Tak się przypatruję tym nowym postom i...no właśnie. Nie wiem, czy śmiać się, czy płakać? Zresztą co chwilę mamy na forum rewelacje odnośnie czy to Cargo, IC czy PR. Opamiętajcie się i nie powtarzajcie po przysłowiowym panu Czesiu z narzędziowni. To, że być może Wrocław Brochów przestanie istnieć jako szopa nie świadczy o tym, że Cargo upadnie. Zresztą podobne słuchy dochodzą jeśli chodzi o lokomotywownię w Dębicy. Cargo dąży do tego, aby szopy i tabor były w miejscach, gdzie pociągi zaczynają i kończą bieg, także tak samo los np. Bydgoszczy czy Łodzi jest zagrożony. Ale powtarzam, nie świadczy to o upadku Cargo. U nas w szopie także stoją rządki lokomotyw odstawionych do zapasu długotrwałego. Pewnie "Pan Józio" ostrzy już na nie zęby (przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać). Nie popadajmy w paranoję i zbytnią ekscytację. Czas pokaże jak będzie, ale myślę, że takich niepotwierdzonych "niusów" nie ma co upubliczniać.