jednak utrzymuje, iż to, że nie wyraził zgody, jest wiążące. Zatem można przypuszczać, iż autor stoi w sprzeczności z licencją, gdyż wymaga on czegoś niezawartego w licencji.

Sytuacja na pewno nie jest taka prosta, gdyż autor może to odebrać jako naruszenie praw autorskich; modyfikator może jednocześnie odebrać to jako naruszenie dotychczas przyjętych konwencji i zwyczajów.


Pozdrawiam


PS. Sprawa ujęta w sposób dość ogólnikowy, gdyż obie strony darzę szacunkiem i nie chcę powodować atakującej wypowiedzi.

Mariusz1970:
Chyba poprawka do sytuacji:

--- Cytuj ---Modyfikator nie wystosował wniosku o zgodę, gdyż wg. przytaczanych przez niego fragmentów licencji nie była ona potrzebna. Autor jednak utrzymuje, iż to, że nie wyraził zgody, jest wiążące.

--- Koniec cytatu ---

Wystosował w prywatnych rozmowach, ale zgody nie uzyskał.

PS
A nie możecie się jakoś dogadać?
Nie wiem, czy w sejmie się dzisiaj dogadali. Jeśli tam się dogadali, to tutaj tym bardziej powinniście, czego życzę sobie i Wam :)

201E-003:
Skoro autor nie wyraził zgody to regulamin chyba nie ma tutaj zastosowania? Może w jego paczce nie było w/w zapisu, niemniej zgody nie wyraża w dalszym ciągu i jego sprawą jest powód takiego postępowania. Poza tym oprócz regulaminu są chyba jakieś zasady moralne? Modyfikator wyda - userzy będą podzieleni, autor zły. Efekt może być tego taki, że autor daruje sobie dłubanie przy symulatorze albo będzie dłubał ale jego prace dostępne będą dla tak szerokiego grona osób jak słynne, wręcz powoli już mityczne modele pewnych lokomotyw.

Odrębną sprawą jest to, że ciągle słyszymy, że to symulator, że wszystko ma być jak w oryginale i tym podobne. Skąd więc pomysł by z dwóch pojazdów trakcyjnych zrobić trzeci? Zrozumiem, jak ktoś do kabiny wklei rolkę srajtaśmy ale nie jak na takiej podstawie powstanie zupełnie nowy model.

Dimekk

PS. Nie mam tutaj na celu atakowania kogokolwiek, wyrażam tylko swoją opinię. Osobiście jestem na "nie". Pozdrawiam.

Mariusz1970:
Zapytałem się MKaczego, czy to co robi istnieje w realu (jestem orotodoksem symulatorowym) - odpowiedź była, że istnieje. Próbowałem wczuć się w myśli Kursa, że być może o to chodzi - wtedy murem stanąłbym za Kursem.
W sumie nie ma się co pieścić, MKaczy może śmiało wydawać to co zrobił. Nie łamie licencji. Szkoda tylko, że wtedy MKaczy i Kurs, to już kolegami nie będą.
Jednak mniejszym złem z punktu widzenia symulatora, jest to, że dwóch kumpli się pokłóci, niż miałby być precedens, że do każdej najdrobniejszej nawet modyfikacji będzie potrzebna zgoda (a może nawet pisemna) autora lub autorów czegoś tam, co w konsekwencji doprowadzić może do zatrzymania się rozwoju EU07-424.
Rynek zweryfikuje, czy owa poprawka ma rację bytu czy nie.


--- Cytuj ---Skoro autor nie wyraził zgody to regulamin chyba nie ma tutaj zastosowania?

--- Koniec cytatu ---

Ma zastosowanie, regulamin, to jest niejako konstytucja, na której wszystko się opierać powinno.
Zastrzeżenie autora dodatku, iż bez jego zgody wszelkie poprawki są zabronione, jest złamaniem owej konstytucji :)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej
Powered by Advanced Topic Prefix Pro
Powered by SMFPacks Likes Pro Mod