A niby dlaczego ?? Jeżdżę nim dość często i pecha nie miałem ;) Co do Barbakanu to samo....
ja też nim często jeżdżę zwłaszcza do Poznania.
To widocznie ja mam do niego pecha... o opóźnieniach nie wspominam bo przy nim to normalka...
Lipiec 2007 - Banda 10 awanturników wyrzucona w Trzebini z pociągu.
Lipiec 2008 - Kilkakrotnie stanie w szczerym polu bo mechanik nie umiał obsłużyć budynia z 14 wagonami na haku...
Nie wliczam w to wszystko opóźnień, nie działania ogrzewania czy oświetlenia w składzie bo i tak bywało.