Zgadzam się z @Dolmio89. W sumie to po części jestem w stanie zrozumieć SOKistów. Postawmy się na ich miejscu i zadajmy sobie proste pytanie: Czy za takie marne pensje warto się narażać podchodząc do bandy dresów?
Biorąc pracę taką a nie inną, godzimy się na takie a nie inne trudy i znoje. Policjanci nie mają wiele więcej, więc też nie powinno im się opłacać. Ale to (w większości przypadków*) robią. Mają widać cele wyższe, których u SOKistów nie znajdziemy prawie wcale.
Nie mówmy o bezrobociu, że innej pracy nie ma, to się zaciąga do SOK. Policja też miała by takich "dorabiaczy" gdyby nie solidne sito przez które przesiewa się kandydatów. Tego brakuje na SOK. Jakby zaczęło brakować ludzi wskutek odsiewu, (wyszło by, że połowa się nie nadaje, i do widzenia), to wtedy pomyśleli by ci na górze, o podwyżkach, aby ktokolwiek normalny zechciał tam zostać...
*opinia na podstawie doświadczeń własnych.
Co do fotografowania:Pop swoje, a czort swoje... poczytajcie sobie najpierw to:
http://wyborcza.pl/1,85656,4749788.htmlhttp://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,87890,3876852.htmlhttp://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35749,5630469,Nie_rob_zdjec_na_Dworcu_Glownym__bo_cie_zamkna.htmlzbiór znaleziony na blogu Pawła SuderaA co na to przepisy?
Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 23 listopada 2004 r. w sprawie przepisów porządkowych obowiązujących na obszarze kolejowym, w pociągach i innych pojazdach kolejowych.
Dziennik Ustaw nr 264, poz. 2637.
paragraf 2
Na obszarze kolejowym zabrania się ponadto:
1)wstępu i przebywania osób nieuprawnionych na torowiskach, nasypach, wiaduktach, mostach, w wykopach i w tunelach kolejowych;
3)przechodzenia i przejeżdzania przez tory w miejscach do tego nie wyznaczonych;
- znaczy to po prostu tyle, że nie ma wchodzenia na tory, żeby fotografować tabor. W związku z powyższym zarządzeniem, mogą się za to do nas przyczepić. Co ciekawe, nie ma zakazu wstępu i przebywania w lokomotywowniach i zakładach naprawy, ale to regulują osobne przepisy, zwłaszcza, że są to tereny zamknięte i odpowiednio odgrodzone, należy traktować to wtedy jako wtargnięcie na cudzą własność. Na takiej podstawie ochrona każdego obiektu może nas wyprosić, z niego, nawet dlatego że właścicielowi/zarządcy nie podoba się nasza facjata. Wobec przypadku opisanego przez Sigmana, trzeba stwierdzić, że ponieważ SOK wykonuje wolę zarządcy obiektu, po prostu to on był nieprzychylny rozmaitym gościom, chociaż zgadzam się, że było to w przypadku opisanym przez Sigmana zachowanie czysto przesadne ze strony SOK/zarządcy obiektu. Zawsze lepiej podejść do zarządcy i poprosić o pozwolenie, mając potem spokój sumienia i mniej nerwów ;-) Ale z oceną Sigmana zdolności intelektualnych pracowników SOK się zgodzę ;)
Zauważmy, że te same przepisy obligują nas np. do nie wychylania się z okien podczas jazdy... Do wszystkiego, ale nie zabraniają fotografowania.
Komenda Główna SOK do redakcji miesięcznika "Świat Kolei"
Pismo nr I00D2-0604-36/04 z dnia 23-12-2004 r.
(...) Zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 14 marca 2001 r. (Dz.U. nr 30 poz. 351) fotografowanie, wykonywanie szkiców i rysunków budynków, budowli i urządzeń oraz pociągów i innych kolejowych pojazdów szynowych zabronione jest tylko wtedy, gdy taki zakaz wprowadzi zarządca lub przewoźnik umieszczając na tych obiektach tablice z zakazem fotografowania. Jeżeli brak jest wyraźnego zakazu, a fotografujący posiada ważne zezwolenie wstępu na obszar kolejowy (oczywiscie takie zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli fotografujący robi zdjęcia w miejscach ogólnodostępnych (publicznych)), specjalna zgoda na fotografowanie nie jest wymagana. Oczywistym jest również to, ze gdy fotografujący, pomimo że znajduje się w miejscu publicznym lub posiada zezwolenie wstępu na obszar kolejowy, nie może robić zdjęć obiektów, na których znajduje sie zakaz fotografowania.
Komendant Straży Ochrony Kolei - mgr Witold Śląski,Zauważmy, że komendant powołał się na nieaktualne od miesiąca przepisy! Bo w tych z 2001r. zabraniało się fotografowania. A teraz? Co nie jest zabronione, jest dozwolone.