Symulator EU07 (i nie tylko) > Pomoc w tworzeniu
Odskakiwanie manipulatorów
Krzysiek626:
Gdyby pokusić się o sterowanie myszą joysticka? Jakoś nie widzę tego co proponuje @szczawik. Chyba, że będzie to podobne do działania powrotu kranu hamulca w EN57.
Lelek:
In case of Elf, I'd propose use Num+ and Num- for switching positions 1–4. For unstable positions, controller will come back to closest stable one, after you release the key. Emergency brake with Num0.
For TRAXX, I'd use keys Num/ and Num* for switching positions 1, 3, 5 and 7 (stable) and keys Num+/Num- for switching to neighboring unstable positions of previously selected stable position. Again, for unstable position you must hold the key.
Btw.: Will be this feature used also for BR285? I think, in MaSzyna, it has control like old diesels.
Tolein:
Jeżeli dobrze rozumiem opisy yB i poprawnie wnioskuję, to można stworzyć jeden spójny model manipulatora dla wszystkich pojazdów (uogólniam na przykładzie tych dwóch pojazdów, być może inne pojazdy wprowadzą jeszcze inne elementy do tego modelu), model ten opiera się na założeniu, że niemożliwe jest utrzymanie jednocześnie siły pociągowej i hamującej. Model ma 11 pozycji:
* maksymalna siła pociągowa - pozycja ta może być stabilna, ale na dobrą sprawę nie musi, jeżeli nie jest, to manipulator powraca do pozycji 3.,
* zwiększanie siły pociągowej - pozycja niestabilna, powraca do poz. 3.,
* utrzymanie siły pociągowej - pozycja stabilna,
* zmniejszanie siły pociągowej - pozycja niestabilna, powraca do poz. 3.,
* pozycja neutralna manipulatora, powoduje wyzerowanie siły hamującej ED - pozycja stabilna,
* pozycja neutralna manipulatora, powoduje wyzerowanie siły pociągowej - pozycja stabilna,
* zmniejszenie siły hamującej ED - pozycja niestabilna, powraca do poz. 7.,
* utrzymanie siły hamującej ED - pozycja stabilna,
* zwiększenie siły hamującej ED - pozycja niestabilna powraca do poz. 7.,
* maksymalna siła hamująca ED - pozycja stabilna lub niestabilna (analogicznie jak w przypadku poz. 1.), jeżeli niestabilna, to powraca do poz. 7.,
* hamowanie nagłe - pozycja stabilna
W przypadku Elfa:
* pozycja jest złożeniem pozycji 2. oraz pozycji 5.,
* pozycja jest złożeniem pozycji 3. oraz pozycji 7.,
* pozycja jest złożeniem pozycji 4. oraz pozycji 8.,
* pozycja jest złożeniem pozycji 6. oraz pozycji 9.,
* pozycja jest odzwierciedleniem pozycji 11.Pozostałe pozycje nie występują.
W przypadku TRAXXa:
* pozycja jest odzwierciedleniem pozycji 1.
* pozycja jest odzwierciedleniem pozycji 2.
* pozycja jest odzwierciedleniem pozycji 3.
* pozycja jest odzwierciedleniem pozycji 4.
* pozycja jest złożeniem pozycji 5. oraz 6.
* pozycja jest odzwierciedleniem pozycji 7.
* pozycja jest odzwierciedleniem pozycji 8.
* pozycja jest odzwierciedleniem pozycji 9.Pozycje 10. i 11. nie występują.
Idąc dalej, w oparciu o założenie, że nie jest możliwe jednoczesne nastawienie siły pociągowej oraz hamującej, można przyjąć, że wszelkie możliwe "nastawy" można uporządkować na jednej osi, gdzie na jednym jej końcu skali mamy maksymalną dostępną siłę pociągową, a na drugim maksymalną dostępną siłę hamującą ED, oraz dodatkowo jedną zmienną, która opisuje, czy wdrożone jest hamowanie nagłe, czy nie.
Wychodząc z tego stwierdzenia, można spróbować odwzorować manipulator analogicznie do nastawnika kołowego o bardzo dużej ilości pozycji, gdzie oczywiście pozycja nastawnika/manipulatora nie jest symbolem danej konfiguracji układu rozruchu oporowego, ale określa przypisaną do niej (pozycji) siłę pociągową lub hamującą. W takiej sytuacji pomiędzy pozycjami "nastawnika" możemy poruszać się analogicznie do nastawnika kołowego, czyli wciśnięcie Num+ lub Num- oznaczać będzie zmianę pozycji na wyższą, bądź niższą, natomiast wciśnięcie i przytrzymanie tych klawiszy spowoduje płynną zmianę pozycji z określoną szybkością (pozycji/sekundę).
Problemem jest to, że w przypadku obu nastawników (Elfa oraz TRAXXa) możliwe jest wybranie pozycji, która spowoduje natychmiastowy powrót nastawnika do pozycji zerowej (gdzie siła pociągowa oraz hamująca równe są zero), w przypadku obsługi klawiszami Num+ oraz Num- nie jest to możliwe, bez dodatkowych uzależnień, jak np. podwójne wciśnięcie klawisza, etc. Wiele więc zależy od tego, z jaką szybkością zmieniać będą się pozycje. Jeżeli wciśnięcie i przytrzymanie klawisza przez sekundę - dwie pozwoli na pokonanie całego zakresu dostępnych pozycji, to nie powinno być to wielkim problemem. Jeżeli jednak trwać to będzie dłużej, to może rzeczywiście lepszym rozwiązaniem będzie wykorzystanie dwukrotnego wciśnięcia dla przejścia do następnej pozycji stabilnej (czyli poz. 1., 3., 5./6., 8., 10.), lub tak jak zasugerował Lelek, wykorzystanie do tego celu oddzielnych klawiszy. Przy czym ktoś sugerował, że Num/ oraz Num* powinny zostać zarezerwowane do obsługi tempomatu.
Niezależnie od całej reszty, myślę, że hamowanie nagłe powinno być wdrażane osobnym klawiszem.
firleju:
W tej chwili przerzucenie koła nastawnika to pojedyncze kliknięcie a z shiftem zrzucenie do 0. Obsługę trzeba to zrobić na tych samych klawiszach. Musi też być naturalna i "załapywalna" przez użytkownika, który nie przeczytał instrukcji. W tym przypadku sugerowałbym przejście do pozycji stabilnej po dwukliku, gdyż w windows domyślnie oznacza otwarcie katalogu, a więc przejście do czegoś innego niż obecnie. Moje pytanie jest czy hamowanie pneumatyczne jest realizowane tym samym nastawnikiem co siła?
szczawik:
--- Cytuj --- "załapywalna" przez użytkownika, który nie przeczytał instrukcji.
--- Koniec cytatu ---
Po co?
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej