Albo może pójść inną drogą - zrobić jakieś mikro API do komunikacji z zewnętrznego procesu - dostęp do wszystkich ważniejszych zmiennych (tego co jest pod F2), i opcję w stylu wstaw "include..." lub "node...". Jakbym dostał takie API, mogę na boku postawić apkę, która np zaznacza naszą bieżącą pozycję na mapie torów, wstawia obiekty do plików scenerii na bieżąco itd. Odpalasz 2 okna obok siebie, na jednym symek, na drugim apka łącząca się z API (mapa 2D, skrypty, opcje). Co do komunikacji - http na porcie. Windows API ma to w standardzie. Wymiana danych na zasadzie podobnej jak w konsoli: wchodzi tekst, wychodzi tekst. Symek parsuje tekst tym samym parserem co scenerie, zwraca dane identycznie jak w logu.
Wg mnie wstawienie nowego obiektu z include lub node jest trywialne, domyślam się, że największy problem byłby z modyfikacją już istniejącego obiektu albo usunięciem go. Nie wiem czy symek ma w ogóle metody do usuwania i modyfikacji obiektów. Generalnie trzeba by przeparsować wszystkie include, do poziomu node - a dalej to już sprawa prosta - modyfikacja obiektu typu node jest już trywialna. Parser jest w symku, więc w zasadzie trzeba go tylko wywołać dla zewnętrznego skryptu i zamiast użyć do wstawiania, użyć do modyfikacji lub usuwania. Powiedzmy składnia '+include x' wstawia nowy obiekt x, 'include x' modyfikuje właściwości obiektu x (przesuwa), '-include x' usuwa obiekt x.
Dochodzimy w końcu do tego, że mógłby to być zalążek pełnego edytora 3D, z czego symek odpowiada wyłącznie za rysowanie i zmazywanie, cała reszta jest w zewnętrznej apce OpenSource. OK, może modelowanie nadal wymagałoby narzędzi typu 3DS czy Blender, ale poskładać scenerię z gotowych modeli można by w całości 1 darmową apką. Edytor scenerii 2D już robię (tzn nie w chwili obecnej, bo zmieniam pracę teraz), ale wrócę do niego. Wg mnie dorobienie takiego API do symka to mniej roboty niż zrobienie porządnego edytora 2D, gdyby robić te 2 rzeczy równolegle efekt mógłby wyjść ciekawy i wręcz rewolucyjny. Z jednej strony low-level od 3D, z drugiej high-level od ficzerów typu UI. Dobre, że nikt nie musi na nikogo czekać. Do końca roku chcę wypuścić swoje cudo, jakby w tym czasie powstało takie mikro API to w ciągu paru miesięcy mielibyśmy porządny edytor 3D, w ciągu pół roku - idealnie dopieszczone wszystkie istniejące scenerie, w ciągu drugiego roku - wysyp nowych.
Inna korzyść - każdy może sobie w sumie napisać swój edytor wykorzystujący API symka ;)
Gdyby @Q był zainteresowany czymś takim, to byłoby super.