Symulator EU07 (i nie tylko) > Na warsztacie

 Modele do wykorzystania podczas tworzenia tras

<< < (15/21) > >>

Tolein:
Fajnie kolega @pol102 widzę żongluje łatką "symulator". Serio uważasz, że to budynki zrobione na podstawie zdjęć czynią symulator symulatorem? Mi się wydaje, że są rzeczy ważniejsze, niż budynki, co nie oznacza bynajmniej, że należy przestać się nimi przejmować zupełnie. Pamiętajmy jednak, że dekoracje, to dekoracje. 100% realizm moim zdaniem priorytetowo powinien się odnosić do torowiska, trakcji, taboru, infrastruktury, tego co bezpośrednio wiąże się z jeżdżeniem pociągiem. Elementy dekoracyjne służą głównie temu, żeby sceneria nie była pustynią.
I pewnie, dobrze jest, jeśli budynki otaczające torowisko, szczególnie te znajdujące się najbliżej torów, będą realistyczne, ale pojawia się jeszcze kwestia percepcji - tego, czy ktokolwiek to zauważy. Są np. charakterystyczne budynki, wieżowce w dużych miastach, PKiN oraz masa innych tego typu, które widzimy na zdjęciu i rozpoznajemy od razu i takie właśnie budynki powinny być traktowane priorytetowo, bo dodają realizmu (tak, widzę stadion, jakieś charakterystyczne kamienice, etc - teraz czuję, że jadę średnicówką w Warszawie) ale jeśli jedziemy przez jakąś wioskę, a tam, jak to w wiosce, 30 metrów od torów stoją rzędem domki, sztuk 50, co 20 metrów, to pytanie się rodzi - czy ktokolwiek (włączając w to maszynistę, który jeździ od 10 lat tym szlakiem) rozpozna i czy zauważy w ogóle, że ten domek to elewację ma w kolorze żółtym-kanarkowym, a w rzeczywistości to taki bardziej piaskowy jest, w kolorze wiślaka, a tamten dom to kryty jest ciemnobrązową blacho-dachówką trapezową, a w rzeczywistości kryty jest papą. Pytanie w którym miejscu ten realizm przestaje służyć de facto realizmowi poprzez poprawienie wizualnej wierności obiektów, a zaczyna służyć twórcom modeli; w którym momencie odbiorca przestaje stwierdzać, że ta wierność w każdym szczególe rzeczywiście wpływa na realizm, na jakość symulacji, a zaczyna jedynie niepotrzebnie obciążać system.
Bo pamiętajmy, że każda tekstura i każdy model, to po pierwsze większa waga scenerii samej w sobie, jak i więcej zajętego miejsca w RAMie, więcej miejsca w pamięci GPU oraz więcej informacji do przesłania do GPU. Pytanie - czy w mieście np. gdzie jest post-komunistyczna zabudowa i stoi blisko siebie 20 identycznych bloków, będziesz każdy z tych bloków odwzorowywał oddzielnie (o modelu nie mówię, bo to akurat kompletnie bez sensu, ale o teksturze), czy wstawisz 20 identycznych modeli z identycznymi teksturami? Co z domkami we wsi - każdy obfocony w szczegółach w terenie i odwzorowany co do centymetra, czy może przygotowana paleta 50 domków i dobieranie pod kątem który najbardziej przypomina ten ze zdjęcia/filmu oraz ewentualnie dorobienie nowego modelu, jeśli różni się znacząco od poprzednich, a jest na tyle charakterystyczny, że ta różnica rzuca się w oczy? Pytanie kolejne - co z drzewami, krzewami, etc? Je też chcesz odwzorowywać w 100%? I nie wyśmiewam tutaj niczego ani nikogo, zastanawiam się tylko jak daleko można posunąć twój sposób myślenia i do czego wtedy dojdziemy.
Poza tym co lepsze - każdy dom odwzorowany (w ilościach , podejrzewam, tysięcy, dziesiątek tysięcy?), z teksturą foto 2048x2048 px i modelem z kilku poly, czy może lepiej ilość domków rzędu 20 - 50 - 100, za to takich, gdzie odwzorowany jest każdy parapet, rynna, etc (jak rozumiem, normal mappingiem można to załatwić, tzn. jak obrócimy face'a tak, że patrzymy nań "z boku", to te parapety i rynny poznikają, pytanie tylko jak bardzo nam to przeszkadza). Względnie można spróbować zrobić mapowanie tych modeli domków standardowe, tak by mogły korzystać z tej samej tekstury, dzięki czemu robiąc 10 - 20 tekstur osiągamy ilość 200 - 2000 kombinacji. I wtedy osiągamy zupełnie inną jakość detali w modelu jak i w teksturze, która ma rozdzielczość nie 2048px/38m (53px/m) tylko np. 512px/2m (256px/m).

pol102:
Mógłbym się wykręcać lenistwem, brakiem materiału, ilością roboty przy takim podejściu ale nie robię tego. Wolę odwrócić problem scenerii "Dolny Śląsk" i mieć za dużo modeli niż nie mieć ich wcale. Czasy są takie, a nie inne, że 300 modeli w jedną czy drugą stronę nie robi różnicy bo renderują się dopiero gdy mamy je zobaczyć. Idąc Twoim tokiem myślenia powinniśmy jeździć klockami, a nie modelami po 80k tri, bo i tak miejsce maszynisty jest w jej środku. Nigdy w oficjalnej paczce z modelem nie dałem tekstury hi-res. Idea NM jest taka, żeby oszukiwać światło i z tego będę korzystał w miarę możliwości.
Tolein, zobacz jakie to pokrętne... najpierw narzeka się na brak modeli, a gdy już powstają to zaczyna się narzekanie, że ich ilość będzie obniżać wydajność...

Tolein:
Pewnie. Możesz śmiało przekręcać znaczenie moich słów w dowolną stronę, jak ci się tylko spodoba, możesz też hiperbolizować część mojej wypowiedzi i stwierdzać jej bezsens, resztę dyskretnie pomijając, zamiast podjąć dyskusję.
Może lepiej nie będę się wypowiadał w tematach, które bezpośrednio mnie nie dotyczą,  bo tylko niepotrzebnie denerwuję niektórych użytkowników i moderatorów.

pol102:
Tu się nikt nie denerwuje :) Luźno dyskutujemy, a że przekręcam to wynika z pola do interpretacji. Fakt jest taki, że kolejne modele są potrzebne - tu się zgadzamy. Nie zgadzamy się natomiast w sposobie ich tworzenia. Przydałoby się, ba, byłoby fajnie gdyby inni użytkownicy/twórcy też wyrazili swoje zdanie... i to w oparciu o argumenty.
  Dodano: 23 Września 2012, 23:34:19 :D
  Dodano: 24 Września 2012, 03:14:55 I jeszcze na nowy tydzień ;)

Sawi:
@pol102 bez wątpienia masz swój świat, który próbujesz pogodzić na siłę z tym Maszynowym.
  Dodano: 24 Września 2012, 10:37:49 Śledząc tą dyskusje coraz bardziej wyraźniej to dostrzegam. Chłopaki przedstawiają Tobie niezbite argumenty, a Ty mimo wszystko nadal swoje. Chcesz po prostu postawić na swoim, tylko kompletnie nie rozumiem po co?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej
Powered by Advanced Topic Prefix Pro
Powered by SMFPacks Likes Pro Mod