Witam. Bardzo lubię sobie pomaszynować po kilka godzin, jadąc na osobowym jednostką ED72 lub ciągnąć ciężkie brutta Bykami i ET40.
Komputer taki nowy nie jest. Dostałem go w prezencie na I Komunię (jak pewnie większość :) ) Chodził sobie długo bez problemu. Wiele razy system był zmieniany z Windowsa Milennium na 98 potem spowrotem na milenium znów 98 aż w końcu XP. Na początku były problemy z symkiem na X-Peku ale wkońcu udało mi się go odpalic.
Skromne początki na quarku, pierwsze ruszania siódemką, tajemniczy bzyk i hamowanie pociągu :)) Coraz bardziej syma poznawałem i doskonaliłem sie w maszynowaniu.
Zaczęło przybywać dodatków, coraz więcej lokomotyw, nowa trakcja, moje textury w dość dużej rozdzielczości, aż symek urósł do rozmiarów ok. 3GB. Tym samym zaczął spadać FPS. Wacha się on między 30 a w krytycznych momentach nawet 5 (!)
Komputer w końcu padł. Po licznych reanimacjach zdechła płyta główna i zasilacz. Trza było kupić nowe... Wyłożyłem sporo kasy (ponad 1000zł!) na modernizację. Płyta główna z ASUS'a procesor Intel Pentium 2,8Ghz dwu rdzeniowy, kartę dźwiękową creativa, 512Mb Ramu i nowy zasilacz. Karta graficzna cudem przeżyła. Stary poczciwy GeForce2 z pamięcią 64Mb (szpan!)
Od niedawna, symulator podczas jazdy się wywala. Na początku zaczynało sie niewinnie. Po nie długim, nie krótkim czasie jazdy wywalało się okienko "Abnormal program termination" i wszystko gasło. Ostatnio ataki stały się częstsze. Niemal zawsze mi sie sypie sym. Nie pokazuje żadnego okna. Po prostu, okno gry nagle przestaje wyświetlać obraz, jest stop, dźwięk się zapętla jak na zaciętej płycie gramofonowej.
Myślałem, że to przez tragicznie spadający FPS. Zmniejszyłem więc rozdzielczość na 512x384 i pełny ekran, uzyskując tym samym grafikę na poziomie "Mechanika EN57" (który grafikę ma przyzwoitą :) ) FPS podskoczył znacznie, problem nie zniknął. Następnie zrzuciłem winę na pamięć wirtualną. Patrzę a na dysku C mam wolne zaledwie parę mega. Wyczyściłem więc go i poświęciłem na dysku D cały GB dodatkowej pamięci virtualnej. Problem wraca wciąż...
Co tu wini, dlaczego tak się dzieje!?
tak wygląda menager windows w trakcie "zaklinowaniu" symulatora
Liczę na pomoc :)